Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prawo gospodarcze. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prawo gospodarcze. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 4 czerwca 2020

Ciekawostki z prawa handlowego i nie tylko - odcinek nr 25

Ostatnie 3 miesiące wszyscy pisali o Koronawirusie oraz tzw.  Tarczach (teraz szykują już czwartą tzw. Tarczę).
Przy okazji wprowadzano zmiany w innych ustawach (np. KSH co opisałem ostatnio - LINK)
Osobiście czekam na falę pozwów związanych z zamknięciem gospodarki przez Rząd. Myślę, że w wielu sytuacjach na podstawie Kodeksu cywilnego, przedsiębiorcy będą mogli żądać odszkodowania za szkody powstałe w czasie epidemii od Skarbu Państwa lub innego podmiotu wykonującego władzę publiczną. 

W dniu 10 maja br. miały być wybory. Ale zostały przełożone przez Jarków bez żadnego trybu. Kilkadziesiąt milionów wydane na karty do głosowania, wydrukowanych bez podstawy prawnej zostały wyrzucone w błoto. I nikt nie poniósł kary. To pokazuje upadek praworządności i zasad w Polsce.
Człowiek przyzwyczaja się do wszystkiego. Z jednej strony to dobrze. Bo to pozwala nam przetrwać. Z drugiej to źle. Bo coraz mniej nas, jako Społeczeństwo oburza łamanie praworządności, hejt, chamstwo czy kłamstwa. Coraz mniej szanujemy i wierzymy władzy, organom i procedurom. 

No ale to post z serii Ciekawostki z prawa.


EY Polska rozpoczął projekt "Jak być zawsze o krok przed oszustami, jeśli oni znają najlepsze skróty?". Na swojej stronie (LINK) opisują schematy działania oszustów. Polecam lekturę.

Podobno znowu trwają pracę nad nowelizacją KSH, podobno mają być zwiększone kompetencje Rad Nadzorczych oraz poprawione regulacje związane z funkcjonowaniem grup kapitałowych. Pożyjemy zobaczymy.

Ostatnio pisałem trochę o RODO (w tym o drugich urodzinach RODO) i Compliance.
Materiały o Compliance znajdziecie TU i TU
A materiały o RODO znajdziecie TU

Cały czas wszyscy czekamy na wdrożenie Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony osób zgłaszających przypadki naruszenia prawa. Czas mamy do grudnia 2021 r. Oby nie było tak jak z RODO. Na ostatnią chwilę i niekompletnie.

Przy okazji przypominam, że od 1 stycznia 2021 roku wchodzi w życie nowe Prawo Zamówień Publicznych.

I tyle w telegraficznym skrócie. Po prostu za dużo się dzieje

wtorek, 28 kwietnia 2020

Ciekawostki z prawa handlowego i nie tylko - odcinek nr 24

W ostatnim odcinku Ciekawostek z prawa handlowego pisałem głównie o Koronawirusie (LINK).

Dziś chciałbym napisać głównie o paru wybranych ostatnich zmianach w Kodeksie Spółek Handlowych (dalej KSH) - w końcu to ciekawostki z prawa handlowego.

Zmiany zawdzięczamy:
  1. ustawie z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych
  2. ustawie z dnia 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw
  3. ustawie z dnia 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2

Zanim omówię zmiany, po raz kolejny chciałbym poruszyć ważną kwestię. Kodeksy (cywilny, postępowania cywilnego, karny, postępowania karnego, Spółek Handlowych, postępowania administracyjnego itd). to najważniejsze (po Konstytucji i ustawach ustrojowych) fundamenty prawne w Państwie. Powinny być zmieniane jak najrzadziej (według mnie max raz do roku), każda zmiana powinna mieć roczny lub półroczny vacatio legis i być wynikiem szerokiego konsensusu w tym z praktykami prawa i przedstawicielami doktryny. Krew mnie zalewa jak jakiś kodeks zmienia się kilka lub kilkanaście razy w ciągu roku. To świadczy bardzo źle o ustawodawcy. A przy okazji, przemycanie zmian do kodeksów, zmian do zmian itd. w innych ustawach powinno być karane chłostą.

No ale wróćmy do KSH i krótkiego omówienia co ciekawszych zmian (wszystkich omawiać nie będę):
  1. członek Zarządu może uczestniczyć w posiedzeniach Zarządu przy wykorzystaniu środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość, chyba że umowa spółki stanowi inaczej - witamy w XXI wieku,
  2. Zarząd może podejmować uchwały w trybie pisemnym lub przy wykorzystaniu środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość, chyba że umowa spółki stanowi inaczej - witamy w XXI wieku,
  3. członkowie zarządu mogą brać udział w podejmowaniu uchwał zarządu, oddając swój głos na piśmie za pośrednictwem innego członka zarządu, chyba że umowa spółki stanowi inaczej -  kto wpadł na ten "genialny" pomysł? widzę więcej problemów niż korzyści,
  4. członek Rady Nadzorczej może uczestniczyć w posiedzeniu rady nadzorczej przy wykorzystaniu środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość, chyba że umowa spółki stanowi inaczej.- witamy w XXI wieku,
  5. Członkowie rady nadzorczej mogą brać udział w podejmowaniu uchwał rady nadzorczej, oddając swój głos na piśmie za pośrednictwem innego członka rady nadzorczej, chyba że umowa spółki stanowi inaczej. Oddanie głosu na piśmie nie może dotyczyć spraw wprowadzonych do porządku obrad na posiedzeniu rady nadzorczej - kto wpadł na ten "genialny" pomysł? widzę więcej problemów niż korzyści,
  6. Rada nadzorcza może podejmować uchwały w trybie pisemnym lub przy wykorzystaniu środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość, chyba że umowa spółki stanowi inaczej. Uchwała jest ważna, gdy wszyscy członkowie rady zostali powiadomieni o treści projektu uchwały oraz co najmniej połowa członków rady wzięła udział w podejmowaniu uchwały. Umowa spółki może przewidywać surowsze wymagania dotyczące podejmowania uchwał w tym trybie - w sumie fajnie, ale już to stosowałem. Przydatne.
  7. Rada nadzorcza może podejmować uchwały w trybie pisemnym lub przy wykorzystaniu środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość także w sprawach, dla których umowa spółki przewiduje głosowanie tajne, o ile żaden z członków rady nadzorczej nie zgłosi sprzeciwu. - witamy w XXI wieku, tylko jak zapewnić tajność?
  8. wspólnik/udziałowiec będzie mógł wziąć udział w zgromadzeniu wspólników/walnym zgromadzeniu także przy wykorzystaniu środków komunikacji elektronicznej, chyba że umowa spółki stanowi inaczej. Przy czym zależy to od postanowienia zwołującego to zgromadzenie. W nowym przepisach znajdziemy też regulacje dotyczące kwestii technicznych itp - witamy w XXI wieku, tylko czemu nie jest to też na wniosek wspólnika?
Zdarzała się i zdarza, że członkowie Rady Nadzorczej przyjeżdżali do Spółki tylko na posiedzenia Rady, w trakcie których zamykali się z członkami Zarządu w klimatyzowanym gabinecie. Głosowali szybko nad kolejnymi uchwałami i wracali do domów. Pamiętam zdziwienie przedstawiciela Skarby Państwa w Radzie Nadzorczej, w której byłem Przewodniczącym, jak kazałem mu zarezerwować cały dzień na posiedzenie. Zrozumiał jak najpierw zabrałem całą Radę na parogodzinną wycieczkę po Spółce. A po wysłuchanie członków Zarządu, podziękowałem im za udział, odesłałem do obowiązków i zacząłem zapraszać Dyrektorów, Główną Księgową i paru kierowników kluczowych komórek.
Warto dobrze poznać Spółkę ,w której jest się członkiem Rady Nadzorczej i zasięgać informacji u źródła. Mam nadzieję, że nie powstanie praktyka posiedzeń Rady Nadzorczej online i nie pojawiania się członków Rady Nadzorczej w Spółce.
 
Na koniec trzy informacje/ogłoszenia:
1) majowe szkolenie "2 lata z RODO - o czym trzeba pamiętać? - Problemy z RODO dopiero się zbliżają" zostało przełożone, z powodu koronawirusa, na dzień 25 listopada i zmieniło tytuł na: "2,5 roku z RODO – o czym trzeba pamiętać? – „Problemy z RODO dopiero się zbliżają” (klikając na tytuł przejdziesz bezpośrednio na stronę wydarzenia). Serdecznie zapraszam
2) przypominam, że można mnie znaleźć na stronie www.rynektrenerów.pl, Polecam swe usługi.
3) rozpocząłem pracę nad świadczeniem usług on-line w postaci webinariów. Niedługo będę informował o szczegółach. Jeżeli interesują was jakieś tematy to dawajcie znać.

I tyle, do przeczytania lub usłyszenia :-)


czwartek, 2 kwietnia 2020

Ciekawostki z prawa handlowego i nie tylko - odcinek nr 23


Kiedy pisałem miesiąc temu dwudziesty drugi odcinek Ciekawostek z prawa handlowego nie wiedziałem jak bardzo w ciągu tego miesiąca zmieni się nasza rzeczywistość. 
Nie przewidywałem, że z dnia na dzień spora część z nas przejdzie na pracę zdalną, dzieci zostaną w domu, a wszystkie konferencje, warsztaty itp. zostaną odwołane.Cały Świat walczy z epidemią, a recesja stuka do drzwi.

Starochińskie przekleństwo "Abyś żył w ciekawych czasach", w postaci kryzysu wywołanego epidemią wirusa SAR-CoV-2 czyli tzw. koronawirusa udowodniła, że zawsze może być gorzej. Co zwłaszcza widać na przykładzie innych Państw. Boję się, że najgorsze dopiero przed nami. Z drugiej strony moja znajomość historii pozwala mi wierzyć, że sobie poradzimy z tym kryzysem. Wcześniej lub później. A potem z następnym kryzysem i jeszcze następnym itd.

Temat koronawirusa zepchnął wszystko inny na drugi plan. Według mnie to błąd, no ale ...
Sam napisałem parę artykułów związanych z tym kryzysem:

W tym miejscu chciałbym polecić cykl autorstwa radcy prawnego Michała Modro "Prawo w czasach epidemii". Znajdziesz go na profilu Mecenasa (LINK do profilu i link do wcześniejszych artykułów). Myślę, że zmiany w prawie są tak dobrze omówione w tym cyklu, że sam nie zrobiłbym tego lepiej. Zamiast więc pisać coś gorszego polecam produkt lepszy.

Natomiast sam pozostanę przy tym co się znam.
Przy okazji polecam:

Na zakończenie chciałbym się z wami podzielić swoimi prywatnymi refleksjami:
1) jak to jest, że w 2014 r. mieliśmy jako Państwo dwadzieścia parę miliardów zapasów i rezerw, a dziś po 6 latach hossy nie mamy ani zapasów ani rezerw? Co to za rząd, który w hossie nie tworzy rezerw i zapasów na kryzys?
2) lekarze i inni alarmują, że brak jest wszystkiego, od środków bezpieczeństwa osobistego zaczynając. Rząd mówi, że wszystko jest OKEY i każe lekarzom milczeć. Jakoś bardziej wierzę lekarzom. A to oznacza, że placówki medyczne nie są przygotowane na epidemię. Już przed epidemią  brakowało lekarzy, pieniędzy, lekarstw itd. Dziś gdy wszystkie wątłe siły rzucamy do walki z epidemię boję się, że na walkę z epidemią to nie wystarczy, a do tego setki, tysiące ludzi będzie umierać z innych powodów, np. na zawał bo zabraknie respiratorów,
3) na tle innych krajów robi się u nas strasznie mało testów, co jest wbrew zaleceniom WHO. Dlaczego? 
4) wszyscy mówią, że szczyt zachorować będzie za parę tygodni, możliwe że w maju. Rząd wprowadza coraz surowsze obostrzenia (pominę milczeniem, że z naruszeniem Konstytucji i zasad). Z drugiej strony władza prze do wyborów 10 maja br. Przecież to narażanie nas wszystkich na chorobę i śmierć. Radzę Panu K., Panu M. i Panu D. przeczytać art. 165 kodeksu karnego.
5) o tarczy antykryzysowej piszą wszyscy. Ja mam tylko parę pytań:
a) naprawdę zwolnienie z ZUS i podatków nie może być z automatu, a do tego czemu nie dotyczy wszystkich micro, małych i średnich przedsiębiorców oraz fundacji itd.?
b) po co ta biurokracja?
c) po co w ustawie o tarczy rozwiązania nie związane z walką epidemią?
d) nie za bardzo ufamy Bankom? Już pokazały, że chodzi im o własny interes i nie potrafią myśleć szerzej,
e) czemu nie zapewnimy osłony wszystkim pracownikom? 
f) czemu to wszystko jest tak późno i bez logiki?

Pamiętajmy, że kryzys kiedyś się skończy, a każde ograniczenie naszych praw i wolności może być tylko tymczasowe. 
Mam nadzieję, że wszyscy wyciągniemy wnioski z tego kryzysu i przygotujemy się lepiej na następne kryzysy. Bo one na pewno nadejdą.

wtorek, 3 marca 2020

Ciekawostki z prawa handlowego i nie tylko - odcinek nr 22

Kiedyś przeczytałem powiedzenie "Nauka ma gorzkie korzenia ale słodkie owoce". O ile nie zgadzam się z pierwszym członem (bo osobiście lubię się uczyć) o tyle w pełni zgadzam się z drugim.
O roli EDUKACJI napisałem dosadnie w krótkim poście: "Co powinno wisieć nad biurkiem top kierownictwa? - napis "Edukacja głupcze".

Jeżeli już jesteśmy przy edukacji, to polecam szkolenie: "2 lata z RODO – o czym trzeba pamiętać? – „Problemy z RODO dopiero się zbliżają”, które poprowadzę w dniu 25 maja 2020 r. Serdecznie zapraszam!

Wyrokiem z dnia 28 lutego 2020 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie utrzymał w mocy decyzję Prezesa UODO nakładającą administracyjną karę pieniężną w wysokości 55 750,50 zł. na Dolnośląski Związek Piłki Nożnej. Jestem ciekaw czy będzie orzeczenie NSA w tej sprawie.
Przy okazji cieszy mnie wstrzemięźliwość PUODO w nakładaniu kar - parę w czasie prawie 2 lat.
 
Jeżeli już jesteśmy przy RODO i powoli przechodzimy na Compliance to chciałbym zwrócić twoją uwagę na parę rzeczy:
1) cyberbezpieczeństwo to podstawa systemów Compliance, w tym Systemów Zarządzania Bezpieczeństwem Danych Osobowych. Nie warto lekceważyć ryzyk związanych z przestępstwami komputerowymi,
2) nowoczesne oprogramowanie, a w przyszłości AI będą bardzo dużym wsparciem dla oficerów Compliance, zawodowych prawników i IOD`ów.

Prosta Spółka Akcyjna wejdzie do obrotu rok później, nie 1 marca 2020 r. a 1 marca 2021 r.. Jest to związane m.in. z opóźnieniem we wdrożeniu e-KRS. LINK do ustawy. Swoją drogą w tej ustawie znajdziecie więcej zmian dotyczących procedury cywilnej, Kodeksu Spółek Handlowych itp.

Ręka w górę kto jeszcze nie słyszał o Centralnym Rejestrze Beneficjentów Rzeczywistych?
Jest ktoś taki? TO POBUDKA.
Spółki, które zostały wpisane do KRS przed dniem 13 października 2019 r., mają obowiązek zgłosić informacje o beneficjentach rzeczywistych do 13 kwietnia 2020 r.
Podmioty, które zostały wpisane do KRS po 13 października 2019 r., mają obowiązek zgłosić dane beneficjenta rzeczywistego nie później niż w terminie 7. dni od dnia wpisu do KRS.
Tu macie LINK i LINK. Ciekawej lektury.
Możemy obserwować, jak powoli jest tworzone e-Państwo. Szkoda tylko, że tak powoli. Drugi minus to taki, że likwiduje się jednocześnie sprawdzone metody. Obywatel i podmioty zbiorowe powinny mieć wybór czy chcą składać wnioski elektronicznie czy papierowo.

Przypominam o ustawie z dnia 19 lipca 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia zatorów płatniczych.

Więcej o powyższych ustawach może napiszę później. Niestety ciekawych tematów jest dużo a czasu mało. Dlatego postaram się pisać regularnie o Compliance (przypominam o FAQ o Compliance) i RODO.  Natomiast o innych rzeczach będę tylko sygnalizował. Ewentualnie pisał więcej jak czas pozwoli.

Niech Compliance będzie z wami :-)

niedziela, 21 lipca 2019

Ciekawostki z prawa handlowego i nie tylko - odcinek nr 15

Mamy lipiec, sezon wakacyjny w pełni ale minął miesiąc i czas na kolejny odcinek "Ciekawostek z prawa handlowego i nie tylko".

Dziś zacznę od ochrony danych osobowych. 

Przypominam, że na stronie Urzędu Ochrony Danych Osobowych możemy znaleźć wiele przydatnych wiadomości. Ostatnio wpadła mi w oko informacja, że do 9 września 2019 r. Europejska Rada Ochrony Danych (EROD) przyjmuje uwagi do Wytycznych 3/2019 w sprawie przetwarzania danych osobowych przez urządzenia wideo. Ponieważ monitoring jest używany coraz powszechniej zalecam śledzenie tematu.

Polski Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych i jego odpowiednicy w innych krajach unijnych nakładają coraz więcej kar. Jakie z tego należy wyciągnąć wnioski?
Należy m.in.:
  1. szkolić pracowników w tym kadrę kierowniczą
  2. przeprowadzić audyty powdrożeniowe
  3. cały czas udoskonalać system ochrony danych osobowych
  4. traktować wydatki na ochronę danych osobowych jako niezbędną inwestycję a nie zbędny koszt
  5. pamiętać, że dobry Inspektor Ochrony Danych jest bezcenny. Trzeba go dobrze wynagradzać, szkolić, rozmawiać z nim i słuchać. 
Warto też rozważyć stworzenie kodeksów postępowania. Z tego co wiem pracują nad takimi kodeksami banki i rejestry kredytowe, biobanki, małe placówki medyczne, branża rekrutacyjna, branża reklamy internetowej oraz branża marketingu bezpośredniego. Na co czekają pozostałe branże???
 
Ponadto audyty due diligence powinny obejmować też kwestie związane z ochroną danych osobowych (o ile jeszcze tego nie robią) oraz kwestie związane z szeroko pojętym Compliance. W przeciwnym na razie możemy wejść na minę. I to jest nauka wynikająca z czyjegoś błędu.

A skoro mowa o Compliance. Projekt ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary od stycznia tego roku nie otrzymał jeszcze numeru druku. Obstawiam, że wejdzie w życie za jakieś 2 lata gdy zacznie obowiązywać Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony osób zgłaszających przypadki naruszenia prawa Unii (o Dyrektywie pisałem w poprzednim odcinku - LINK). Niestety bez tego projektu rozwój Compliance w branżach nieregulowanych będzie nadal się ślimaczył.

W dniu 17 lipca br. została opublikowana Krajowa Ocena Ryzyka Prania Pieniędzy oraz Finansowania Terroryzmu. TU znajdziesz jej treść wraz  z załącznikami. Łącznie kilkaset stron do czytania. Życzę sobie i wam ciekawej lektury.

Trwają prace nad nowelizacją Kodeksu Spółek Handlowych. Ostatnio Senat wniósł poprawki. Zainteresowani mogą śledzić proces legislacyjny TUTAJ. W momencie wprowadzenia Prostej Spółki Akcyjnej wróżę jej sukces kosztem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. I to nie startupy będą z niej najczęściej korzystać.

Do sejmu trafił projekt nowego Prawa Zamówień Publicznych. Projekt ustawy znajdziecie TU a przepisy wprowadzające TU.

środa, 19 czerwca 2019

Ciekawostki z prawa handlowego i nie tylko - odcinek nr 14

Za oknem blisko 30 stopni. Jednym słowem nie jest lekko. No ale nikt nie obiecywał, że będzie.
W prawie też nie jest łatwo. A od ostatniego odcinka Ciekawostek z prawa handlowego minął już miesiąc. No dobra to jedziemy z tematem. Dziś styl spartański, czyli krótko i na temat.

Ustawa o funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej została ogłoszona przedwczoraj a wczoraj (18.06.2019 r.) weszła w życie. Treść ustawy znajdziesz TU. Z tą ustawą (jak pisałem wcześniej - TU) jest trochę tak jakby strażak najpierw coś podpalił a potem udawał, że gasi. Nawet wodę by lał, tyle, że nie tam gdzie trzeba. W Polsce od kilkunastu lat obserwuję zapaść publicznego transportu zbiorowego w Polsce powiatowej. O powodach pisałem już wielokrotnie. Jakby ktoś był zainteresowany dyskusją to zapraszam do kontaktu.

W dniu 5 czerwca br. zostało ogłoszone rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów w sprawie trybu i sposobu realizacji zadań przez inspektora ochrony danych. Treść rozporządzenia znajdziesz TU.

Kończą się prace legislacyjne nad dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony osób zgłaszających przypadki naruszenia prawa Unii, potocznie zwanej Dyrektywą o sygnalistach. TU znajdziesz informacje na temat. Jak tylko zacznie cykać zegar, odliczający 2 lata napiszę więcej co to oznacza dla podmiotów zbiorowych.

Kontynuując temat sygnalistów polecam raport Fundacji Batorego na ten temat (LINK) oraz artykuł Pana Marcina Waszaka (LINK). Tak jak sam pisałem (TUTAJ) półtora roku temu wdrożenie skutecznych systemów whistlebloweringu (zgłaszania nieprawidłowości) będzie trudne, praco i czasochłonne w Polsce ze względu na Kulturę. Niezbędna będzie edukacja i zmiana Kultury a to zabiera czas. Jednocześnie cieszę się, bo lubię takie wyzwania :-) Na pewno będę o tym więcej pisał (i czytał :-))) )

Ostatnio przeczytałem ciekawy artykuł o  Dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/1919 z dnia 26 października 2016 r. w sprawie pomocy prawnej z urzędu dla podejrzanych i oskarżonych w postępowaniu karnym oraz dla osób, których dotyczy wniosek w postępowaniu dotyczącym europejskiego nakazu aresztowania. Wynika z niego, że każdemu zatrzymanemu przysługuje od momentu zatrzymania prawnik z urzędu. Jednocześnie wynika, to wprost z Dyrektywy, bo Polska nie wprowadziła stosownych przepisów w Kodeksie postępowania karnego (kpk). Ponieważ nasze organy lubią stosować np. areszt w sprawach gospodarczych oraz zatrzymania polecam każdemu managerowi noszenie przy sobie numeru telefonu do dobrego karnisty. Siebie osobiście w tym zakresie nie polecam (postępowania karne to nie moja specjalność poza tym nie mogę być obecnie obrońcą w sprawach karnych) ale mogę polecić parę nazwisk w razie czego. W razie zatrzymania domagamy się telefonu do swojego prawnika i czekamy na niego. 

Zbliżają się do końca prace legislacyjne nad nowelizacją Kodeksu Spółek Handlowych (ksh), które mają między innymi wprowadzić do obrotu Prostą Spółkę Akcyjną (ku zgrozie doktryny - profesorów prawa handlowego) - TU znajdziesz informację o przebiegu prac i treść.  A TU mamy kolejny projekt zmiany ksh. Kodeksy powinno się zmieniać rzadko, powoli i w sposób przemyślany.
O Prostej Spółce Akcyjnej jeszcze napiszę.

Do tego forsowane jest mocno w Parlamencie zniszczenie Polskiego dorobku z zakresy prawa karnego materialnego. Nowelizację Kodeksu Karnego (kk) oceniam podobnie jak reszta doktryna jednoznacznie negatywnie. (TU link do procesu legislacyjnego, a TU link do opinii profesorów Uniwersytetu Jagielońskiego). Dziś więcej o tej fatalnej nowelizacji kk nie napiszę bo mam ochotę użyć słów powszechnie uważanych za wulgarne i obraźliwa, a jako radcy prawnemu nie wypada mi tego robić.

Natomiast projekt nowej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych od stycznia br. leży w Sejmie i nawet nie został mu nadany numer druku. Może i dobrze.

Nie wiem jak moi czytelnicy, ale już wcześniej często negatywnie oceniałem proces legislacji w Polsce, ale to co się dzieje od 3 lat to tragedia. Wspomniany przeze mnie Kodeks karny był pisany przez parę lat przez wybitnych prawników (teoretyków i praktyków) a okres vacatio legis wynosił rok. Teraz zmiany uchwala się wbrew głosom ekspertów. Często cały proces legislacyjny skracając, wbrew przepisom, regulaminom i zwyczajom do jednej nocy. 
U Państwa w firmach i urzędach też rewolucyjne zmiany wprowadza się w nocy, bez przygotowania i pomijając ostrzeżenia oraz zastrzeżenia ekspertów?
Czy coś takiego może się dobrze skończyć? 




niedziela, 16 czerwca 2019

Co powinien zrobić przedsiębiorca by uniknąć błędów i czy jest to w ogóle możliwe?

W poprzednim poście zastanawiałem się czy Przedsiębiorca powinien mieć prawo do błędu (LINK).
Dziś chciałbym spróbować odpowiedzieć na pytanie: "Co powinien zrobić przedsiębiorca by uniknąć błędu i czy jest to w ogóle możliwe?".

Zacznijmy od końca. Czy można, jako przedsiębiorca w ogóle uniknąć błędów?

Prowadzenie biznesu wiąże się z ryzykiem. Z podejmowaniem 1001 decyzji w często niepewnej sytuacji i bez znajomości wszystkich faktów, powiązań, relacji itp. Dlatego każdy przedsiębiorca wcześniej lub później popełni błąd. Pytanie tylko:
1) Kiedy?
2) Jaki?
3) Jakie będą skutki?
4) Jak sobie z nimi poradzi?
Jednym słowem pytanie jak będzie zarządzał tym ryzykiem. Przed, w trakcie i po kryzysie.

Celem oczywiście jest minimalizowanie ryzyka. Niestety można je tylko minimalizować bo zlikwidować ryzyka się nie da. 

Jak zarządzać ryzykiem?

Na to najlepiej odpowiedzą osoby, które zawodowo się tym zajmują. Ponieważ jest RODO podam tylko linka do bloga o ryzyku (LINK). Choć naprawdę dobrych specjalistów nie jest dużo mam szczęście znać paru z nich :-))))

No ale miałem odpowiedzieć na pytanie: "Co powinien zrobić przedsiębiorca by uniknąć ryzyka?".

Krótka odpowiedź to: Ryzyka nie da się uniknąć, ale można je minimalizować, zarządzając nim. 

Komu się podoba ta odpowiedź? 

Naprawdę się nie podoba. Przecież jest taka profesjonalna. 

Dobra udzielę ciut dłuższej :-) i na pytanie "Jak przedsiębiorca powinien minimalizować ryzyka/błędy?".

Czy wiesz co jest najsłabszym ogniwem w każdej organizacji?
Człowiek

A czy wiesz co jest najsilniejszym ogniwem w każdej organizacji?
Też człowiek

Paradoks. Ale nie pierwszy i nie ostatni w życiu.

Uwaga - skupię się na małych i średnich przedsiębiorstwach. Duże przedsiębiorstwa raczej to wiedzą (no dobra powinny i nie moja wina, że bywa inaczej), a mikroprzedsiębiorstwa są mikro (mniej niż 10 pracowników lub obroty mniejsze niż 2 miliony euro) i faktycznie często na inwestycje je nie stać - choć są wyjątki.

Przypomniały mi się, w tym momencie, powiedzenia "Biednych ludzi nie stać na tanie rzeczy" i "Jeżeli prowadzenie Spółki profesjonalnie i zgodnie z prawem jest według ciebie za drogie to spróbuj to robić nieprofesjonalnie lub niezgodnie z prawem. Tylko potem nie płacz". Hmm. Zmieniłem zdanie - mikroprzedsiębiorców też to dotyczy.

Najkrótsza odpowiedź to przedsiębiorca powinien zatrudniać odpowiednich ludzi (o tym że powinien im odpowiednio płacić, szkolić, dbać, wymagać itp itd to nie będę pisał, bo to powinna być oczywistość - choć często nie jest). 

No i z tym zatrudnianiem odpowiednich ludzi przez przedsiębiorców to jest różnie.

Po pierwsze to przedsiębiorcy chcą płacić jak najmniej lub w ogóle nie płacić. Jakoś nie dociera do sporej ilości przedsiębiorców, że lepszy pracownik kosztuje więcej, ale to inwestycja a nie koszt.

Po drugie nie każdy przedsiębiorca wie kogo zatrudnić. 

Oczywiście każdy wie, że musi zatrudnić pracowników merytorycznych - ktoś na niego musi robić.

Zdecydowana większość wie, że z Urzędem Skarbowym nie ma żartów i zatrudnia księgową. O tym by zatrudnić doradcę podatkowego lub audytora już raczej większość nie pomyśli.

Podobnie większość wie, że kadrowa/HR się przyda. W końcu to wypełnianie papierów, prowadzenie teczek itp jest upierdliwe.

Dalej zaczynają się schody.

Spora część przedsiębiorców nie korzysta ze stałej profesjonalnej pomocy prawnej. Mnóstwo razy tłumaczę, że "Taniej jest zapobiegać niż leczyć" a stała pomoc prawna nie musi być droga i to jest inwestycja w bezpieczeństwo a nie koszt. I mnóstwo razy widzę, że ktoś płaci np. kilkudziesięciotysięczne kary umowne lub nie może wyegzekwować czegoś z umowy bo zaoszczędził kilkaset złotych miesięcznie na pomoc prawną (lub zaoszczędził tysiące a grozi mu strata milionów). 

A teraz spróbuj wytłumaczyć takiemu przedsiębiorcy, który nie korzysta ze stalej pomocy prawnej radcy prawnego/adwokata, że ma zatrudnić Oficera Compliance. Mission Impossible. Oj będzie wesoło jak w końcu uchwalą nową ustawę o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych i powołanie oficera Compliance będzie obligatoryjne w średnich i dużych przedsiębiorstwach.

Oczywiście jest jeszcze parę rodzajów specjalistów, którzy powinni być w przedsiębiorstwach a ich często nie ma, ale niech się sami dopiszą :-))) Obecne upały zbyt mnie wykańczają.

Oczywiście oprócz odpowiednich ludzi bardzo ważna jest Kultura Organizacyjna, Etyka, procedury, polityki itd. itp. Ale to jest post a nie książka.

Więc krótko. 
Przedsiębiorco chcesz unikać błędów i minimalizować ryzyka?
Zatrudniaj odpowiednich ludzi i dbaj o Kulturę swej organizacji.
A o szczegóły pytaj ekspertów i fachowców.
Zgodnie z przysłowiem "Kto pyta ten nie błądzi"






 
 
 

wtorek, 11 czerwca 2019

Czy przedsiębiorca powinien mieć prawo do błędu? A pracownik powinien mieć prawo do błędu?

W dzieciństwie, po lekturze mitologii greckiej Parandowskiego utkwiło mi w głowie zdanie: "Nawet Bogowie są omylni".
Dziś mając kilkadziesiąt lat doświadczenia życiowego i prawie 20 zawodowego wiem, że każdy się myli. Czasami mówię, że "Nie myli się tylko ten co nic nie robi", ale tak naprawdę  nic nie robienie bywa czasami większym błędem niż zrobienie czegoś źle.
Dziś chciałbym spojrzeć na prawo do błędu przedsiębiorcy i prawo do błędu pracownika z jednej strony wieloaspektowo, a z drugiej strony w pewien skrócony sposób.

Dlaczego przedsiębiorca w Polsce nie ma prawa do błędu?
Dlaczego jest często bezlitośnie ścigany przez administrację, w tym przez organy podatkowe za swe błędy?
Często niezawinione lub rzekome błędy.

Przecież zarówno np. w kodeksie karnym i kodeksie karnym skarbowym  jest między innymi zapisane, że nie stanowi przestępstwa czyn:
  1. którego społeczna szkodliwość jest znikoma,
  2. sprawcy, któremu nie można przypisać winy.
Do tego wszystkiego przepisy, zwłaszcza podatkowe są napisane fatalnie, niezrozumiale, non  stop ulegają zmianie. Co gorsze Organy potrafią nagle zmienić interpretację na niekorzystną dla podatnika/przedsiębiorcy.

Zasada, że wątpliwości rozstrzyga się na korzyść podatnika/przedsiębiorcy jest martwa, bo organ zwykle nie ma wątpliwości, że przedsiębiorca /podatnik jest winny i powinien zapłacić.

Co gorsze, w wyniku Kultury Braku Zaufania, co do zasady organy zakładają złą wolę podatnika/przedsiębiorcy.

Myślę, że to że przedsiębiorca nie ma w Polsce prawa do błędu wynika nie z przepisów a z Kultury.

My, Polacy, co do zasady nie ufamy sobie nawzajem. A przedsiębiorcę widzimy jako oszusta, złodzieja i drania. Mimo trzydziestu lat Demokracji i kapitalizmu nadal tkwi w mentalności urzędników, że przedsiębiorcę trzeba ścigać. Że kontrola, która nie zakończyła się nałożeniem kary finansowej to zła kontrola.

Cierpią w wyniku tego przedsiębiorcy, ich rodziny i my wszyscy. Bo to przedsiębiorcy są lokomotywą napędową gospodarki i kraju.

Oczywiście przedsiębiorcy też mają swoje za uszami. Spora część z nich robi co może by nie płacić podatków lub płacić jak najniższe. Wielu zarządza swymi przedsiębiorstwami jak folwarkiem. Zdarzają się wśród przedsiębiorców oszuści i złodzieje (jak wszędzie). Każdy z przedsiębiorców ponosi jednak ryzyko gospodarcze. A z ryzykiem związane są błędy. Jak mówi przysłowie "Kto nie ryzykuje ten nie wygrywa". Jednak przedsiębiorca powinien być karany gdy umyślnie i rażąco złamie prawo, a nie za błąd (zwłaszcza usprawiedliwiony i naprawiony).

Organy administracyjne, w tym podatkowe, powinny przede wszystkim pomagać i doradzać. Jeżeli ktoś się pomylił to powinien po zauważeniu tego lub po zwróceniu uwagi przez organ swój błąd naprawić - złożyć poprawiony druk, dopłacić itp. bez ryzyka i obawy poniesienia sankcji.
Organy powinny ścigać tylko tych, którzy naprawdę są przestępcami.
Niestety dziś zdarza się, że przestępcy są bezkarni a cierpią niewinni. 

Oczywiście prawo też wymaga zmian. Wiele błędów bierze się z jego kiepskiej jakości i ciągłej zmiany. Prawo podatkowe powinno być napisane od nowa. Powinno być proste, jasne, zrozumiałe i sprawiedliwe. Najlepiej jakby:
  1. były maks dwie stawki podatkowe
  2. opodatkowani byli by wszyscy (nie rozumiem, dlaczego np rolnicy nie płacą) na jednolitych zasadach
  3. opodatkowane były by wszystkie przychody i benefity (bo obecnie ludzie bogaci de facto nie płacą w ogóle podatków lub płacą bardzo niskie)
  4. roczna kwota wolna od podatku wynosiła dwunastokrotność minimalnego wynagrodzenia
  5. z ulg powinna zostać tylko ulga na dzieci lub rodzice powinni móc rozliczać się z nimi
  6. prawo podatkowe było zmieniane nie częściej niż raz do roku a vacatio legis trwało minimum półroku
  7. organy podatkowe za darmo wydawały interpretacje, wyjaśnienia itd - jeżeli ilość wniosków była by duża, to przepis powinien być uznany za niejasny i poprawiony
  8. itd.
Podobno w Cesarstwie Austro-Węgierskim było tak, że w parlamencie siedział zwykły człowiek (np. szewc, piekarz itp.). Jak parlament uchwalił ustawę to ten zwykły człowiek miał ją przeczytać i powiedzieć czy ją rozumie czy też nie. Jeżeli czegoś nie rozumiał to przepisy szły do poprawki. Mam wrażenie, że u nas większość ostatnio uchwalonych przepisów poszła by do poprawki.

Obecnie, niektórych przepisów prawa podatkowego nie rozumieją nawet prawnicy lub mają do nich wątpliwości. A co ma powiedzieć przedsiębiorca który, nie jest prawnikiem, a nie ma prawa się pomylić?

Reasumując nieważne czy duży czy mały, każdy przedsiębiorca powinien mieć prawo do pomyłki. Zwłaszcza, jeżeli w wyniku tej pomyłki nie wyrządził szkody lub jest ona mała i zostanie naprawiona.

No dobra a czy pracownik powinien mieć prawo do błędu?
Pracownik, który nic nie robi to pracownik, który nie pracuje. Zgodnie z zasadą "nie myli się tylko ten co nic nie robi" każdy pracownik wcześniej lub później się pomyli.
Należy więc postawić pytania:
  1. Czy i jak szybko pracownik poinformował o swoim błędzie?
  2. Czy pracownik zaproponował jak może/można naprawić błąd/zminimalizować koszty błędu? 
  3. Jakie były koszty błędu? 
  4. Czy błąd się powtarza? 
  5. Z czego wynikł błąd?
  6. itp.
A przede  wszystkim powinniśmy sobie postawić pytanie: Jaką Kulturę organizacyjną chcemy stworzyć?

Jeżeli pracownik bezzwłocznie poinformował o swoim błędzie, przedstawił od razu rozwiązanie problemu, koszty błędu nie były wysokie, błąd się nie powtarza i nie wynikł z rażącego naruszenia zasad to jestem w stanie warunkowo przyznać pracownikowi prawo do błędu. Oczywiście każdą sytuację należy oceniać indywidualnie.

Chciałbym zwrócić uwagę, że jeżeli pracownikom nie damy prawa do błędu, to błędy będą popełniać ale i ukrywać przed nami. W wyniku tego koszty błędów będą rosły i to bardzo. 
Jednocześnie jeżeli pracownikom nie damy marginesu na popełniania błędów to zabijemy ich samodzielności i asertywność. Z każdą duperelą będą nam zawracali głowę. Każdy kto zna się choć ciut na zarządzaniu, wie że ta droga prowadzi w jedną stronę - w przepaść.
 
Dlatego radzę w Kulturze organizacji pozwolić na błędy pracownikom - oczywiście w pewnych granicach, jednocześnie ucząc ich odpowiedzialności, samodzielności i umiejętności rozwiązywania problemów.

A co ty myślisz na ten temat?


piątek, 5 kwietnia 2019

System Compliance dla micro i małych przedsiębiorców - według projektu nowej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych

Napisałem artykuł System Zgodności (Compliance) - na przykładzie systemów zgodności w Bankach, który może służyć jako podpowiedź dla średnich i dużych przedsiębiorstw jak powinien u nich wyglądać system Compliance. Na wszelki jednak wypadek powtórzę, że:
  1. System Compliance powinien być dostosowany do danego podmiotu i jego specyfiki
  2. System Compliance to tylko cześć układanki
A co projekt nowej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary wymaga od micro i małych przedsiębiorców?

Micro przedsiębiorca będzie zobowiązany:
  1. dochować co najmniej należytej staranności w wyborze członka organu lub osoby uprawnionej do działania oraz w nadzorze nad tymi osobami,
  2. tak zorganizować działalność by sposób organizacji zapobiegał popełnieniu czynu zabronionego,
  3. podejmować działania w przypadku sygnalizowania nieprawidłowości przez sygnalistów, w tym przeprowadzić postępowanie wyjaśniające i usunąć ewentualnie stwierdzone w ramach tego postępowania nieprawidłowości lub naruszenia, które ułatwiły lub umożliwiły popełnienie czynu zabronionego
Mały przedsiębiorca ponadto będzie zobowiązany do:
  1. określenia zasad postępowania w przypadku zagrożenia popełnienia czynu zabronionego lub wystąpienia skutków niezachowania reguł ostrożności,
  2. określenia zakresu odpowiedzialności organów podmiotu zbiorowego, innych jego komórek organizacyjnych, jego pracowników lub osób uprawnionych do działania w jego imieniu lub interesie
Oczywiście dla oceny nieprawidłowości, oceny systemu Compliance oraz oceny należytej staranności wymaganej w danych okolicznościach w organizacji działalności danego podmiotu oraz w nadzorze nad tą działalnością bierze się pod uwagę między innymi rozmiar i przedmiot działalności podmiotu zbiorowego.

Na zakończenie chciałbym ostrzec przedsiębiorców przed kupowaniem gotowej dokumentacji po uchwaleniu przedmiotowej ustawy. To będą najprawdopodobniej pieniądze wyrzucone w błoto i sam zakup dokumentacji da tylko złudzenie bezpieczeństwa.

wtorek, 26 marca 2019

Ciekawostki z prawa handlowego i nie tylko - odcinek nr 11

Jeżeli w filmie strzelba wisi na ścianie to musi wystrzelić.
Skoro Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych może nałożyć wielomilionową karę, to była tylko kwestia czasu, aż to zrobi.
Dziś, w dniu 26 marca 2019 r. dowiedzieliśmy się o pierwszej karze pieniężnej nałożonej przez PUODO. Szczegóły znajdziesz TU. Wysokośc kary wynosi 943 tysiące złotych i została nałożona za niewypełnienie obowiązku informacyjnego. Podmiot na który nałożono karę przetwarzał m.in. powszechnie dostępne dane z CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej) i na tym zarabiał.
Widzę, że miałem nosa na każdym szkoleniu mówiąc, że podmioty prowadzące działalność gospodarczą na podstawie wpisu do CEIDG należy traktować jak osoby fizyczne i np. spełniać wobec nich obowiązek informacyjny. 
Przyznam się szczerze, że nigdy bym nie zgadł, że za brak spełniania obowiązku informacyjnego wobec tych osób będzie nałożona pierwsza kara przez PUODO.


Kara wydaje mi się surowa i może spowodować kolejną falę RODO-paniki.
Z drugiej strony, wiele podmiotów zaczęło lekceważyć RODO, inne wdrożyły go wadliwie. 
Mam nadzieję, że ta kara otrzeźwi administratorów i procesorów. Czas na audyty wdrożonych Systemów Bezpieczeństwa.
Z drugiej strony tak jak pisałem, mam nadzieję, że PUODO będzie rzadko stosował tak duży kij.


Pozostając przy ochronie danych osobowych. Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z zapewnieniem stosowania rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Ray (UE) 2016/697 z dnia 2 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE zostało wysłane w dniu 22 marca 2019 r. przekazane Prezydentowi do podpisu. Tu znajdziecie treść.
Zmianie ulegnie blisko 162 ustaw.


Kończąc temat RODO - TU możesz przeczytać mój artykuł o przetwarzaniu danych osobowych przez adwokatów i radców prawnych. 


Trwają prace nad nowym Prawem Zamówień Publicznych. Obecnie jest on na etapie konsultacji i opiniowania przez Rządowe Centrum Legislacji. Wszystkie materiały i informacje na ten temat znajdziesz TU. Przy okazji nie szkolę z projektów ustaw, zwłaszcza jeżeli budzą aż tak olbrzymie kontrowersje, a ich los i ostateczna treść jest mocno niepewna.


Projekt nowej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary utknął w Sejmie i od ponad 2 miesięcy nie jest kierowany do pierwszego czytania. O ewentualnej zmianie będę informował.


Projekt nowelizacji Kodeksu Spółek handlowych został po pierwszym czytaniu w Sejmie skierowany do Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacji. Projekt ustawy ma wprowadzić prostą spółkę akcyjną. Osobiście, podobnie jak większość doktryny, uważam to za chybiony pomysł. O projekcie będę jeszcze pisał.


TU pisałem o projekcie tzw. ustawy o Pekaesach i projekcie zmian ustawy o zbiorowym transporcie publicznym. Przeczytałem projekt ustawy o Funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej. Moim zdaniem, jeżeli ktoś się łudzi, że ta ustawa pozwoli zatrzymać a nawet odbudować zbiorowy transport publiczny w Polsce powiatowej to się ciężko zdziwi. Ustawodawca lepiej by zrobił jakby:
  • posłuchał Izbę Gospodarczą Komunikacji Miejskiej i wprowadził niezbędne zmiany, np. dopuścił prawo wyłączności,
  • w końcu pozwolił ustawie o zbiorowym transporcie publicznym wejść w życie,
  • przekazał pieniądze samorządom.

No zakończenie się pochwalę, że w dniu 6 czerwca 2019 r. na zaproszenie organizatorów wezmę, jako uczestnik, udział w debacie: "Jak Klienci konsumują social media i content kancelarii prawnych? Jakie z tego wnioski płyną dla kancelarii?".
TU jest link do wydarzenia.


Do usłyszenia!!!

środa, 6 marca 2019

Zapowiedź ustawy o pekaesach a losy ustawy o zbiorowym transporcie zbiorowym

Wielokrotnie pisałem o bolączkach zbiorowego transportu zbiorowego.
O coraz większych białych plamach na mapie Polski, gdzie nie dociera publiczny transport zbiorowy.
Jednym z powodów jest stałe przedłużanie terminu wejścia w pełni przedmiotowej ustawy w życie. To z jednej strony nie pozwala skończyć z dziką konkurencją z drugiej nie zmusza jednostek samorządu terytorialnego do zapewnienia zbiorowego transportu zbiorowego.
W 2011 r. ustalono, że będzie to 1 styczeń 2017 r. Późno, dla wielu PKS`ów i miejscowości za późno, ale była szansa by było lepiej.
Niestety w 2016 r. ustawodawca zaczął przesuwać ostateczny termin wejścia ustawy w życie.
Obecnie jest to 1 stycznia 2020 r. O ile znów nie będzie przesunięty.

Teraz przed wyborami czytam, że ustawodawca, który odpowiada za to, że zmarnowaliśmy kolejne 3 lata, w trybie ekspresowym uchwali ustawę o rozdysponowaniu środków na przywrócenie połączeń autobusowych w powiatach.

Jednocześnie wczoraj, na stronie Rządowego Centrum Legislacji, pojawiła się trzecia wersja projektu ustawy zmieniającej ustawę o publicznym transporcie zbiorowym (LINK do projektu). O kolejnym projekcie zmiany ustawy napiszę kiedy indziej.

Dziś mam tylko jeden wniosek de lege ferenda (czyli do ustawodawcy). Zamiast kombinować ze specustawą, niech w końcu ustawa o publicznym transporcie zbiorowym wejdzie w pełni w życie. 
Niech rząd da samorządom możliwości prawne i środki finansowe (np. w drodze subwencji) by w końcu zrobiły porządek. Niech zachęca je do porozumień międzygminnych i międzypowiatowych.  Niech poluzuje warunki udzielania zamówień in house.
Tylko to pozwoli się odrodzić publicznemu transportowi publicznemu w Polsce powiatowej.

poniedziałek, 18 lutego 2019

Ciekawostki z prawa handlowego i nie tylko - odcinek nr 10

Minął prawie miesiąc od odcinka 9 cyklu "Ciekawostki z prawa handlowego i nie tylko", czas więc na odcinek 10.
A skoro o prawie handlowym, to do Sejmu trafiła spora nowelizacja Kodeksu Spółek Handlowych. Jedną z większych zmian będzie wprowadzenie prostej Spółki Akcyjnej. Na pewno coś jeszcze o tej nowej Spółce napiszę.

W Sejmie trwają cały czas prace nad ustawą w celu wdrożenia RODO w Polsce. Blisko 168 ustaw ma być zmienionych. Wiele luk, sprzeczności i wątpliwości może się rozstrzygnie. Obecnie trwa praca w komisjach. Dla zainteresowanych podaję link do właściwej strony Sejmowej - LINK

W między czasie nadal trwa spór kompetencyjny pomiędzy PUODO a Ministerstwem Cyfryzacji, który wkracza w kompetencje PUODO.Ostatnio przeczytałem w artykule, że "zastosowanie się do objaśnień (Ministerstwa Cyfryzacji) daje przedsiębiorcy gwarancję uniknięcia kar związanych z nieprzestrzeganiem przepisów RODO". Autor tej tezy, stwierdza, że wynika to z art. 35 ust. 3 w związku z art. 33 ustawy z dnia 6 marca 2018 r. - Prawo przedsiębiorców. Art. 35 ust 3 ww. ustawy mówi, że przedsiębiorca nie może być obciążony sankcjami administracyjnymi, finansowymi lub karami w zakresie, w jakim zastosował się do objaśnień prawnych lub utrwalonej praktyki interpretacyjnej właściwego organu lub właściwej państwowej jednostki organizacyjnej.
No i niby wszystko  fajnie. 
Tyle, że w mojej ocenie Ministerstwo Cyfryzacji nie jest właściwym organem do wydawania objaśnień prawnych o RODO, bo właściwym organem w tym zakresie (zgodnie z RODO i nową ustawą  o ochronie danych osobowych jest PUODO). 
Dlatego uważam, że zastosowanie się do objaśnień Ministerstwa Cyfryzacji, na temat RODO, nie daje przedsiębiorcy gwarancję uniknięcia kar związanych z nieprzestrzeganiem przepisów RODO.

Jak pisałem miesiąc temu w  Sejmie rozpoczęły się też prace nad nową ustawą o odpowiedzialności zbiorowych. Wraz z wejściem ww. ustawy w życie przedsiębiorców czeka spora rewolucja. I w związku z powyższym bardzo często słysze pytanie: "KIEDY TA USTAWA WEJDZIE W ŻYCIE?"
A tego, według mnie nie wie nikt. :-) Obecnie projekt nie trafił nawet do pierwszego czytania.

Przypominam, że ww. nowa ustawa nałoży obowiązek wdrożenia w podmiotach zbiorowych systemów Compliance, pod groźbą surowych kar. Za to będą odpowiadać (karnie, cywilnie i dyscyplinarnie) w spółkach kapitałowych członkowie Zarządów i Rad Nadzorczych. Dlatego w ich interesie jest m.in.:
1) wybór odpowiedniej osoby/osób na oficera Compliance i prawidłowe określenie zakresu jego obowiązków i upoważnień,
2) zapewnienie tej osobie niezależności, odpowiednich zasobów i dostępu do informacji.

Na koniec chciałbym poinformować o bardzo ciekawej uchwale SN z dnia 30 stycznia 2019 r. sygn. akt. III CZP 71/18
"1. Przy zawieraniu umowy oraz w sporze z członkiem zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółkę tę może reprezentować - na podstawie uchwały zgromadzenia wspólników - pełnomocnik umocowany rodzajowo albo do określonej umowy lub określonego sporu (art. 210 § 1 k.s.h.).
2. Jeżeli jednak w spółce komandytowej komplementariuszem jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, jej pełnomocnikiem na podstawie art. 210 § 1 k.s.h. nie może być osoba będąca jednocześnie komandytariuszem w tej spółce komandytowej i członkiem zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością - komplementariusza; takie powiązanie sprzeciwia się naturze spółki komandytowej."

I tyle w telegraficznym skrócie.
Do usłyszenia, a raczej przeczytania

piątek, 25 stycznia 2019

Ciekawostki z prawa handlowego i nie tylko - odcinek nr 9

Jak byłem mały (czyli jakoś w poprzednim tysiącleciu) mawiałem: "Nauka to do potęgi klucz, a kto ma dużo kluczy ten jest ...... woźnym" haha. Dobra żarty na bok.

Ostatnio dużo się dzieje w prawie i chyba czas reaktywować cykl "Ciekawostki z prawa handlowego i nie tylko".

A skoro o prawie handlowym, to na Stałym Komitecie Rady Ministrów pracują nad sporą nowelizacją Kodeksu Spółek Handlowych. Tu masz LINK do projektu. Tylko 339 stron :-) Oj będzie wesoło :-)

Na stronie RCL pojawił się projekt nowej ustawy Prawo Zamówień Publicznych, Tu masz LINK do projektu. Szykuje się mała rewolucja, a może nie taka mała.

Cały czas trwają prace na projektem nowelizacji ustawy o publicznym transporcie zbiorowym (tu masz LINK). A ja mam tylko pytanie, kiedy w końcu ta ustawa wejdzie w życie. Kiedy zamiast pojawiać się, zaczną znikać białe plamy (miejsca gdzie publicznego transportu zbiorowego brak).

Trwają cały czas prace nad ustawą w celu wdrożenia RODO w Polsce. Blisko 168 ustaw ma być zmienionych. Wiele luk, sprzeczności i wątpliwości może się rozstrzygnie.
W między czasie PUODO zaczęło toczyć spór kompetencyjny z Ministerstwem Cyfryzacji, który wkracza w kompetencje PUODO (LINK)

PUODO ogłosiło plan kontroli sektorowych na 2019 r. (LINK) w takich obszarach jak: telemarketing, profilowanie w sektorze bankowym i ubezpieczeniowym itd.

W Sejmie rozpoczęły się też prace nad nową ustawą o odpowiedzialności zbiorowych.
Wraz z wejściem ww. ustawy w życie przedsiębiorców czeka spora rewolucja.

I tyle w telegraficznym skrócie.
Do usłyszenia, a raczej przeczytania

poniedziałek, 7 stycznia 2019

Czy członkom Zarządów lub Rad Nadzorczych spółek kapitałowych będzie grozić odpowiedzialność karna za brak skutecznych systemów Compliance?

W wersji projektu ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary z dnia 5 grudnia 2018 r. pojawiła się propozycja wprowadzenia odpowiedzialności karnej członków Rad Nadzorczych, jeżeli w wyniku niedopełnienia obowiązków, choćby nieumyślnie stworzyli warunki do popełnienia przestępstwa z art. 296 kk § 1-4. 
W następnej wersji projektu ww. zapis zniknął równie nagle jak się pojawił. 
Pojawiły się głosy, że Radom Nadzorczym nic nie grozi. 
W niniejszym artykule postaram się w związku z powyższym odpowiedzieć na pytanie: Czy członkom Zarządów lub Rad Nadzorczych spółek kapitałowych będzie grozić odpowiedzialność karna za brak skutecznych systemów Compliance?

Zacznijmy od początku. Do czego zobowiązany jest, w skrócie, Zarząd, a do czego zobowiązana jest Rada Nadzorcza?

Zarząd zobowiązany jest do prowadzenia spraw Spółki i jej reprezentacji.

Rada Nadzorcza zobowiązana jest do stałego nadzoru nad działalnością spółki we wszystkich dziedzinach jej działalności. Często też Rady Nadzorcze powołują, odwołują lub zawieszają członków Zarządu, udzielają tzw. zgód korporacyjnych itp.

Nowy projekt ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych nakłada na Spółki m.in. obowiązek posiadania skutecznych systemów Compliance. Projekt ten, przewiduje też m.in. sankcje do 60 mln zł.

Pojawia się więc pytanie:
"Czy za brak wdrożenia i utrzymywania skutecznego systemu Compliance członkom Zarządu lub Rady Nadzorczej będzie grozić odpowiedzialność karna?"
Art. 296 Kodeksu Karnego mówi, że popełnia czyn zabroniony osoba, która:
  1. jest obowiązana na podstawie ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej,
  2. przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku,
  3. wyrządza jej znaczną szkodę majątkową lub sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody majątkowej,
  4. za wyrządzenie znacznej szkody majątkowej odpowiada też osoba działająca nieumyślnie. Ale nie ma już w kodeksie karnym odpowiedzialności za nieumyślne sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej.
ad 1) Kluczowe znaczenie ma wykładnia "zajmowanie się sprawami majątkowymi" lub "zajmowanie się działalnością gospodarczą". Osoba "zajmująca się", wykonuje czynności władcze. Musi mieć samodzielność decyzyjną. Choć nie muszą to być decyzje jednoosobowe. Musi taka osoba posiadać uprawnienia decyzyjne w obrębie danej organizacji. Eliminuje to z kręgu osób, które mogą popełnić te przestępstwo np. pracowników, którym powierzono funkcję oficera Compliance, a którzy nie są równocześnie członkiem Zarządu. Wykonują bowiem oni tylko polecenia lub pełnią funkcję doradczą. Niewątpliwie "zajmowanie się" oznacza m.in. prowadzenie spraw Spółki - czyli przez osoby "zajmujące się" należy rozumieć członków Zarządów. W mojej ocenie wykonywanie czynności stałego nadzoru, powoływanie, odwoływanie lub zawieszanie członków Zarządu, udzielają tzw. zgód korporacyjnych itp. przez Rady Nadzorcze oznacza "zajmowanie się". Czyli przez osoby "zajmujące się" należy rozumieć również członków Rady Nadzorczej.

ad 2) Jeżeli członek Zarządu lub Rady Nadzorczej nadużywa uprawnienia lub nie dopełnia ciążących na nim obowiązków, to spełnia tą przesłankę. Przypominam, że Zarząd ma obowiązek wdrożyć i utrzymywać system Compliance, a Rada Nadzorcza sprawuje nad tym nadzór.

ad 3) Znaczna szkoda majątkowa - ponad 200 tysięcy złotych. Natomiast sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa oznacza, że w wyniku działania lub zaniechania zaistniało wysokie prawdopodobieństwo zaistnienia konkretnej szkody. Niewątpliwie, jeżeli w wyniku działań lub zaniechań członków Zarządu lub Rady Nadzorczej Spółka poniesie odpowiedzialność na podstawie nowej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych to szkoda może przekroczyć 200 tysięcy zło.

ad 4) Czyn zabroniony popełniony jest nieumyślnie, jeżeli sprawca nie mając zamiaru jego popełnienia, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć.

Reasumując, jeżeli:
  1. członkowie Zarządu i Rady Nadzorczej mimo ciążącego nad nimi obowiązku nie wdrożą i nie będą utrzymywać skutecznego systemy Compliance,
  2. w wyniku powyższego Spółka poniesie znaczną szkodę wartości np. zapłaci karę 30 mln zł. na podstawie nowej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych,
to członkom Zarządu lub Rady Nadzorczej będzie grozić odpowiedzialność karna za brak skutecznego systemu Compliance.

Nadmienię tylko, że odpowiedzialność dyscyplinarna i cywilna członków Zarządów i Rad Nadzorczych to już osobna kwestia :-)

Na zakończenie, słyszałem już mity, że powołanie osoby odpowiedzialnej za system Compliance zwalnia Zarząd lub Radę Nadzorczą z odpowiedzialności. Nie zwalnia. Wdrożenie i utrzymanie systemy Compliance to obowiązek Zarządu. Nadzór nad tym to obowiązek Rady Nadzorczej. 
Powołanie odpowiedniej osoby odpowiedzialnej za system Compliance jest tylko JEDNYM z kilku elementów wykonywania tego obowiązku przez Zarząd i Radę Nadzorczą. Przy czym oficer Compliance, co do zasady, wykonuje tylko polecenia Zarządu lub Rady Nadzorczej i doradza.

Tak więc:
Członkom Zarządów lub Rad Nadzorczych spółek kapitałowych będzie grozić odpowiedzialność karna za brak skutecznych systemów Compliance

środa, 2 stycznia 2019

Kolejna wersja projektu nowej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych

No i mamy kolejną wersję projektu nowej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych. Zniknął artykuł, który do kodeksu karnego wprowadzał odpowiedzialność karną członków Rad Nadzorczych. Czy to dobra zmiana?

TU macie link do mojej publikacji na ten temat na LI i projektu ustawy w pdf.

TU macie link do posta o szkoleniu, które będę współprowadził m.in. na temat przedmiotowej ustawy w dniu 5 lutego br. Oczywiście serdecznie zapraszam :-)

poniedziałek, 17 grudnia 2018

Kolejna wersja nowej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych.

W dniu 13 grudnia 2018 r. opublikowano kolejną wersję projektu nowej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych. 
Tu macie link do projektu. 
Dwie najważniejsze zmiany: 
1) wydłużenie vacatio legis z 3 do 6 miesięcy - to nadal bardzo mało czasu na wdrożenie Systemu Zarządzania Zgodnością (Compliance), 
2) dodanie do art. 296 kk nowego § 4 b - rośnie ryzyko odpowiedzialności karnej członków Rad Nadzorczych, szczegóły wkrótce.

piątek, 23 listopada 2018

Standardy rekomendowane dla systemu zarządzania zgodnością w zakresie przeciwdziałania korupcji oraz systemu ochrony sygnalistów w spółkach notowanych na rynkach organizowanych przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. - rekomendacja czy obowiązek dla Spółek w 2019 roku?

Jeżeli czytasz mojego bloga lub śledzisz profil na Linkedin to wiesz, że w najbliższym czasie Compliance (czyli zarządzanie zgodnością) z zagranicznej nowinki i praktyki Banków oraz zagranicznych Korporacji stanie się obowiązkiem średnich i dużych przedsiębiorców w Polsce.
Dlaczego?
Choćby z racji nowej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary (pisałem o tym TU).
O potrzebie wdrażania systemów zarządzania zgodnością piszę od dawna, choćby na Inforze (Link) i wielokrotnie na blogu (np TU). Mam nadzieję, że nie muszę Cię przekonywać, że jeżeli posiadasz, nadzorujesz lub zarządzasz średnim lub dużym przedsiębiorstwem to System Compliance powinieneś mieć wdrożony lub już go wdrażać (primo by podnieść Kulturę Spółki na wyższy lepszy poziom, secundo by uniknąć strat wizerunkowych oraz zminimalizować ryzyko wielomilionowych kar i innych sankcji).
Dziś jednak chciałbym napisać coś o wzorcach. A dokładniej o Standardach rekomendowanych dla systemu zarządzania zgodnością w zakresie przeciwdziałania korupcji oraz systemów ochrony sygnalistów w spółkach notowanych na rynkach organizowanych przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie (tu masz LINK do treści ww. standardów).
Przedmiotowe Standardy m.in.:
  1. rekomendują by Spółki miały system zarządzania zgodnością. System ten powinien mieć na celu identyfikację oraz zarządzanie ryzykiem niezgodności z przepisami, regulacjami wewnętrznymi Spółek oraz powszechnie obowiązującymi zwyczajami i regułami etycznymi,
  2. rekomendują by Spółki miały wdrożony odpowiednie mechanizmy i procedury Compliance: np. kodeks antykorupcyjny (dają też zalecenia co do wdrożenia) itd.,
  3. dają wytyczne co do wyboru, umocowania itd. osoby zajmującej stanowisko Compliance Officera (tj. osoby odpowiedzialnej za zarządzanie ryzykiem braku zgodności lub ryzykiem korupcji). Co ciekawe rekomenduje się by była ona w randze członka Zarządu lub podlegała bezpośrednio pod Radę Nadzorczą i Zarząd, będąc jednocześnie niezależną i posiadając odpowiednie zasoby,
  4. zawierają rekomendacje w przedmiocie systemów zgłaszania informacji o nieprawidłowościach i ochrony sygnalistów,
  5. zawierają rekomendacje w zakresie postępowania ze zgłoszeniami o nieprawidłowościach.
W tym momencie chciałbym zwrócić uwagę na dwie rzeczy.
Po pierwsze, rekomendacje zaczęły być pisane w momencie gdy trwały prace (obecnie zawieszone) nad ustawą o jawności życia publicznego (pisałem o niej TU). Dlatego W rekomendacjach jest dużo o antykorupcji. Natomiast należy pamiętać, że systemy antykorupcyjne (które mogą być wdrażane w ramach lub obok systemów Compliance) stanowią cześć systemów zarządzania zgodnością. W mojej ocenie Rekomendacje GPW stanowią wartościową ściągę nie tylko we wdrażaniu systemów antykorupcyjnych ale również systemów Compliance.

Po drugie, wielu z Państwa może powiedzieć: "Przecież moja Spółka nie jest notowana na GPW, co mi po tych standardach?". 
Powiem, tak. Systemy Compliance będą oceniane m.in. według pewnych wzorców/standardów.
Jakich wzorców? 
Norm ISO, standardów GPW.
Jak mawia młodzież: kumasz?

Wdrożenie w 2019 r. ww. standardów to będzie obowiązek czy to jest tylko rekomendacja????
De iure (według prawa) to tylko rekomendacje.
De facto (w rzeczywistości) to będzie obowiązek.  

Jeżeli już wiesz, że musisz wdrożyć system Compliance, to rekomendacje ci podpowiedzą ciut JAK.
A eksperci ds. Compliance pomogą ci: 
  1. STWORZYĆ SYSTEM COMPLIANCE, 
  2. WDROŻYĆ GO,
  3. UTRZYMAĆ
  4. DOKONAĆ JEGO OCENY
  5. ULEPSZYĆ
Do usłyszenia i niech Compliance będzie z Tobą

wtorek, 6 listopada 2018

Rewolucja w odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary - czyli nowe obowiązki podmiotów zbiorowych w 2019 r.?


Ostatnio w małym światku Compliance (osób odpowiedzialnych za zarządzanie zgodnością z prawem lub ryzykami prawnymi) dużo się mówi o projekcie nowej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary.
Również w trakcie IX Polsko-Niemieckiego Forum Compliance mogłem posłuchać prelegentów mówiących o projekcie ww. ustawy oraz podyskutować o tym w kuluarach.

Ponieważ projekt najprawdopodobniej niedługo trafi do Sejmu, a ma wyjątkowo krótkie vacatio legis (okres wejścia w życie) - tj. 3 miesiące (obecnie obowiązująca ustawa miała 12 miesięczny vacatio legis) myślę, ze czas by spółki, fundacje, organy zarządzające, organy nadzoru, organy właścicielskie itp. zaczęły się przygotowywać do tej rewolucji.

I już słyszę głosy, że przecież obecna ustawa o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych obowiązuje od 2002 r. i nic się takiego nie dzieje. No właśnie obecna ustawa jest de facto martwa. Nowa ustawa ma to rewolucyjnie zmienić (tego między innymi wymaga od nas UE ale też opinia publiczna i zdrowy rozsądek).

Na podmioty zbiorowe zostanie nałożony cały szereg obowiązków pod groźbą surowych sankcji (kar i środków karnych). Nie chcę straszyć, ale na przykład kara 60 mln zł, zakaz ubiegania się o zamówienia publiczne, zakaz reklamy, zakaz prowadzenia działalności może zaboleć lub zabić każdy podmiot. O karze rozwiązania podmiotu nie wspominając.

Ustawa jest średniej wielkości ale zagadnień do omówienia jest sporo - starczy na parę wpisów na blogu :-)

Dziś napiszę co m.in. będą musiały zrobić podmioty zbiorowe by uniknąć katastrofy:
1)  dochować co najmniej należytej staranności w wyborze członka organu lub osoby uprawnionej do działania oraz w nadzorze nad  tymi osobami,
2) tak zorganizować działalność by sposób organizacji zapobiegał popełnieniu czynu zabronionego,
3) określić zasady postępowania w przypadku zagrożenia popełnienia czynu zabronionego lub wystąpienia skutków niezachowania reguł ostrożności (nie dotyczy podmiotu, który jest mikroprzedsiębiorcą)
4) określić zakres odpowiedzialności organów podmiotu zbiorowego, innych jego komórek organizacyjnych, jego pracowników lub osób uprawnionych do działania w jego imieniu lub interesie (nie dotyczy podmiotu, który jest mikroprzedsiębiorcą),
5) wyznaczyć osobę lub komórkę organizacyjną, nadzorującąprzestrzeganie przepisów i zasad regulujących działalność podmiotu (dotyczy podmiotów będących co najmniej średnim przedsiębiorcą),
6) podejmować działania w przypadku sygnalizowania nieprawidłowości przez sygnalistów, w tym przeprowadzić postępowania wyjaśniającego i usunąć ewentualnie stwierdzone w ramach tego postępowania nieprawidłowości lub naruszenia, które ułatwiły lub umożliwiły popełnienie czynu
zabronionego.


A tak jednym zdaniem: 
PODMIOTY ZBIOROWE BĘDĄ MIAŁY PRAWNY OBOWIĄZEK WDROŻYĆ EFEKTYWNE I SKUTECZNE SYSTEMY ZARZĄDZANIA ZGODNOŚCIĄ (COMPLIANCE).
 
Od publikacji ustawy podmioty zbiorowe będą miały na to 3 miesiące.

W  małym podmiocie system Compliance wdraża średnio 3 miesiące do roku.
W średnim podmiocie system Compliance wdraża średnio od 6 miesięcy do roku.
W dużym podmiocie system Compliance wdraża średnio od roku w górę.

Podmiotów, które wdrożyły systemy Compliance lub pewne jego elementy - kilkaset.
Podmiotów zbiorowych, które będę musiały wdrożyć pełny system Compliance: parę tysięcy.
Podmiotów zbiorowych, które będę musiały wdrożyć pewne elementy systemów Compliance: kilkaset tysięcy (mali i mikro przedsiębiorcy).

Specjalistów ds. Compliance, zwłaszcza z doświadczeniem na rynku, nie ma za dużo.

O potrzebie wdrażania systemów Compliance pisałem parokrotnie (np. TU)
Jeżeli ktoś zostawi wdrożenie systemu Compliance na ostatnią chwilę to może zabraknąć mu czasu. Nie mówiąc o tym, że popyt na specjalistów Compliance znacznie przekroczy podaż.
Oczywiście pojawią się ESPERCI od Compliance. W końcu rynek nie lubi próżni. Tylko czy chcesz ryzykować z espertami.

Najważniejsze zostawiłem sobie na koniec. Wdrożenie systemu Compliance oznacza zmianę Kultury podmiotu (uważam, że co do zasady na lepsze). Niestety obawiam się, że wdrażanie na gwałt, systemów Compliance pod groźbą kary kultury podmiotów nie poprawi. No ale to temat już innego posta.

Jednym zdaniem - przyszło nam żyć w ciekawych czasach.