niedziela, 20 października 2024

Recenzja Książki "Koncern Autokracja - Dyktatorzy, którzy chcą rządzić Światem" - Anne Applebaum


Sun Tzu napisał "Kto zna wroga i zna siebie, nie będzie zagrożony choćby i w stu starciach. Kto nie zna wroga, ale zna siebie, czasem odniesie zwycięstwo, a innym razem zostanie pokonany. Kto nie zna ani wroga, ani siebie, nieuchronnie ponosi klęskę w każdej walce.".
 
Osobiście jestem fanatykiem Demokracji i Praw oraz Wolności Człowieka. Mimo wszystkich wad Demokracji. Dlatego uważam, że warto poznać wrogów Demokracji oraz naszych Praw i Wolności. Stąd dotychczas recenzje trzech książek:
 
Dziś recenzja książki Anne Applebaum  "Koncern Autokracja - Dyktatorzy, którzy chcą rządzić Światem".

Najpierw test śpiocha. Książka wciąga. Napisana bardzo sprawnie i ciekawie. Choć ciut nierówna. Niektóre fragmenty są ciut słabsze. Daję z testu śpiocha 5 -.

Książka składa się z:
  • "Wstęp Koncern Autokracja" - pokazujący jak współpracują różne autokracje i wzajemnie się wspierają w walce z Ideę Demokracja, Praw i Wolności Obywatela oraz w zmienianiu Świata,
  • "I Chciwość, która łączy" - dziś różne autokracje łączy jedno - Kleptokracja i dążenie do bezkarności. Niczego tak się nie boją jak utraty władzy i pociągnięcia do odpowiedzialności.
  • "II Kleptokracja ma przerzuty" - Kleptokracje wykorzystują system Państw Demokratycznych do prania pieniędzy, budowania wpływów itd. Bez udziału finansistów, prawników itd. nie mogli by legalnie kupować nieruchomości, firm itd. w naszych Państwach. Jednocześnie zarażają nasze Państwa kleptokracją, autorytaryzmem, podziałami, nienawiścią i populizmem. Kleptokracje mają określone interesy we wspieraniu Trumpa, Alternatywy dla Niemiec, Le Pen itd. itp.
  • "III Panować nad narracją" - Kleptokracje zrozumiały, że kto narzuci narrację i język ten ma władzę. Wykorzystują fake-news, hejt, dezinformację jako broń. Jednocześnie okazało się, że prawda sama się nie obroni. Już daliśmy ciała w momencie tworzenia się socialmediów, które przeorały naszą info-sferę i które Kleptokracje wykorzystują przeciwko nam. W przypadku AI nie możemy zaspać. Oczywiście musimy dbać o rozwój i kontrolę na AI. Ale musimy zadbać by AI była była zgodna z Prawami oraz Wolnościami Człowieka  i nie stanowiła dla niej zagrożenia. Inaczej może się okazać, że nasze Państwa mało się różnią od Autokracji.
  • "IV System operacyjny do zmiany" - po II Wojnie Światowej zaczęły być promowane Prawa i Wolności człowieka, Demokracja itd. Tych idei nigdy nie udało się w pełni i na stałe wdrożyć ale zmieniają one stale rzeczywistość. Autokracje chcą narzucić swą wizję porządku światowego. Idee Praw i Wolności Człowieka ma zniknąć. Każde Państwo w imię Suwerenności ma mieć prawo robić ze swoimi poddanymi co chce. Do tego część Państw, np, Rosja czy Chiny uważają, że w imię swej suwerenności mogą zrobić ze swoimi sąsiadami co chcą - np. podbić lub wybić. Język kreuje rzeczywistość. Kto narzuci swe idee ten będzie rządził Światem w przyszłości.
  • "V Demokratów obrzucić błotem" - zagrożeniem dla Kleptokracji są Demokracje. Kleptokracje nie mogą sąsiadować z Demokracjami, bo te są bogatsze i są lepszymi miejscami do życia, co może budzić w poddanych Autokratów chęć buntu. Dlatego Kleptokracje sieją chaos, dzielą  i próbują zniszczyć obecny ład.
  • "Zakończenie Zjednoczenie Demokratów" - albo razem pokonamy Autokratów albo polegniemy samotnie. Pytanie czy wystarczy nam świadomości i odwagi by walczyć z Kleptokracją i Autokratami czy też oni narzucą nam swe idee i wizję świata.

Dla kogo ta książka? Dla każdego kto chce pojąć co się dzieje na świecie. Zrozumieć mechanizmy władzy oraz to co i dlaczego się dzieje. Dla każdego kto chce być świadomym obywatelem. Obecne Autokracje są zupełnie inne niż te z XX wieku. Jednocześnie ich ewolucja pokazuje, że są o wiele bardziej niebezpieczne i to na wielu poziomach. Kleptokracje robią się coraz bardziej bezwzględne i agresywne. Wykorzystują każdą słabość Demokracji, Kapitalizmu i naszych Społeczeństw przeciwko nam. Jednocześnie cały czas się uczą. Demokracje i nasze Społeczeństwa nie mają wyjścia. Albo zaczną bezwzględnie i solidarnie walczyć z Kleptokracją i Autokratyzmem albo polegną. Nie chciałbym by nasze dzieci żyły w tak mrocznej rzeczywistości gdy Prawa i Wolności Człowieka przestają być najważniejsze.

Ocena końcowa
Książce w szkolnej skali 1-6, daję mocne 5+.

Czy czytać? Czytać 
Powiem tylko tyle, że mimo wszystko nabrałem ochoty na przeczytanie w wolnej chwili innych książek tej autorki.

niedziela, 6 października 2024

Czwarty krok we wdrożeniu systemów dla Sygnalistów - czyli never ending story

Napisałem już:
2) "Drugi krok we wdrożeniu systemów dla Sygnalistów" - czyli projektowanie systemu do przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, podejmowania działań następczych (w tym postępowań wyjaśniających) i ochrona sygnalistów,

Jest też krok czwarty - zarządzanie systemem, kontrola systemu i doskonalenie systemu i to jest nigdy nie kończąca się historia (Never ending story). Według mnie powinien być to proces stały i obejmujący całą organizację. Tak jak ewoluuje i zmienia się organizacja i jej Kultura, tak też powinien zmieniać się ten proces.

Czy tak będzie? To zależy od świadomości i woli najwyższego kierownictwa. Czyli wracamy do początku naszego koła i pierwszego postu.

Przypominam:
Od 25 września br. muszą już funkcjonować systemy dla sygnalistów. Ci co mają już wdrożone systemy teraz prowadzą akcję edukacyjną, zarządzają systemami i szykują się do kontroli ich działania oraz doskonalenia.
Większość podmiotów (z sektora publicznego lub prywatnego) nie ma systemów lub ma jakieś potworki. 
Zabrakło woli i świadomości najwyższego kierownictwa.
Często też zawinili prawnicy i prawniczki, którzy zapomnieli, że jak się człowiek na czymś nie zna to nie powinien się dotykać. A znajomość RODO czy prawa pracy to coś zupełnie innego niż zarządzanie zgodnością (Compliance) czy  przyjmowanie zgłoszeń o naruszeniach, podejmowanie działań następczych (w tym postępowań wyjaśniających) i ochrona sygnalistów. 
Pisząc od ponad dwóch lat, że będzie gorzej niż z RODO miałem rację. Teraz wiem jak czuła się Kasandra.

No cóż piłka nadal w grze. Kto nie wdrożył, zawsze może wdrożyć. Kto źle wdrożył, zawsze może poprawić (choć często jest to trudniejsze niż zaczynanie na dziewiczym gruncie).

Niech moc Compliance będzie z wami.

niedziela, 15 września 2024

Trzeci krok we wdrożeniu systemów dla Sygnalistów

Napisałem "Od czego zaczyna się wdrożenie systemu do przyjmowania zgłoszeń od sygnalistów?" i "Drugi krok we wdrożeniu systemów dla Sygnalistów" dziś czas napisać o trzecim kroku.

Przypomnę tylko, że w drugim kroku musimy zaprojektować system do przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, podejmowania działań następczych i ochrony sygnalistów. W trzecim kroku system należy wdrożyć.

W dużym skrócie należy:
1) przyjąć procedurę i zapoznać z nią osoby świadczące pracę,
2) uruchomić kanały zgłoszeń,
3) rozpocząć komunikację, w tym szkolenia w celu zmiany Kultury organizacyjnej,
4) wydać upoważnienia itd. osobom do przyjmowania zgłoszeń i prowadzenia działań następczych,
5) zacząć prowadzić rejestr itd,
6) zadbać by system przyjmowania zgłoszeń, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów działał skutecznie i efektywnie.
 
Przypominam:
25 września br. muszą już funkcjonować systemy dla sygnalistów,
18 września br. jest ostateczny termin przyjęcia procedury zgłoszeń wewnętrznych i zapoznania z nimi pracowników
W dniu  13 września minął ostatni możliwy termin do rozpoczęcia konsultacji procedury.
Zegar tyka, a czas się kończy.
 
Niech moc Compliance będzie z wami.


 

niedziela, 1 września 2024

Drugi krok we wdrożeniu systemów dla Sygnalistów

Tydzień temu napisałem "Od czego zaczyna się wdrożenie systemu do przyjmowania zgłoszeń od sygnalistów?".

Dziś czas na drugi krok. W drugim kroku musimy zaprojektować system do przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, podejmowania działań następczych i ochrony sygnalistów.
W tym celu należy przeprowadzić audyt podmiotu, w tym ryzyk naruszeń, możliwości, zasobów i potrzeb.
To pozwoli:
1) opracować projekt procedury zgłoszeń, klauzul RODO, upoważnień itd. oraz zmianę innych dokumentów (np. RCP),
2) zaprojektować odpowiednie kanały zgłoszeń,
3) zaplanować system ochrony sygnalistów,
4) zaprojektować komunikację i szkolenia,
5) znaleźć osoby do przyjmowania zgłoszeń i prowadzenia działań następczych.
 
Pozwoli to zaprojektować adekwatny system przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, podejmowania działań następczych i ochrony sygnalistów.  
Jak znam życie wiele podmiotów pójdzie na skróty i kupi gotową dokumentację lub zamówi ją w kancelarii prawnej, która wcześniej tego nie robiła. I będzie jak z RODO. W wielu podmiotach dokumentacja wyląduje w segregatorze, a ten będzie się kurzył na półce.
Podmiot wyda kasę i będzie miał złudzenie, że ma system.
Odradzam.
 
Przypominam:
25 września br. muszą systemy dla sygnalistów,
18 września br. ostateczny termin przyjęcia procedury zgłoszeń wewnętrznych i zapoznania z nimi pracowników
Najlepiej 6 września, a najpóźniej  13 września (jeżeli przeprowadzimy 5 dniowe a nie 10 dniowe konsultacje) muszą się zacząć konsultacje procedury.
Zegar tyka, a czas się kończy.
 
Niech moc Compliance będzie z wami.

niedziela, 25 sierpnia 2024

Od czego zaczyna się wdrożenie systemu do przyjmowania zgłoszeń od sygnalistów?

Od czego zaczyna się wdrożenie systemu do przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach prawa od sygnalistów, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów?

Najpewniej mniej świadomi powiedzą, że od napisania procedury przyjmowania zgłoszeń.
Bardziej świadomi, że od audytu.

Prawdziwi eksperci wiedzą, że zaczyna się od decyzji najwyższego kierownictwa o wdrożeniu, a poprzedza ją świadomość najwyższego kierownictwa.

W tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę, że kluczowa kwestia to czy najwyższe kierownictwo podejmuje decyzję o wdrożeniu bo:
a) musi - bo nakazuje to ustawa lub właściciel - wtedy często podejście jest niechętne bo nikt nie lubi być zmuszany do czegoś,
b) chce - bo rozumie cele tego systemu i chce go wdrożyć i nim zarządzać.
Najczęściej na diagramie x (muszę) y (chcę) każdy podmiot jest w innym miejscu.
Im bardziej najwyższe kierownictwo chce tym daje w praktyce większe wsparcie i zasoby.
Im bardziej najwyższe kierownictwo musi tym mniej chce i tym mniejsze wsparcie. 
Choć zdarzają się wyjątki.
Dlatego warto dbać by najwyższe kierownictwo na diagramie bardziej chciało, a mniej musiało.

A skąd się bierze świadomość najwyższego kierownictwa?
Albo najwyższe kierownictwo ma świadomość bo powstała ona wcześniej albo zdobywa ją:
a) z wnętrza organizacji - np. od pracownika
b) z zewnątrz organizacji - np. na konferencji, szkolenia, artykułu itp.

Mamy świadome najwyższe kierownictwo, podejmuje ono decyzję o wdrożeniu, bo musi bo mamy ustawę o ochronie sygnalistów. 
Następne pytania to kim i jak?
Ale o tym w następnym poście.

Niech moc Compliance będzie z wami.

A twoje najwyższe kierownictwo jest już świadome?

niedziela, 18 sierpnia 2024

Dlaczego chronimy Sygnalistę? I czego nie rozumieją prawnicy teoretycy

Dlaczego organy publiczne, podmioty sektora publicznego i sektora prywatnego powinny chronić Sygnalistów?

Pierwszą odpowiedź, udzielona przez prawników teoretyków to: "bo przepisy nam nakazują". I zaraz dodają o ile:
a) zgłosi naruszenie prawa wymienione w ustawie (czyli np. jak sygnalista zgłosi wykorzystywania seksualnego kobiet, przestępstw białych kołnierzyków itd. to go nie będą chronić i nie przeprowadzą działań następczych?),
b) informację o naruszeniu sygnalista uzyskał w kontekście związanym z pracą (co więksi teoretycy chcą od sygnalisty by udowadniał że uzyskał informację o naruszeniu w kontekście związanym z pracą - a jak nie jest to co? Nie przeprowadzą działań następczych? Nie będą chronić sygnalisty?).

Druga odpowiedź, udzielona przez oficerów Compliance to: "bo tak nakazuje etyka". Skoro ktoś się naraża i zgłasza naruszenie prawa zamiast odwrócić wzrok to etyka nakazuje go chronić. Z punktu widzenia etyki widać, że nie ważne jakie naruszenie prawa zgłosi sygnalista i czy w kontekście pracy. Jak ktoś reaguje na zło to zasługuje na ochronę. Dlatego Whistleblowing świetnie pokazuje czy ktoś jest faktycznie CSR lub ESG czy też tylko ściemnia.

Trzecia odpowiedź praktyków Compliance brzmi: "bo skoro chcemy zwalczać i zapobiegać naruszeniom prawa, a najskuteczniejszy jest w tym system przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów to chronimy każdego Sygnalistę". Bo jak choć raz nie będziemy chronić Sygnalisty (bo zgłoszą naruszenie nie objęte ustawą lub nie w kontekście związanym z pracą) to nikt nam niczego nie zgłosi. Bo nam nie zaufa. Pracownik, kontrahent, stażysta itd. nie będzie się zastanawiał jakie naruszenie może zgłosić lub nie. Skoro naszym głównym celem (jak pisałem https://www.ludwiczak-radcaprawny.pl/2024/08/po-co-jest-ustawa-o-ochronie-sygnalistow.html?m=1 ) jest zwalczanie naruszeń prawa, a ochrona każdego Sygnalisty wspiera cel główny to odpowiedź dla praktyków Compliance jest prosta.

Pamiętajcie. Będziecie mieli zgłoszenia jak ludzie wam zaufają. Jak nie będzie chronić choć jednego Sygnalistę to stracicie zaufanie ludzi. Jak stracicie zaufanie ludzi to nie będzie zgłoszeń. Jak nie będzie zgłoszeń to nie będziecie wykrywać, zapobiegać i zwalczać naruszeń prawa.

Niech moc Compliance będzie z wami.

niedziela, 11 sierpnia 2024

Po co jest ustawa o ochronie sygnalistów?

Zastanawiam się:
1) czemu ustawa o ochronie sygnalistów to taki bubel prawny,
2) czemu tyłu ekspertów non stop wypisuje tyle głupot o systemach dla sygnalistów lub ich wdrażaniu,
3) czemu systemy do przyjmowania zgłoszeń, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów są tak powoli i niechętnie wdrażane.

Według mnie wynika to z tego, że mało kto wie po co jest ta regulacja.

Ustawa o ochronie sygnalistów i wcześniejsza dyrektywa za swój główny cel ma: ochronę dóbr publicznych poprzez zwalczanie naruszeń prawa.
W tym celu powinny być wdrażane i zarządzane systemy do przyjmowania zgłoszeń, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów.
Przedmiotowe systemy mają:
1) pozwalać szybciej i efektywniej wykrywać naruszenia prawa,
2) zapobiegać naruszeniom prawa.

Wbrew nazwie to nie ochrona sygnalistów jest głównym celem. Ochrona sygnalistów też ma służyć celowi głównemu - ochronie dóbr publicznych poprzez wykrywanie, zapobieganie i zwalczanie naruszeń prawa. 
Ochrona sygnalistów po prostu zachęca kolejne osoby do zgłaszania naruszeń. Tak jak działania odwetowe zniechęcają sygnalistów do zgłoszenia naruszeń.
Oczywiście ochrona sygnalisty i innych osób jest bardzo ważna. Oczywiście RODO jest bardzo ważne.
Ale najważniejszym celem tej regulacji jest ochrona dobra publicznego i zwalczanie naruszeń prawa.  A wszyscy się skupiają na ochronie sygnalisty i RODO. Owszem to jest ważne ale nie to jest według mnie priorytet i cel główny.

Co do tego co może zgłaszać sygnalista.
Ograniczenia listy kategorii naruszeń prawa, jakie może zgłaszać sygnalista lub ograniczanie kim może być sygnalista służy tylko przestępcom i nie służy celowi głównemu - ochronie dóbr publicznych i walki z naruszeniami prawa.

To, że PIP i przedsiębiorcy zwalczali np. zgłaszanie naruszeń prawa pracy jest dla mnie abbercją. Przecież:
1) PIP jest m.in. od zwalczania naruszeń prawa, dlaczego więc pozbywa się najbardziej efektywnego narzędzia,?
2) przedsiębiorcom powinno zależeć by zwalczać łamanie prawa. Jak można być ESG lub odpowiedzialnym społecznie i nie chcieć zwalczać naruszeń prawa?

Dyrektywa ustawia standard minimum.
Nikt nie zabraniał byśmy w Polsce objęli ustawą zgłaszanie: wszystkich czynów zabronionych z kodeksu karnego, kodeksu karnego skarbowego, kodeksu wykroczeń, pozakodeksowych przepisów karnych, mobbingu, dyskryminacji oraz przepisów wymienionych w Dyrektywie.
Z możliwością objęcia systemem zgłoszeń innych przepisów w tym kodeksów etyki i przepisów wewnętrznych. 
W ten sposób najskuteczniej byśmy chronili dobra publiczne i zwalczali naruszenia prawa.

Bycie przedsiębiorcą to też obowiązki. Również ochrona dóbr publicznych. Tak jak każdego innego obywatela.
 
W interesie przedsiębiorcy jest jak najszybciej wykryć naruszenie prawa i podjąć działania następcze. Czyli w interesie przedsiębiorcy jest wdrożyć i zarządzać system dla sygnalistów. To inwestycja. 
 
A jak ktoś się chwali że jest ESG lub CSR i nie ma skutecznego systemu do przyjmowania zgłoszeń, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów to tylko maluje trawę na zielono. 
 
Już z kilkadziesiąt osób pytało mnie kiedy ustawa wchodzi i życie? Kiedy mogą zacząć pisać procedury i mogą je uzgadniać? Od kiedy muszą chronić sygnalistów.
Odpowiem, krótko:
1) ustawa wchodzi w życie 25 września
2) nie ważne ile masz pracowników, każdy podmiot publiczny i prywatny musi chronić sygnalistów (nawet jak nie ma procedury),
3) podmioty zobowiązane ustawą muszą przyjąć i wdrożyć procedurę do 25 września br. W dniu 25 września powinny u nich działać systemy przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów.
 
25 WRZEŚNIA 2024 r. 
Niech moc Compliance będzie z wami