Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lider. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lider. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 4 maja 2025

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na ciekawe czasy - czyli wybór lepszej kandydatury

Niedługo wybierzemy nowego Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Pierwsza tura już 18 maja.
Jednocześnie żyjemy w bardzo ciekawych czasach:
1) mamy wojnę za granicą,
2) już toczymy wojnę hybrydową z Rosją a grozi nam agresja militarna Rosji,
3) trwa przebudowa UE i niedługo rozstrzygnie się los Europy,
4) USA nie jest już 100 % pewnym gwarantem naszego bezpieczeństwa,
5) Chiny po cichu oplotły Świat swymi mackami i szykują się do jego diametralnej zmiany,
6) trwa przebudowa sił na świecie,
7) mamy kryzys demograficzny,
8) mamy katastrofę klimatyczną,
9) mamy kryzys Demokracji atakowanej jak wiek temu przez skrajną prawicę, w tym neofaszystów, neonacjonalistów, populistów do których dołączyli zwolennicy tzw. ciemnego oświecenia.
 
Jednocześnie mamy rządy trzech Koalicyjne, trzech Koalicji.

Wybory rozstrzygną się pomiędzy dwoma kandydatami.
  1. Wybranym w prawyborach w Koalicji Obywatelskiej - Rafałem Trzaskowkim - politolog, samorządowiec i nauczyciel akademicki, specjalista w zakresie spraw europejskich, doktor nauk humanistycznych. Poseł do Parlamentu Europejskiego VII kadencji (2009–2013), minister administracji i cyfryzacji (2013–2014), sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych (2014–2015), poseł na Sejm VIII kadencji (2015–2018), prezydent miasta stołecznego Warszawy (od 2018)
  2. wybranym przez wodza PIS Karolem Nawrockim -  historyk IPN,  w latach 2017–2021 dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, od 2021 prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

Jeżeli wygra Trzaskowski to pomiędzy Prezydentem a Premierem będzie szorstka męska przyjaźń. Prezydent jednak będzie współpracował z rządem w zakresie polityki zagranicznej, w tym nie będzie blokował nominacji ambasadorskich oraz nie będzie wetami wstrzymywał niezbędnych działań.  Prezydent i rząd będą grali wspólnie na wzmocnienie armii oraz pozycji Polski w UE i na świecie. 

Jeżeli wygra Nawrocki to między Prezydentem a Premierem w ciekawych czasach będzie wrogość. Prezydent PiS nie będzie współpracował z rządem, będzie sabotował jego działania, wetował wszystkie niezbędne reformy itd. Poza tym wróci obrażanie naszych sojuszników i partnerów gospodarczych w UE.

Proponuję sobie wyobrażenie, że na początku 2026 r. napada na nas Rosja. Trwają zażarte walki. Kto wtedy powinien być Prezydentem Polski?

Ktoś kto będzie dobrze współpracował z rządem, czy ktoś kto nie będzie współpracował z rządem?

Ktoś kto będzie dobrze współpracował z samorządem, czy ktoś kto nie będzie współpracował z samorządem?

Ktoś kto sprawdził się w kryzysach (pandemia, zaopiekowanie się uchodźcami z Ukrainy) i rządzeniu, czy ktoś bez doświadczenia i kompetencji?

Ktoś kto ma znajomości i dobre relacje z przywódcami innych krajów UE, czy ktoś kto ich nie ma, za to obrażał naszych głównych partnerów gospodarczych i sojuszników?

Ktoś kto  jasno mówi, że wróg to jest na wschodzie i jest nim Rosja, czy ktoś kto bajdurzy że wrogiem są Niemcy?

Ktoś kto nie toleruje antysemitów i neofaszystów czy kto kto z nimi flirtuje?

Ktoś kto wie, że flaga Polski ma łączyć, czy ktoś kto chciał jej użyć by dzielić a potem ją porzucił?

Ktoś kto w razie czego powie, że nie potrzebuje podwózki ale amunicji czy ktoś kto pierwszy ucieknie jak ucieka przed prawdą o nocowaniu w hotelu (200 dni mimo że w domu czekała żona)?

Kto będzie lepszą opcją w tych ciekawych czasach?

Ja wybieram dobro i większe bezpieczeństwo. Jeżeli już mam wybierać lidera na trudne czasy to wybieram tego lepszego. Bardziej doświadczonego i tego który będzie współpracował i łączył, a nie dzielił i przeszkadzał.

To czyste zarządzanie ryzykiem.


niedziela, 23 marca 2025

USA vs Chiny vs UE - czyli prawda vs antunijna dezinformacja Kremla

Ostatnio trwa w internecie karnawał wychwalania USA i Chin i kopania UE. 

Spójrzmy na Chiny - totalny system kontroli Społeczeństwa, absolutna władza komunistycznego wodza, obozy koncentracyjne dla Jugrów, starzejące się szybko Społeczeństwo (polityką jednego dziecka Chiny sprowadziły na siebie klęskę demograficzną). Owszem fabryka Świata ale kosztem milionów robotników i środowiska.
Przewaga Chin to olbrzymie inwestycje w OZE, robotę, elektronikę, AI, oprogramowanie oraz pionowa i poziome monopole. Do tego obrona własnego rynku, nieuczciwa konkurencja na obcych rynkach. 
Kiedyś kradli wiedzę na potęgę, teraz potrafią już sami tworzyć nowe technologie.
I planują w perspektywie dekad.
Chciałbyś żyć w Chinach. Taki nowszy PRL tylko, że z totalną inwigilacją i kontrolą Państwa?
Jak urodziłeś się biedny to biedny umrzesz, bez szans na edukację i awans. A partia kontroluje wszytsko i wszystkich.

USA - obserwujemy powstawanie nowego systemu neofedalnego.
Na szczycie są miliarderzy , a niedługo bilionerzy z Big-techów. Potem milionerzy/miliarderzy z med i mini-techów. Łączą olbrzymie pieniądze i wpływy w socjalmediach. Do tego BigTechy budują monopole hamując rozwój technologii.
Klasa średnia jest cieniem samej siebie i słabnie. Rośną bowiem koszty nieruchomości i koszty edukacji, a jednocześnie nie zyskuje ona na wzroście wydajności.
Większość jest i pozostanie biedna. Ale ma według skrajnej prawicy obwiniać imigrantów i lewaków, a nie błędna politykę edukacyjną, gospodarczą i społeczną.
Jednocześnie następuje prywatyzacja Państwa i jego zasobów przez Tech'y oraz upublicznianie kosztów i strat.
Choćby Musk zbudował swój majątek dzięki Państwu (dopłaty do Tesli, zamówienia rządowe na star-link czy loty kosmiczne). Cały jego majątek zależy od regulacji prawnych. Dlatego kupił Twittera i poszedł zdobyć władzę jako nowy Oligarcha, inwestując w Trumpa.
Jak urodziłeś się biedny to biedny umrzesz, bez szans na edukację i awans. Chciałbyś tam się urodzić w strefie rdzy w rodzinie bezrobotnego byłego rolnika?

Rosja to typowa #Kleptokracja, mafijne Państwo łącząca najgorsze cechy bolszewickiego ZSRR z Imperium Carów. Biedny w USA czy w UE, w Rosji uchodził by za klasę średnią bogatą. Chciałbyś się urodzić w rodzinie biednego rolnika w Rosji i biegać do sławojki?

UE na tym tle to jeszcze oaza Praw i Wolności człowieka, walki z monopolami i totalną kontrolą.
To nadal obszar gdzie biedny ma szansę na edukację i awans społeczny.
Jednocześnie UE to jeden z najbogatszych i najbardziej stabilnych obszarów na Świecie.
Mamy swoje wady - staliśmy się miejscami zbyt przeregulowani, wygodni, nieufni i pacyfistyczni oraz bez wizji.
Ale nadal lepiej urodzić się i żyć w Europie, niż gdziekolwiek indziej.
 
Ale już raz Europa podbiła Świat i nadal jest poważnym graczem. Pytanie tylko czy się zjednoczyć i usiądzie to stołu jak równy USA, Chin i Indii. Czy też pojawi się na stole jako dwadzieścia parę przekąsek dla Imperiów?

Ostatnio Polski Premier w Strasburgu ujął to tak: "Los Europy leży w rękach i sercach Europejczyków".
Pytanie czy uczynią Europę znowu Wielką czy też uwierzą wrogom Europy i Polski że UE powinna się rozpaść.

Od 1945 r. w Europie co do zasady panował pokój. Aż do 2022 r. Aż 77 lat pokoju, opowieść o globalizacji i końcu historii uśpiło Europejczyków. Wojna na Ukrainie to była brutalna pobudka. Część chciała by nadal żyć spokojnie i dostatnio. Łudząc się, że nic im nie zagraża.
Niestety jeśli chcemy pokoju to musimy szykować się do wojny. Bo Rosja nie zaatakuje Europy tylko wtedy, jeżeli Europa będzie do wojny i do zwycięstwa w niej.
 
Ps UE w potencjale naukowym, produkcyjnym itd. nie ustępuje USA czy Chinom. Musi jednak zrozumieć, że czas się obudzić, zjednoczyć, skoordynować działa i zacząć budować Imperium. Bo alternatywą jest zostanie łupem Imperiów.

niedziela, 9 marca 2025

Jak USA negocjowało by za Reagana z Rosją - Czyli Rosjanie rozumieją tylko jedno - SIŁĘ

Wyobraźmy sobie, że Prezydentem USA jest Reagan, a nie Trump. Jakby negocjował z Ruskimi.
Obstawiam, że Reagon by wysłał dwa komunikaty do Ruskich:
 
1) Rosjanie mają natychmiast wstrzymać działania wojenne. Jeżeli tego nie zrobią to USA wzmocnią sankcje oraz wymuszą ich respektowanie przez Indie, Chiny itd.. Do tego wyślą Ukrainie 10 razy większe wsparcie wojskowe bez żadnych ograniczeń. Tak by Ukraina szybko zniszczyła armię Rosyjską.
Jeżeli Ruscy złamią rozejm to patrz wyżej.
Plus karne uderzenia rakiet lub lotnictwa USA na cele w Rosji jako groźba.
 
2) wstępne warunki pokojowe:
a) oddanie Ukrainie wszystkich ziem zagarniętych przez Kreml, włącznie z Krymem,
b) wypłatę Ukrainie przez Rosję odszkodowań,
c) oddanie przed Trybunał Ruskich zbrodniarzy wojennych,
d) przystąpienie Ukrainy do NATO,
e) wycofanie wojsk rosyjskich z Królewca i Białorusi.

A co zrobił Trump. Przed negocjacjami zgodził się na główne żądania Putina. Czyli okazał słabość.
Reagon się w grobie przewraca.
 
Do tego gdy niedawno Ruscy atakując zmasowanie ludność cywilną Ukrainy pokazali Światu, że robią balona z Trumpa co on zrobił? Skrytykował Ukrainę. 
Trump wywiera presję na Ukrainę by się poddała: wstrzymuje nagle pomoc, odłącza od danych wywiadu, wyłącza część uzbrojenia itp. itd. Wywiera presję na słabszego i wyręcza Rosjan. Za darmo.
A jaką presję Trump wywiera na Rosję by przestała atakować Ukrainę i popełniać zbrodnie przeciwko ludzkości?
 
Ruscy rozumieją i szanują tylko siłę. Jak ktoś ustępuje to pokazuje im słabość, a według Ruskich słabych nie szanuje i się atakuje. 
Ruska szkoła dyplomacji polega na tym, że:
1) zawsze na początku stawiasz maksymalne żądania. Żądania nie prośby. Pozwalasz innym proponować by móc zareagować, skrytykować itd.,
2) nigdy się nie cofasz i nie ustępujesz - ustępstwo lub kompromis to przegrana,
3) w trakcie negocjacji mnożysz żądania na maksa,
4) jak masz przewagę, to przedłużasz negocjacje bo to daje ci czas na realizację pkt 3)
5) zawsze szukaj słabości przeciwnika (według Ruskich w negocjacjach są tylko zwycięscy i przegrani. Kompromis to też przegrana) i je bezlitośnie wykorzystuj,
6) Ruscy lubią rozbijać negocjacje na etapy i na każdym etapie wypracowywać przewagę (choćby wiedzieć maksymalnie dużo o warunkach brzegowych),
7) Ruscy czując przewagę będą przeć do przodu ile tylko dadzą radę. Ruscy czując, że druga strona jest silniejsza nie zawahają się przed odwrotem,
8) Rosjanie negocjują by wygrać. Kompromis czy cofnięcie się to przegrana. A przegrać można tylko z kimś silniejszym i bardziej bezwzględnym,
9) Rosjanie są inteligentni, elastyczni, planują dużo do przodu i potrafią się adaptować. Liczy się skuteczność. Jak coś jest głupie ale działa to nie jest głupie,
10) Bez wytrwałości i przebiegłości nie masz szans. Nie wolno odpuszczać w żadnym momencie. Rzadko kiedy zamykają negocjacje na pierwszym spotkaniu. Zwykle są jak drewniana babuszka. Pokonasz jedną i otworzysz a tam siedzi następna i od razu gryzie na maksa. A co złapie to nie puści.
11) Są bezwzględni. Wykorzystają każdą przewagę, metodę, oszustwo itd. Mają jeden cel - maksymalnie wygrać. Cel uświęca metody,
12) Ruscy są gotowi złamać każdą umowę.

Najważniejsze: Rosjanie rozumieją tylko jedno - SIŁĘ. 

Sztuka negocjacji na Zachodzie jest inna. Ceni się kompromis, honor i dotrzymywanie umów. Bywa twardo ale jednak Rosja to inny stan umysłu.

niedziela, 27 października 2024

Dziewiąta rocznica bloga Kancelarii Radcy Prawnego Paweł Ludwiczak

Jutro, 28 października 2024 r. jest dziewiąta rocznica mojego bloga. Jednocześnie to już dziewięć lat jak prowadzę kancelarię.To niesamowite za rok będzie 10 lat.

Moi szanowni klienci (nie wymienię was z imienia czy z firmy z uwagi na choćby tajemnicę radcowską) i partnerzy chciałbym wam podziękować. Moja kancelaria funkcjonuje i jest od lat rentowna dzięki wam. Mam nadzieję, że nadal będą mógł wam świadczyć pomoc prawną, uczyć was i uczyć się od was. Że będzie nam dane realizować wspólnie wiele ciekawych projektów. 
Dobra, czas na małe podsumowanie :-) Oczywiście tylko bloga i mojej obecności w socialmedia :-)

W dniu 28 października 2015 r. opublikowałem pierwszy post.

W sumie przez dziewięć lata napisałem na tym blogu 343 postów, z czego:
w pierwszym roku 52
w drugim roku 48 
w trzecim roku 26
w czwartym roku 43
w piątym 46
w szóstym 42 
w siódmym 31
w ósmym 29
w dziewiątym 26
Jestem ciekaw czy ktoś je wszystkie przeczytał :-) 

Według bloggera moja strona miała łącznie (przez 9 lata) 404896 (rok temu to było 366804  wyświetleń), z czego w ciągu ostatnich 12 miesięcy miała ponad 38tysięcy wyświetleń. To oznacza, że blog co roku osiąga od paru lat stabilne ponad 30 tysięcy wyświetleń rocznie.

Biorąc pod uwagę 9 lat, najczęściej czytane były posty: 

1) Po co zawodowemu prawnikowi MBA - czyli mocne i słabe strony zawodowych prawników - 1,69 tysięcy razy

2) Recenzja książki Kazimierza Turalińskiego „Jak kraść? Podręcznik złodzieja”   - 1,35 tysięcy razy

3) "Czy na czele Działu prawnego powinien stać prawnik" - 1,16 tysięcy razy

4) Luźne przemyślenia prawnika - część 4 - Opinie prawne - oczami klientów i prawników - 1,12 tysięcy razy

5)  "Recenzja książki "Czy jesteś tym który puka?" - 648 razy

Najczęściej otwierane zakładki to:

1) "Profil zawodowy" - 4,1 tysięcy

2) "O mnie" - 4,06 tysięcy"

3) Kontakt" - 3,97 tysięcy

Biorąc pod uwagę ostatnie 12 miesięcy najczęściej czytane były posty:  

1) "Świat nie jest czarno biały - czyli co Etyka mówi o konflikcie Izraela z Palestyną" - 509 razy

2) "Czy na czele Działu prawnego powinien stać prawnik" - 228 razy

3)  "Od czego zaczyna się wdrożenie systemu do przyjmowania zgłoszeń od sygnalistów?" - 221 razy

Najczęściej otwierane zakładki to:

1) "O mnie" - 601

2) Kontakt - 540

Do mojej działalności publicystycznej z ostatnich 12 miesięcy, należy doliczyć 14 artykułów na Infor.pl (w sumie na Infor.pl, od 5 lutego 2018 r. opublikowałem już 230 artykułów) w tym parę artykułów opublikowałem jako współautor.

Mogę też się pochwalić, że od ponad 4 lat prowadzę  na INFOR.pl dział Compliance (LINK). Stanowi on największą bazę tekstów o Compliance w sektorze publicznym w Polsce - wychodzi mi że jest ich ponad 131

Do tego trzeba dodać kolejne jedenaście artykułów w Gazecie Małych i Średnich Przedsiębiorstw (część napisałem sam, części jestem współautorem). 

NIE ukrywam, że moja główna aktywność przeniosła się na Linkedln. Rok temu miałem ponad tam 4430 obserwujących, w tym 3071 osób w tzw. sieci. Dziś obserwuje mnie 5011 osób, a w sieci mam 3536 osób. Rośnie więc powoli ale stale. 

W poprzednim roku miałem 182 854 wyświetleń i 4 041 reakcji, a w ostatnich 12 miesiącach miałem 197 991 wyświetleń i 4 808 reakcji.

Aktualne dane SSI na obrazku poniżej (myślę, że jest nieźle i moja strategia marketingowa działa)

 


Od ponad 7 lat używam Logo mojej Kancelarii. Zdecydowanie czas je uaktualnić - tyle, że non stop brak czasu :-)

Co roku piszę: "Uważam, że nie jest źle choć marzy mi się by było lepiej. Do najbardziej poczytnych blogów prawniczych na pewno jeszcze mi bardzo daleko. Ale kto wie co przyniesie przyszłość. (To powtarzam co roku :-)) Chyba warto zauważyć, że nigdy nie będę miał setek tysięcy czytelnikow, bo nie piszę np. o rozwodach czy kredytach frankowych (nie zajmuję się tym) ale mam swoje grono wiernych czytelników i powoli przybywa nowych.

Na pewno będę pisał dalej. Jeżeli chcecie o czymś przeczytać, macie pytania, wątpliwości lub własne przemyślenia proszę o komentarze lub kontakt. Obiecuję że odpiszę lub oddzwonię.".

Występuję też na konferencjach i prowadzę warsztaty. Jeżeli potrzebujesz prelegenta lub trenera w zakresie Compliance lub ochrony danych osobowych to się polecam!!! 
Moje wynagrodzenie jest ustalane w drodze negocjacji :-) 
Wyjątkowo zgadzam się wystąpić za darmo.
Natomiast propozycje bym wystąpił i za to zapłacił odrzucam od razu. 

Czasami na blogu poruszam trudne tematy. Pisałem o polityce, wizji Państwa, zarządzaniu, Praworządności, osobach niepełnosprawnych itp.

Nie wszyscy muszą mnie lubić, bo nie jestem jak pomidorowa z rosołu wczoraj. Grunt by być Integrity. Tylko wtedy mogę tego wymagać od innych.

Warto być Integrity.

środa, 1 listopada 2023

Świat nie jest czarno biały - czyli co Etyka mówi o konflikcie Izraela z Palestyną.

Czasami na gruncie Etyki wiadomo co jest czarne a co białe.
Atak Rosji na Ukrainę to zło. Walka Ukraińców w obronie kraju jest dobra. Zbrodnie Ruskich na ludności to wielkie zło. Ukraina na ludności rosyjskiej zbrodni nie popełnia. Wiadomo bez wątpliwości, kto walczy po stronie dobra a kto zła.Wiadomo, że wspieranie Ukrainy jest słusznie etycznie. 

Czasami na gruncie Etyki sytuacja już nie jest tak jednoznaczna. 
Weźmy obecny konflikt w Izraelu i Palestynie. 
Niewątpliwie atak Hamasu był zły. To zbrodnia. 
Ale Hamas to nie wszyscy Palestyńczycy, a mniejszość. Jednak to Hamas przejął władzę w strefie Gazu i jest odpowiedzialny za piekło które sprowadził na strefę Gazy. 
Z drugiej strony Izrael:
1) odebrał Palestyńczykom ich ziemie, wypędził ich z domów itd.,
2) pozbawia Palestyńczyków Praw i Wolności obywatelskich,
3) zamknął Palestyńczyków de facto w getcie i to trwa już dekady,
4) popełnia obecnie zbrodnię ludobójstwa zabijając cywili, w tym bombardując szpitale i kościoły oraz blokując dostawy żywności i lekarstw do Strefy Gazy. A wzywanie do opuszczenia strefy Gazy to wymówka. Primo Palestyńczycy nie mają ani gdzie ani jak się ewakuować. 
Tym bardziej to oburza, że Żydzi byli przez wieki ofiarami prześladowań. Byli m.in. zamykani w gettach, a w czasie II WŚ hitlerowcy próbowali ich wszystkich wymordować. 
Po 1948 r. to Żydzi są tymi co zamykają innych w gettach, prześladują a dziś mordują. I to, że terroryści ich zaatakowali ich nie usprawiedliwia. Moralność nie wymaga wzajemności.
 
Warto ten konflikt oceniać nie z perspektywy ostatnich tygodni ale z perspektywy ostatnich 8 dekad i patrzeć na jego skutki na najbliższe dekady.
Przemoc napędza przemoc. Przemoc Żydów wobec Palestyńczyków zrodziła poparcie sporej części Palestyńczyków dla ataków terrorystycznych Hamasu. Ataki Hamasu stały się wymówką by przechodzić obojętnie wobec mordowania Palestyńczyków, w tym kobiety i dzieci. 
Żydzi za każdego zamordowano swojego zabijają dziesiątki lub setki przypadkowych ludzi lub burzą ich domy. To nie jest etyczne. To zło. Nie kupuję wymówki, że te dzieci i kobiety są współodpowiedzialne itd. Jakby Izrael faktycznie poprzestał tylko na walce z terrorystami i dbał o cywili. Ale tak nie jest.

Co możemy zrobić by zachować się etycznie? 
Wspierać Hamas? Wspieranie terrorystów nie jest etyczne.
Wspierać Izrael? Wspieranie Państwa dyskryminującego z powodu religii i narodowości a nawet mordującego cywilów też nie jest etyczne. Jednocześnie Izrael jest niezbędnym partnerem dla Zachodu więc jak go nie wspierać? 
Odwrócić wzrok? Zło by zwyciężyć potrzebuje tylko milczenia dobrych ludzi.

Według mnie Polska i UE powinna zająć jasne stanowisko:
1) atak Hamasu był zły i Palestyńczycy powinni natychmiast wypuścić zakładników oraz zaprzestać ataków na Izrael, 
2) atak Izraela na strefę Gazy to obecnie lub niedługo już będzie zbrodnia ludobójstwa. Izrael powinien zatrzymać ataki lub bardzo mocno je ograniczyć,
3) Izrael powinien natychmiast przestać blokować pomoc humanitarną dla strefy Gazy,
4) Izrael powinien natychmiast zacząć realizować swe zobowiązania. Jerozolima nie należy tylko do Żydów. Osadnictwo na ziemi Palestyńczyków należy zatrzymać i cofnąć. Strefa Gazy musi przestać być zamkniętym gettem. Prawa i Wolności Palestyńczyków muszą być szanowane i przestrzegane itd. Trzeba przerwać krąg przemocy i nienawiści,
5) należy potępić antysemityzm.
Nacisk dyplomatyczny i etyczny jest niezbędny. 

Oczywiście dziś gdy:
1) Izraelem rządzi skrajna prawica i fundamentaliści religijni, im ta wojna jest na rękę bo odwraca uwagę od ich grzechów i afer, niszczenia Demokracji oraz zwiększa ich władzę,
2) wśród Palestyńczyków główna siła to Hamas, a jemu wojna też jest na rękę, każda kobieta czy dziecko zabite przez Izrael to kolejny wojownik Hamasu (żądny zemsty ojciec, brat, syn itd.), 
3) Rosja i Iran wykorzystują Palestyńczyków by zaszkodzić USA i UE, 
4) znowu ruszyła Historia, wojny itd. 
Wiem, że moje postulaty brzmią jak idealistyczna utopia. 
Tyle, że tylko ich realizacja daje szansę na pokój na Bliskim Wschodzie. 
Inny scenariusz to nawet kolejna wojna na bliskim wschodzie lub nawet wojna światowa (wcześniej lub później) i miliony zabitych. W tym ataki nuklearne (Izrael i Iran dysponują taką bronią).
Zresztą już widać jak proces pokojowy bierze w łeb i zaczynają się ziszczać scenariusze wojenne. A korzysta tylko Rosja i Chiny. Najprawdopodobniej to właśnie Rosja stoi za atakami Hamasu. 
Jeżeli Rosja rozpala konflikt Palestyńsko-Izraelski my powinniśmy go gasić. Na razie Izrael i świat gra w grę Rosji. 
I nie miejmy złudzeń. Rosja gra na odciągnięcie uwagi Zachodu od Ukrainy. A po upadku Ukrainy, my Polacy będziemy następnym celem Rosji. Nikt z nas nie chce by na naszych ziemiach znowu toczyła się wojna. Zwłaszcza, że jako Społeczeństwo nie jesteśmy na to gotowi mentalnie. W razie wojny na bliskim wschodzie USA poprą Izrael a my nie będziemy mieli wyjścia by nie zrobić tego samego. W końcu tylko idiota poparł by fanatyków muzułmańskich czy sojuszników Rosji. Wojna puka coraz mocniej do naszych drzwi.

Ps przypominam, że w XIX i początku XX wieku, tereny Polski, pod zaborem Rosji "słynęły" z ataków terrorystycznych przeprowadzanych przez Polaków. Każdy podbity i dyskryminowany Naród walczy z okupantem stosując metody terrorystyczne. Piłsudski też zaczynał walkę o Niepodległość Polski od ataków terrorystycznych i napadów na pociągi, banki itp. Mało kto o tym dziś pamięta. 
Może warto sobie zadać pytanie czy gdyby Ruscy zajęli Polskę, odebrali nam nasze domy i zamknęli nas Polaków w Gettach to czy byś atakował Ruskich w każdy możliwy sposób, w tym stosując metody partyzantów lub terrorystów czy był pokornym podczłowiekiem?

Pss atak Hamasu to zbrodnia ale to co robi Izrael w strefie Gazy to też zbrodnia. A korzenie tego kręgu przemocy sięgają prawie 80 lat w przeszłość i wygnania Palestyńczyków z ich domów.

Psss Chrześcijan zawsze powinien stać po stronie bezbronnych. W tym przypadku kobiet i dzieci. I tych z Izraela i tych z Palestyny. Dziś zwłaszcza tych z Palestyny, bo one nie mają gdzie uciec i to one dziś padają ofiarami bomb, rakiet itd.
 

niedziela, 29 października 2023

Ósma rocznica bloga Kancelarii Radcy Prawnego Paweł Ludwiczak

Wczoraj była ósma rocznica mojego bloga. Jednocześnie to już osiem lat jak prowadzę kancelarię. 
Moi szanowni klienci (nie wymienię was z imienia czy z firmy z uwagi na choćby tajemnicę radcowską) i partnerzy chciałbym wam podziękować. Moja kancelaria funkcjonuje i jest od lat rentowna dzięki wam. Mam nadzieję, że nadal będą mógł wam świadczyć pomoc prawną, uczyć was i uczyć się od was. Że będzie nam dane realizować wspólnie wiele ciekawych projektów. 
Dobra, czas na małe podsumowanie :-) Oczywiście tylko bloga i mojej obecności w socialmedia :-)

W dniu 28 października 2015 r. opublikowałem pierwszy post.

W sumie przez sześć lata napisałem na tym blogu 317 postów, z czego:
w pierwszym roku 52
w drugim roku 48 
w trzecim roku 26
w czwartym roku 43
w piątym 46
w szóstym 42 
w siódmym 31
w ósmym 29
Jestem ciekaw czy ktoś je wszystkie przeczytał :-) 

Według bloggera moja strona miała łącznie (przez 8 lata) 366804 (rok temu to było 333.338  wyświetleń), z czego w ciągu ostatnich 12 miesięcy miała ponad 33,2 tysięcy wyświetleń. To oznacza, że blog co roku osiąga od paru lat stabilne ponad 30 tysięcy wyświetleń rocznie.

Biorąc pod uwagę 8 lat, najczęściej czytane były posty: 

1) Po co zawodowemu prawnikowi MBA - czyli mocne i słabe strony zawodowych prawników - 1,44 tysięcy razy

2) Recenzja książki Kazimierza Turalińskiego „Jak kraść? Podręcznik złodzieja”   - 1,28 tysięcy razy

3) Luźne przemyślenia prawnika - część 4 - Opinie prawne - oczami klientów i prawników - 1,12 tysięcy razy

4) "Czy na czele Działu prawnego powinien stać prawnik" - 746 razy

5)  "Recenzja książki "Czy jesteś tym który puka?" - 645 razy

Najczęściej otwierane zakładki to:

1) "Profil zawodowy" -3,65 tysięcy

2) "O mnie" - 3,44 tysięcy"

3) Kontakt" - 3,42 tysięcy

Biorąc pod uwagę ostatnie 12 miesięcy najczęściej czytane były posty:  

1) Po co zawodowemu prawnikowi MBA - czyli mocne i słabe strony zawodowych prawników - 319 razy

2) "Czy na czele Działu prawnego powinien stać prawnik" - 310 razy

3) "Recenzja książki "O TYRANII - dwadzieścia lekcji z XX wieku" - Timothy Snyder"  - 302 razy

Najczęściej otwierane zakładki to:

1) "O mnie" - 371

2) Kontakt - 336


Do mojej działalności publicystycznej z ostatnich 12 miesięcy, należy doliczyć 7 artykułów na Infor.pl (w sumie na Infor.pl, od 5 lutego 2018 r. opublikowałem już 216 artykułów) w tym parę artykułów opublikowałem jako współautor.

Mogę też się pochwalić, że od ponad 4 lat prowadzę  na INFOR.pl dział Compliance (LINK). Stanowi on największą bazę tekstów o Compliance w sektorze publicznym w Polsce - wychodzi mi że jest ich ponad 117

Do tego trzeba dodać kolejne dwadzieścia parę artykułów w Gazecie Małych i Średnich Przedsiębiorstw (część napisałem sam, części jestem współautorem). 

NIe ukrywam, że moja główna aktywność przeniosła się na Linkedln. Rok temu miałem ponad tam 4349 obserwujących, w tym 2811 osób w tzw. sieci. Dziś obserwuje mnie 4430 osób, a w sieci mam 3071 osób. Rośnie więc powoli ale stale. 

W zeszłym roku miałem 182 854 wyświetleń i 4 041 reakcji.

Aktualne dane SSI na obrazku poniżej (myślę, że jest nieźle i moja strategia marketingowa działa)



 

Od ponad 6 lat używam Logo mojej Kancelarii. Zdecydowanie czas je uaktualnić - tyle, że non stop brak czasu :-)

Publikacji na FB, Twitterze i Instagramie nie liczą. Choć i tam jestem obecny :-)

Co roku piszę: "Uważam, że nie jest źle choć marzy mi się by było lepiej. Do najbardziej poczytnych blogów prawniczych na pewno jeszcze mi bardzo daleko. Ale kto wie co przyniesie przyszłość. (To powtarzam co roku :-)) Chyba warto zauważyć, że nigdy nie będę miał setek tysięcy czytelnikow, bo nie piszę np. o rozwodach czy kredytach frankowych (nie zajmuję się tym) ale mam swoje grono wiernych czytelników i powoli przybywa nowych.

Na pewno będę pisał dalej. Jeżeli chcecie o czymś przeczytać, macie pytania, wątpliwości lub własne przemyślenia proszę o komentarze lub kontakt. Obiecuję że odpiszę lub oddzwonię.".

Występuję też na konferencjach i prowadzę warsztaty. Jeżeli potrzebujesz prelegenta lub trenera w zakresie Compliance lub ochrony danych osobowych to się polecam!!! 
Moje wynagrodzenie jest ustalane w drodze negocjacji :-) 
Wyjątkowo zgadzam się wystąpić za darmo.
Natomiast propozycje bym wystąpił i za to zapłacił odrzucam od razu. 

Czasami na blogu poruszam trudne tematy. W tym roku to był np. cykl "Program Partii Pro Państwowej". Pisałem też o zarządzaniu, Praworządności, osobach niepełnosprawnych itp.

Nie wszyscy muszą mnie lubić. Grunt by być Integrity. Tylko wtedy mogę tego wymagać od innych.

Warto być Integrity. Hmm może napiszę o tym posta.


niedziela, 17 września 2023

Program Partii Pro Państwowej czyli PPP - część 4

Niedługo wybory do Sejmu i Senatu.

W ramach ćwiczeń intelektualnych stwierdziłem, że napiszę program Partii Pro Państwowej. 

Przedstawiłem już dwie kwestie - EDUKACJA GŁUPCZE! w tym nauka oraz bezpieczeństwo.

Czas na kolejne punkty.

Kolejność punktów jest przypadkowa i nie pokazuje hierarchii spraw.
1) sprawne i efektywne Państwo - Państwo powinno zatrudniać najlepszych ekspertów i płacić im rynkowe stawki. Ekspertów a nie znajomych królika i członków partii.
Powinniśmy posiadać szereg niezależnych instytucji, efektywne i skuteczne systemy (w tym procedury).
Powinniśmy zapewnić trójpodział władzy, w tym niezależne i sprawne sądownictwo, niezależną prokuraturę i niezależne służby. W normalnym kraju jak ktoś złamie prawo to prokuratura i służby go ścigają. Nie ważne z jakiej jest partii (np. rządzącej) lub czyim jest członkiem rodziny lub znajomych.
Jednocześnie musi działać sprawny apolityczny system kontroli.
Państwo powinno być sprawne i efektywne. Ale faktycznie, a nie w propagandzie sukcesu. 
Sprawne Państwo rozwiązuje realne problemy w sposób efektywny i etyczny, nie tworząc nowych problemów.
O jakości Państwa świadczy jakość usług publicznych.

2) stabilne i jasne prawo - jako prawnik marzę o prostym, jasnym, zrozumiałym i stabilnym prawie. Nic mnie tak nie wkurza jak niechlujna legislacja, liczne zmiany, zmiany do zmian i głupie, sprzeczne i pełne luk przepisy. 
Stabilne, jasne i dobre prawo to jeden z fundamentów mocnej gospodarki. Do tego prawo powinno być stabilne, sprawiedliwe i logiczne. 
Prawo też powinno być szanowane. Powinno służyć nie realizacji partyjnych celów czy ideologii ale nam wszystkim zgodnie z wartościami o których pisałem na początku cyklu.

3) Kultura - im bardziej różnorodna Kultura tym lepiej. Jeżeli zmusza do myślenia, a nawet szokuje to dobrze. Ale Kultura to też wartości. Powinniśmy znaleźć wartości, które łączą Polaków i umówić się jak je rozumiemy. 
Nie możemy pozwolić by politycy używali wartości do dzielenia nas i jako maczugi, jednocześnie je olewając.
Ale o wartościach było w poprzednim poście. 

Ale Kultura to też:
A) transparentność
B) odpowiedzialność 
C) umiejętność zawierania kompromisów
D przestrzeganie wartości

4) Samorządność - reforma samorządowa to największy sukces po 1989 r. Im więcej władzy bliżej ludzi tym lepiej. Po prostu samorządy są bardziej sprawne, elastyczne z jednej strony i bardziej pilnowane przez ludzi z drugiej strony. Samorządy poradziły sobie w każdym z ostatnich kryzysów mimo często braku pomocy rządu. Dlatego dziś samorządy mają największe zaufanie społeczne.
Niestety Polskie Społeczeństwo jest bardzo podzielone. Może odpowiedzią byłby system podobny do Niemieckich landów lub stanów w USA. Jak mieszkańcy Podkarpacia nie chcą aborcji to niech zabronią u siebie. A jak w Wielkopolsce chcą aborcji na życzenie to też do tego mają prawo.
Żyj i daj żyć innym. A jak ktoś chce żyć w bardziej konserwatywnym lub bardziej liberalnym województwie to zawsze mógłby się przeprowadzić.
Czas by Marszałowie byli wybierani w wyborach bezpośrednich i powoływali Zarząd Województwa oraz przejęli kompetencje Wojewodów. Natomiast Sejmiki Wojewódzkie dostały szersze uprawnienia ustawodawcze i kontrolne.

Ja już żyłem w centralnie sterowanym Państwie, rządzonym przez jedną partię z planowaną gospodarką. To nie było dobre.

5) Polityka mieszkaniowa - mieszkanie stało się towarem a powinno być prawem. Państwo powinno ucywilizować rynek najmu, wspierać budownictwo socjalne i spółdzielcze. To pomogłoby by też z pkt.11.
Jednak nie buduje się mieszkań w rok. Tu potrzeba planu na dekady i jego mądrej realizacji. Choćby zmian w planowaniu przestrzennym, partnerstwie publiczno-prywatnym (blokowanym przez strach przed prokuraturą PiS) itp. itd.

6) Polityka demograficzna - po pierwsze trzeba zwiększyć dzietność, aby to osiągnąć należy:
a) zliberalizować aborcję i penalizować działania katotalibowów ograniczających do niej prawa,
b) finansować in vitro
c) realnie wspomóc rodziny - brak mieszkań, problemy z pracą, brak miejsc w przedszkolach, chaos w szkołach, upadek służby zdrowia zniechęca do macierzyństwa.
Po drugie trzeba opracować i wdrożyć mądrą politykę imigracyjną. Powinniśmy przy tym od początku postawić na ich asymilację (nauka języka, podstaw prawnych, wciąganie na rynek pracy itp.). Chciałbym zauważyć, że budowanie muru na granicy i wywożenie kobiet i dzieci do lasu i bagna na śmierć nie jest ani chrześcijańskie ani skuteczne. Sprzedaż setek tysięcy Polskich wiz jest przestępstwem i zdradą stanu.
 
Demografia już osłabia naszą gospodarkę i bezpieczeństwo. A będzie coraz gorzej.

7) Polityka klimatyczna - katastrofa klimatyczna to fakt. Trzeba zainwestować w badania i produkcję OZE, inteligentnej sieci energetycznej i banków ciepła i energii. Jak najszybciej odejść od węgla o stanąć na czele zielonej rewolucji (zamiast być w jej ogonie). Uniezależni nas to energetycznie, zwiększy bezpieczeństwo w razie wojny i wzmocni gospodarczo oraz da zarobić. Tej rewolucji nie unikniemy. Możemy albo na niej zarobić albo stracić. Na razie tracimy.

W kolejnej części omówię"
1) Społeczeństwo i politykę społeczną
2) Gospodarka
3) Polityka międzynarodowa

Powyższe opracowanie jest tylko mego autorstwa i to moje prywatne opinie.

niedziela, 6 sierpnia 2023

Najwyższe kierownictwo w czasach kryzysów

W czasach kryzysów na najwyższym kierownictwie ciąży szczególna odpowiedzialność. To od niego zależy jak dany podmiot (sektora publicznego, w tym Państwo, lub sektora prywatnego) sobie poradzi.
Najwyższe kierownictwo musi zadbać o:
1) plany i procedury. Ludzie je muszą znać i umieć zastosować w razie czego. Jednocześnie trzeba zadbać o to by ludzie umieli się adaptować i improwizować gdy zajdzie coś niespodziewanego, 
2) odpowiednie zasoby rzeczowe, finansowe i ludzkie, 
3) komunikację wewnętrzną i zewnątrzną. Komunikacja to podstawa.

Bardzo ważne jest dbanie o:
1) wiarygodność,
2) sojuszników i partnerów,
3) rozpoznanie, trzeba znać i na bieżąco monitorować otoczenie, 
4) morale swoich ludzi. Muszą wierzyć, że sobie poradzimy. Muszą wiedzieć, że różnice wzbogacają a nie dzielą. Oczywiście można rządzić przez strach i dzielenie ludzi, a nie nadzieję ale to droga prosto w przepaść. 

Niewątpliwie kryzys gospodarczy, pandemia, wojna na Ukrainie itd. pokazuje, że przyszło nam żyć w bardzo ciekawych czasach.
Rosja nie ukrywa, że następnym celem agresji po Ukrainie będzie Polska. Złota epoka pokoju i wzrostu czyli 1989-2014 się skończyła. Teraz wchodzimy w erę kryzysów. Czyli norma bo to samo było przed I WŚ czy w okresie międzywojennym.

O co powinien zadbać rząd Polski:
1) powinny zostać przygotowane i przećwiczone procedury. Warto wyciągnąć wnioski z wojny na Ukrainie. Powinien zadbać o wsparcie ekspertów i ich słuchać. To powinno być gotowe od lat. Jeśli nie jest to musi być zrobione na wczoraj. Powinniśmy mieć gotowe i przetestowane systemy i być gotowi na różne scenariusze.
2) np. program Narew i Wisła oraz inne projekty zbrojeniowe są mocno opóźnione. Trzeba to nadrobić. Byle z głową. Najpierw strategia a potem realizacja.
3) władza musi być transparenta i przekazywać informacje. Jednocześnie władza musi prowadzić dialog ze Społeczeństwem i opozycją. Nie może być tak że najpierw władza zaprzecza albo nie daj Boże znika na pierwsze dni kryzysu. Potem długo milczy. A na koniec zaczyna się zrzucanie winy i szukanie kozła ofiarnego. Ewentualnie słychać "nic się nie stało".


Ponadto rząd Polski powinien zadbać o:
1) wiarogodność zewnątrzną (łamanie Praworządności, zwalczanie niezależnych mediów itp. temu szkodzi) i wiarygodność wewnętrzną (oskarżanie opozycji i odmawianie jej czci i wiary, ataki na nauczycieli, lekarzy, niepełnosprawnych itp., brak umiejętności przyznania się do błędów itd. temu szkodzi).
Wiarygodność wewnętrzną oznacza że Przywódca nie znika w chwili kryzysu na pierwsze dwa, trzy dni. Przywódca nie wypina pierś do orderu i nie szuka winnych. On przewodzi. Umie podziękować, przeprosić itd. Może się powtarzam ale po tym poznaje się Przywódcę.
Wiarygodność zewnętrzna to traktowanie partnerów i sojuszników z szacunkiem, rozmawianie z nimi, dotrzymywanie słowa itd.
2) jak najlepsze stosunki z UE - przede wszystkim spełnić wymagania dotyczące Praworządności. Ponadto powinien mieć jak najlepsze stosunki z Niemcami bo to nasz główny sojusznik w UE i partner gospodarczy. W razie wojny nasze kobiety i dzieci będą się ewakuować do Niemiec, a przez Niemcy i od Niemców będą szły pieniądze, zapasy, amunicja i broń. Musimy mieć w Niemczech przyjaciół powiązanych maksymalnie mocno z Polską różnymi więzami i interesami. To Polska racja stanu.
3) niezależne, sprawne i apolityczne służby oraz współpracę z ekspertami itd 
4) zaprzestanie straszenia uchodźcami (im trzeba pomóc, a nielegalnych imigrantów odesłać), Wagnerowcami (trzeba się przygotować by ich wyłapać), LGBT czy Gender (bo nie ma czym), a jednocześnie trzeba przestać pompować balonik, że jesteśmy imperium.
Trzeba przygotować Polaków, instytucje i firmy na kryzysy a to wymaga słuchania się ekspertów a nie patrzenia na słupki poparcia.
 
Oczywiście to tylko zarysowanie problemu. 
Pamiętajcie bądź przygotowany na najgorsze i bądź gotowy na najlepsze.