Pokazywanie postów oznaczonych etykietą whistleblowing. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą whistleblowing. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 6 października 2024

Czwarty krok we wdrożeniu systemów dla Sygnalistów - czyli never ending story

Napisałem już:
2) "Drugi krok we wdrożeniu systemów dla Sygnalistów" - czyli projektowanie systemu do przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, podejmowania działań następczych (w tym postępowań wyjaśniających) i ochrona sygnalistów,

Jest też krok czwarty - zarządzanie systemem, kontrola systemu i doskonalenie systemu i to jest nigdy nie kończąca się historia (Never ending story). Według mnie powinien być to proces stały i obejmujący całą organizację. Tak jak ewoluuje i zmienia się organizacja i jej Kultura, tak też powinien zmieniać się ten proces.

Czy tak będzie? To zależy od świadomości i woli najwyższego kierownictwa. Czyli wracamy do początku naszego koła i pierwszego postu.

Przypominam:
Od 25 września br. muszą już funkcjonować systemy dla sygnalistów. Ci co mają już wdrożone systemy teraz prowadzą akcję edukacyjną, zarządzają systemami i szykują się do kontroli ich działania oraz doskonalenia.
Większość podmiotów (z sektora publicznego lub prywatnego) nie ma systemów lub ma jakieś potworki. 
Zabrakło woli i świadomości najwyższego kierownictwa.
Często też zawinili prawnicy i prawniczki, którzy zapomnieli, że jak się człowiek na czymś nie zna to nie powinien się dotykać. A znajomość RODO czy prawa pracy to coś zupełnie innego niż zarządzanie zgodnością (Compliance) czy  przyjmowanie zgłoszeń o naruszeniach, podejmowanie działań następczych (w tym postępowań wyjaśniających) i ochrona sygnalistów. 
Pisząc od ponad dwóch lat, że będzie gorzej niż z RODO miałem rację. Teraz wiem jak czuła się Kasandra.

No cóż piłka nadal w grze. Kto nie wdrożył, zawsze może wdrożyć. Kto źle wdrożył, zawsze może poprawić (choć często jest to trudniejsze niż zaczynanie na dziewiczym gruncie).

Niech moc Compliance będzie z wami.

niedziela, 15 września 2024

Trzeci krok we wdrożeniu systemów dla Sygnalistów

Napisałem "Od czego zaczyna się wdrożenie systemu do przyjmowania zgłoszeń od sygnalistów?" i "Drugi krok we wdrożeniu systemów dla Sygnalistów" dziś czas napisać o trzecim kroku.

Przypomnę tylko, że w drugim kroku musimy zaprojektować system do przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, podejmowania działań następczych i ochrony sygnalistów. W trzecim kroku system należy wdrożyć.

W dużym skrócie należy:
1) przyjąć procedurę i zapoznać z nią osoby świadczące pracę,
2) uruchomić kanały zgłoszeń,
3) rozpocząć komunikację, w tym szkolenia w celu zmiany Kultury organizacyjnej,
4) wydać upoważnienia itd. osobom do przyjmowania zgłoszeń i prowadzenia działań następczych,
5) zacząć prowadzić rejestr itd,
6) zadbać by system przyjmowania zgłoszeń, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów działał skutecznie i efektywnie.
 
Przypominam:
25 września br. muszą już funkcjonować systemy dla sygnalistów,
18 września br. jest ostateczny termin przyjęcia procedury zgłoszeń wewnętrznych i zapoznania z nimi pracowników
W dniu  13 września minął ostatni możliwy termin do rozpoczęcia konsultacji procedury.
Zegar tyka, a czas się kończy.
 
Niech moc Compliance będzie z wami.


 

niedziela, 1 września 2024

Drugi krok we wdrożeniu systemów dla Sygnalistów

Tydzień temu napisałem "Od czego zaczyna się wdrożenie systemu do przyjmowania zgłoszeń od sygnalistów?".

Dziś czas na drugi krok. W drugim kroku musimy zaprojektować system do przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, podejmowania działań następczych i ochrony sygnalistów.
W tym celu należy przeprowadzić audyt podmiotu, w tym ryzyk naruszeń, możliwości, zasobów i potrzeb.
To pozwoli:
1) opracować projekt procedury zgłoszeń, klauzul RODO, upoważnień itd. oraz zmianę innych dokumentów (np. RCP),
2) zaprojektować odpowiednie kanały zgłoszeń,
3) zaplanować system ochrony sygnalistów,
4) zaprojektować komunikację i szkolenia,
5) znaleźć osoby do przyjmowania zgłoszeń i prowadzenia działań następczych.
 
Pozwoli to zaprojektować adekwatny system przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, podejmowania działań następczych i ochrony sygnalistów.  
Jak znam życie wiele podmiotów pójdzie na skróty i kupi gotową dokumentację lub zamówi ją w kancelarii prawnej, która wcześniej tego nie robiła. I będzie jak z RODO. W wielu podmiotach dokumentacja wyląduje w segregatorze, a ten będzie się kurzył na półce.
Podmiot wyda kasę i będzie miał złudzenie, że ma system.
Odradzam.
 
Przypominam:
25 września br. muszą systemy dla sygnalistów,
18 września br. ostateczny termin przyjęcia procedury zgłoszeń wewnętrznych i zapoznania z nimi pracowników
Najlepiej 6 września, a najpóźniej  13 września (jeżeli przeprowadzimy 5 dniowe a nie 10 dniowe konsultacje) muszą się zacząć konsultacje procedury.
Zegar tyka, a czas się kończy.
 
Niech moc Compliance będzie z wami.

niedziela, 25 sierpnia 2024

Od czego zaczyna się wdrożenie systemu do przyjmowania zgłoszeń od sygnalistów?

Od czego zaczyna się wdrożenie systemu do przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach prawa od sygnalistów, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów?

Najpewniej mniej świadomi powiedzą, że od napisania procedury przyjmowania zgłoszeń.
Bardziej świadomi, że od audytu.

Prawdziwi eksperci wiedzą, że zaczyna się od decyzji najwyższego kierownictwa o wdrożeniu, a poprzedza ją świadomość najwyższego kierownictwa.

W tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę, że kluczowa kwestia to czy najwyższe kierownictwo podejmuje decyzję o wdrożeniu bo:
a) musi - bo nakazuje to ustawa lub właściciel - wtedy często podejście jest niechętne bo nikt nie lubi być zmuszany do czegoś,
b) chce - bo rozumie cele tego systemu i chce go wdrożyć i nim zarządzać.
Najczęściej na diagramie x (muszę) y (chcę) każdy podmiot jest w innym miejscu.
Im bardziej najwyższe kierownictwo chce tym daje w praktyce większe wsparcie i zasoby.
Im bardziej najwyższe kierownictwo musi tym mniej chce i tym mniejsze wsparcie. 
Choć zdarzają się wyjątki.
Dlatego warto dbać by najwyższe kierownictwo na diagramie bardziej chciało, a mniej musiało.

A skąd się bierze świadomość najwyższego kierownictwa?
Albo najwyższe kierownictwo ma świadomość bo powstała ona wcześniej albo zdobywa ją:
a) z wnętrza organizacji - np. od pracownika
b) z zewnątrz organizacji - np. na konferencji, szkolenia, artykułu itp.

Mamy świadome najwyższe kierownictwo, podejmuje ono decyzję o wdrożeniu, bo musi bo mamy ustawę o ochronie sygnalistów. 
Następne pytania to kim i jak?
Ale o tym w następnym poście.

Niech moc Compliance będzie z wami.

A twoje najwyższe kierownictwo jest już świadome?

niedziela, 18 sierpnia 2024

Dlaczego chronimy Sygnalistę? I czego nie rozumieją prawnicy teoretycy

Dlaczego organy publiczne, podmioty sektora publicznego i sektora prywatnego powinny chronić Sygnalistów?

Pierwszą odpowiedź, udzielona przez prawników teoretyków to: "bo przepisy nam nakazują". I zaraz dodają o ile:
a) zgłosi naruszenie prawa wymienione w ustawie (czyli np. jak sygnalista zgłosi wykorzystywania seksualnego kobiet, przestępstw białych kołnierzyków itd. to go nie będą chronić i nie przeprowadzą działań następczych?),
b) informację o naruszeniu sygnalista uzyskał w kontekście związanym z pracą (co więksi teoretycy chcą od sygnalisty by udowadniał że uzyskał informację o naruszeniu w kontekście związanym z pracą - a jak nie jest to co? Nie przeprowadzą działań następczych? Nie będą chronić sygnalisty?).

Druga odpowiedź, udzielona przez oficerów Compliance to: "bo tak nakazuje etyka". Skoro ktoś się naraża i zgłasza naruszenie prawa zamiast odwrócić wzrok to etyka nakazuje go chronić. Z punktu widzenia etyki widać, że nie ważne jakie naruszenie prawa zgłosi sygnalista i czy w kontekście pracy. Jak ktoś reaguje na zło to zasługuje na ochronę. Dlatego Whistleblowing świetnie pokazuje czy ktoś jest faktycznie CSR lub ESG czy też tylko ściemnia.

Trzecia odpowiedź praktyków Compliance brzmi: "bo skoro chcemy zwalczać i zapobiegać naruszeniom prawa, a najskuteczniejszy jest w tym system przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów to chronimy każdego Sygnalistę". Bo jak choć raz nie będziemy chronić Sygnalisty (bo zgłoszą naruszenie nie objęte ustawą lub nie w kontekście związanym z pracą) to nikt nam niczego nie zgłosi. Bo nam nie zaufa. Pracownik, kontrahent, stażysta itd. nie będzie się zastanawiał jakie naruszenie może zgłosić lub nie. Skoro naszym głównym celem (jak pisałem https://www.ludwiczak-radcaprawny.pl/2024/08/po-co-jest-ustawa-o-ochronie-sygnalistow.html?m=1 ) jest zwalczanie naruszeń prawa, a ochrona każdego Sygnalisty wspiera cel główny to odpowiedź dla praktyków Compliance jest prosta.

Pamiętajcie. Będziecie mieli zgłoszenia jak ludzie wam zaufają. Jak nie będzie chronić choć jednego Sygnalistę to stracicie zaufanie ludzi. Jak stracicie zaufanie ludzi to nie będzie zgłoszeń. Jak nie będzie zgłoszeń to nie będziecie wykrywać, zapobiegać i zwalczać naruszeń prawa.

Niech moc Compliance będzie z wami.

niedziela, 11 sierpnia 2024

Po co jest ustawa o ochronie sygnalistów?

Zastanawiam się:
1) czemu ustawa o ochronie sygnalistów to taki bubel prawny,
2) czemu tyłu ekspertów non stop wypisuje tyle głupot o systemach dla sygnalistów lub ich wdrażaniu,
3) czemu systemy do przyjmowania zgłoszeń, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów są tak powoli i niechętnie wdrażane.

Według mnie wynika to z tego, że mało kto wie po co jest ta regulacja.

Ustawa o ochronie sygnalistów i wcześniejsza dyrektywa za swój główny cel ma: ochronę dóbr publicznych poprzez zwalczanie naruszeń prawa.
W tym celu powinny być wdrażane i zarządzane systemy do przyjmowania zgłoszeń, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów.
Przedmiotowe systemy mają:
1) pozwalać szybciej i efektywniej wykrywać naruszenia prawa,
2) zapobiegać naruszeniom prawa.

Wbrew nazwie to nie ochrona sygnalistów jest głównym celem. Ochrona sygnalistów też ma służyć celowi głównemu - ochronie dóbr publicznych poprzez wykrywanie, zapobieganie i zwalczanie naruszeń prawa. 
Ochrona sygnalistów po prostu zachęca kolejne osoby do zgłaszania naruszeń. Tak jak działania odwetowe zniechęcają sygnalistów do zgłoszenia naruszeń.
Oczywiście ochrona sygnalisty i innych osób jest bardzo ważna. Oczywiście RODO jest bardzo ważne.
Ale najważniejszym celem tej regulacji jest ochrona dobra publicznego i zwalczanie naruszeń prawa.  A wszyscy się skupiają na ochronie sygnalisty i RODO. Owszem to jest ważne ale nie to jest według mnie priorytet i cel główny.

Co do tego co może zgłaszać sygnalista.
Ograniczenia listy kategorii naruszeń prawa, jakie może zgłaszać sygnalista lub ograniczanie kim może być sygnalista służy tylko przestępcom i nie służy celowi głównemu - ochronie dóbr publicznych i walki z naruszeniami prawa.

To, że PIP i przedsiębiorcy zwalczali np. zgłaszanie naruszeń prawa pracy jest dla mnie abbercją. Przecież:
1) PIP jest m.in. od zwalczania naruszeń prawa, dlaczego więc pozbywa się najbardziej efektywnego narzędzia,?
2) przedsiębiorcom powinno zależeć by zwalczać łamanie prawa. Jak można być ESG lub odpowiedzialnym społecznie i nie chcieć zwalczać naruszeń prawa?

Dyrektywa ustawia standard minimum.
Nikt nie zabraniał byśmy w Polsce objęli ustawą zgłaszanie: wszystkich czynów zabronionych z kodeksu karnego, kodeksu karnego skarbowego, kodeksu wykroczeń, pozakodeksowych przepisów karnych, mobbingu, dyskryminacji oraz przepisów wymienionych w Dyrektywie.
Z możliwością objęcia systemem zgłoszeń innych przepisów w tym kodeksów etyki i przepisów wewnętrznych. 
W ten sposób najskuteczniej byśmy chronili dobra publiczne i zwalczali naruszenia prawa.

Bycie przedsiębiorcą to też obowiązki. Również ochrona dóbr publicznych. Tak jak każdego innego obywatela.
 
W interesie przedsiębiorcy jest jak najszybciej wykryć naruszenie prawa i podjąć działania następcze. Czyli w interesie przedsiębiorcy jest wdrożyć i zarządzać system dla sygnalistów. To inwestycja. 
 
A jak ktoś się chwali że jest ESG lub CSR i nie ma skutecznego systemu do przyjmowania zgłoszeń, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów to tylko maluje trawę na zielono. 
 
Już z kilkadziesiąt osób pytało mnie kiedy ustawa wchodzi i życie? Kiedy mogą zacząć pisać procedury i mogą je uzgadniać? Od kiedy muszą chronić sygnalistów.
Odpowiem, krótko:
1) ustawa wchodzi w życie 25 września
2) nie ważne ile masz pracowników, każdy podmiot publiczny i prywatny musi chronić sygnalistów (nawet jak nie ma procedury),
3) podmioty zobowiązane ustawą muszą przyjąć i wdrożyć procedurę do 25 września br. W dniu 25 września powinny u nich działać systemy przyjmowania zgłoszeń o naruszeniach, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów.
 
25 WRZEŚNIA 2024 r. 
Niech moc Compliance będzie z wami

niedziela, 21 lipca 2024

W czym specjalizuje się Kancelaria Radcy Prawnego Pawła Bronisława Ludwiczaka? Czyli w czym mogą pomóc w związku z ustawą o ochronie sygnalistów

 


To już trzecia aktualizacja postu "W czym specjalizuje się Kancelaria Radcy Prawnego Pawła Bronisława Ludwiczaka?". Ponad rok temu była ostatnia aktualizacja (link). Myślę, że najwyższe pora znowu go ciut odświeżyć.

Jeżeli nie wiesz w czym się specjalizuję ja i moja kancelaria to nie musisz już szukać tej informacji. Wystarczy, że przeczytasz ten post.

Kancelaria Radcy Prawnego Pawła Bronisława Ludwiczaka specjalizuje się w:
1) Compliance czyli zarządzaniu ryzykami prawnymi i zgodnością,
2) Whistleblowing`u czyli systemach przyjmowania zgłoszeń od Sygnalistów (demaskatorów) i podejmowania działań następczych,
3) RODO - ochronie danych osobowych,
4) umowach gospodarczych,
5) spółkach handlowych, w tym nadzorze właścicielskim, due diligence oraz ładzie korporacyjnym,

W tym zakresie świadczę pomoc prawną w tym też szkolę, pomagam we wdrożeniu, audytuję i doradzam.

Występuję też na licznych konferencjach i warsztatach. Nie licząc paru wydarzeń niekomercyjnych, organizowanych przez moich przyjaciół, które wspieram by szerzyć Kulturę Compliance lub RODO, to mój występ na konferencji lub prowadzenie przeze mnie warsztatów jest co do zasady płatne. Nawet krótkie wystąpienie wymaga ode mnie godzin przygotowań, a mój czas kosztuje. Dodatkowo reklamuję wydarzenia, w których występuję co też ma swoją wartość bo jak powiedział w październiku 2022 r., przestawiając mnie jeden z organizatorów kongresu Compliance Day - jestem najbardziej znanym oficerem Compliance w Polsce.  Według mnie nie jestem najbardziej znanym ekspertem Compliance ale niewątpliwie przez ostatnie parę lat zbudowałem swoją markę i wizerunek. Więc wiesz kim jestem.

Moje zawodowe zainteresowania to analizy, strategia i zarządzanie. Jestem nietypowym prawnikiem, bo kocham liczby i zawsze o nie pytam (w końcu jestem po mat-infie) oraz patrzę biznesowo i całościowo na problemy. 

Prywatnie jestem molem książkowym (kocham m.in. szeroko pojętą fantastykę), kocham taniec towarzyski (trenowałem 18 lat), gry strategiczne, RPG, szachy i brydż. 

Nie znam się i nie świadczę pomocy prawnej choćby z podatków. Mam bowiem zasadę: Nie znasz się, to nie dotykaj.

Poza tym działam w segmencie B2B i B2G. Na rzecz osób fizycznych co do zasady nie świadczę pomocy prawnej (może się to kiedyś zmieni).
 
Zawsze też z chęcią polecą innego radcę prawnego, adwokata lub eksperta.  Zwłaszcza jak na czymś się nie znam.

Kilkadziesiąt tysięcy podmiotów sektora prywatnego i publicznego musi do 24 września br. wdrożyć systemy przyjmowania zgłoszeń wewnętrznych, prowadzenia działań następczych i ochrony sygnalistów. Parę tysięcy organów publicznych będzie musiało do 24 grudnia br. wdrożyć systemy przyjmowania zgłoszeń zewnętrznych.
Tak się składa, że m.in. wdrożyłem jeden z pierwszych systemów dla sygnalistów w sektorze publicznym. Jeżeli potrzebujesz eksperckiej i praktycznej wiedzy jak wdrożyć i zarządzać systemem dla sygnalistów to zapraszam do kontaktu w celu ustalenia warunków współpracy. 

No to teraz wiesz już kim jestem i w czym się specjalizuje Kancelaria Radcy Prawnego Pawła Bronisława Ludwiczaka.
W czym TOBIE mogę pomóc? :-)
Tanio nie będzie (choć w porównaniu z wielką czwórką jestem ciut tańszy).
Zapraszam do KONTAKTU


niedziela, 28 kwietnia 2024

Luźne przemyślenia oficera Compliance - szykuje się znowu piękna katastrofa, jak z RODO

Już wiem jak się czuła Kasandra. Choć raz chciałbym się pomylić w ważnej sprawie, ale nie. Literówki robię co kawałek ale w ważnej rzeczy jakoś nie mogę się mylić choćbym chciał. Ech...... 

W ostatnim poście Luźne przemyślenia oficera Compliance - dlaczego z sygnalistami będzie gorzej niż z RODO pisałem dlaczego z sygnalistami będzie jak z RODO. I każdy tydzień mnie utwierdza, że mam rację.Wielu moich kolegów i koleżanek myśli że wystarczy przeczytać ustawę i par książek i już się jest ekspertem. W końcu specjalista z prawa pracy lub karnista z sygnalistami też sobie poradzi. Machnie się procedurkę i już. Tak samo było kiedy wchodziło RODO. Sporo prawników poczuło zapach pieniędzy i zaczęło sprzedawać procedury strasząc olbrzymimi karami. Efekt jest taki, że do dziś po nich trzeba poprawiać, a wiele podmiotów nie ma systemu ochrony danych osobowych tylko półkowniki. Zbierającą kurz dokumentację. Teraz zaczynamy oglądać nową odsłonę tego zjawiska w związku z sygnalistami. 

Od paru lat piszę, występuję na konferencjach i tłumaczę z koleżankami i kolegami praktykami, że trzeba będzie wdrożyć system przyjmowania zgłoszeń, prowadzenia działań następczych (w tym wyjaśniających) i chronić sygnalistów. System trzeba zaprojektować pod organizację, wdrożyć a potem nim zarządzać. Elementem systemu (jednym z wielu) jest m.im. procedura, rejestr czy kanały. Najważniejsi są jednak ludzie i komunikacja.

A potem czytam posty prawników z wielkich i znanych kancelarii, że "procedura musi być dostosowana do podmiotu", "trzeba będzie kupić procedurę" itp. posty. Dużo o procedurze, czasami coś o kanałach a zero o systemie czy zmianie Kultury.

Jak zaczynałem w 2018/2019 r. pisać w Infor.pl Compliance i sygnalistach, nie pisał o nich prawie nikt. Teraz jak w końcu pojawił się projekt ustawy o ochronie sygnalistów w Sejmie nagle o sygnalistach piszą wszyscy. Założę się, że duże kancelarie zainwestują duże pieniądze by się wypromować jako eksperci od sygnalistów. Dam wam prostą radę. Jak będą pisać o procedurze, a nie systemach to po prostu chcą waszą kasę za półkownika. Zastanówcie się wtedy czy chcecie skuteczny system chroniący was i wasze organizacje czy chcecie kupić stertę papieru za grubą kasę od sławnej kancelarii.

Na koniec wieści z frontu legislacji, bo tu dużo się działo:

1) projekt ustawy o ochronie sygnalistów w Sejmie - druk nr 317 - sygnaliści się kłaniają

2) Projekt ustawy o zmianie ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa oraz niektórych innych ustaw - NIS 2 się kłania

3) Parlamenty Europejski przyjął  Dyrektywa w sprawie należytej staranności przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (Corporate Sustainability Due Diligence Directive, Dyrektywa CSDD) - ESG się kłania.

4) Na RLC mamy Projekt ustawy o zmianie ustawy o rachunkowości, ustawy o biegłych rewidentach, firmach audytorskich oraz nadzorze publicznym oraz niektórych innych ustaw - i znowu ESG się kłania

5) Na RLC mamy Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z zapewnieniem operacyjnej odporności cyfrowej sektora finansowego - DORA się kłania

6) dzieje się w prawie gospodarczym, np. na RLC mamy projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego oraz doskonalenia zasad opracowywania prawa gospodarczego

7) a oprócz tego szykują się zmiany w AML, trwają prace nad standardami ESRS, planują rozwiązać CBA  - może po 8 latach przerwy znowu zaczniemy serio walczyć z korupcją - itd.

Oj 2024 r. zapowiada się ciekawie

Niech moc Compliance będzie z wami


niedziela, 11 lutego 2024

Luźne przemyślenia oficera Compliance - dlaczego z sygnalistami będzie gorzej niż z RODO

Od blisko pięciu lat ostrzegam, że w przypadku systemów przyjmowania zgłoszeń, prowadzeniu postępowań następczych (w tym postępowań wyjaśniających) oraz ochrony sygnalistów (w skrócie systemy dla sygnalistów lub Whistleblowing) będzie w Polsce gorzej niż z wdrażaniem systemów ochrony danych osobowych po wejściu w życie RODO.

Dlaczego w Polsce wiele podmiotów nie ma skutecznych i efektywnych systemów ochrony danych osobowych? Po pierwsze wiele podmiotów w Polsce niestety nadal nie zna lub lekceważy prawo. Po drugie często za wdrożenia wzięły się kancelarie prawne, które nie miały doświadczenia w zarządzaniu systemami ochrony danych osobowych. Zaczęły one straszyć wielomilionowymi karami i wciskać klientom dokumentację RODO. Pomijając, że w RODO chodzi o ochronę praw i wolności osób, które dane się powtarza, o stworzenie skutecznego i efektywnego systemu ochrony danych osobowych (opartego na analizie ryzyka), a dokumentacja to tylko jedno z narzędzi tego systemu. Oczywiście dokumentacja u nich nie była tania. Z drugiej strony rynek psuły podmioty sprzedające dokumentację ze parek setek. W wyniku tego do dziś nawet w dużych firmach znajduję pokryte kurzem segregatory i Zarządy żyjące złudzeniem, że mają system, bo kupili dokumentację i 5 lat temu przeszli jakieś szkolenie. Na szczęście ochrona danych osobowych funkcjonuje w Polsce nie 5 lat (jak RODO) ale ćwierć wieku i mamy całe grono praktyków ochrony danych osobowych, które w zależności od wsparcia najwyższego kierownictwa zbudowali w wielu podmiotach lepsze lub gorsze systemy ochrony danych osobowych.

Od paru lat tłumaczę, że trzeba będzie w Polsce wdrożyć systemy dla sygnalistów, a procedura to akurat najłatwiejsza sprawa i nie jest to ani pierwszy ani ostatni krok. W tym roku ponieważ pojawiła się szansa, że w końcu w życie wejdzie ustawa o ochronie osób dokonujących zgłoszenia naruszeń, wiele kancelarii i firm poczuło kolejną po RODO żyłę złota. I się zaczęło pisanie i chwalenie kto to więcej i lepiej pisze procedur oraz jakie to one powinny być. Żeby było weselej robią to nawet renomowane i promujące się jako doświadczone w Compliance duże kancelarie. Ja rozumiem, że kasa musi się zgadzać i najtaniej i najłatwiej jest opchnąć klientowi procedurę lub parę procedur. Potem ewentualnie opchnąć swe usługi audytorskie, śledcze lub z zakresy obsługi sądowej (zależy jaki kto zbudował zespół).

Tylko takie podejście skończy się tym, że wiele firm będzie miało złudzenie, że spełniło wymagania, bo przecież mają kupioną za grubą kasę procedurę i ktoś ich parę lat temu przeszkolił.

W przypadku RODO, mieliśmy tysiące doświadczonych praktyków ochrony danych osobowych w sektorze publicznym i sektorze MSP. W przypadku Compliance już tak nie jest. Systemy dla sygnalistów czy compliance w sektorze publicznym czy MSP to wyjątek od reguły a nie zasada.  No i ochrona danych osobowych nie budzi takich problemów Kulturowych jak dokonywanie zgłoszeń i ochrona sygnalistów.

Piszę teraz do podmiotów, które będą wdrażały i zarządzały systemami dla sygnalistów - unikajcie jak ognia podmiotów, które będą oferować procedurę przyjmowania zgłoszeń i będą się chwalić ile to ich napisały. Szukajcie ekspertów doświadczonych we wdrażaniu i zarządzaniu systemami dla Sygnalistów i mówiących o systemach. Dostosowanych do podmiotu.

Nie chodzi by mieć procedurę. Chodzi o to by sygnaliści zgłaszali wam naruszenia, o to byście je rzetelnie wyjaśniali i podejmowali właściwe działania następcze i żebyście chronili sygnalistów. Na wyższym metapoziomie chodzi o bardziej etyczne, efektywne i skuteczne organizacje oraz bardziej zaangażowanych pracowników oraz minimalizację ryzyk.  Napisanie procedury to najłatwiejsze w tym wszystkim (a i to potrafią kancelarie popsuć pisząc długie i niezrozumiałe procedury).

Co do kanałów i aplikacji to każdy musi wybrać to co pasuje do jego Kultury. Choć to też trzeba robić z głową.

Niech moc Compliance będzie z wami

Ps a dla i wybaczcie jak się na LI przejadę publicznie po kimś kto zamiast o systemach będzie pisał  tylko o procedurach ale człowiek się męczy, tłumaczy a potem duża kancelaria lub firma doradcza wciska procedury, a nie edukuje, że potrzeba wdrożyć i zarządzać systemem. A i wymówka, że to tylko skrót myślowy nie podziała.

niedziela, 28 stycznia 2024

Luźne przemyślenia oficera Compliance - Czemy sygnaliści nie dokonują zgłoszeń?

Dwa tygodnie temu w artykule "Sygnaliści na start" opublikowanym w Newsweek`u zamieszczone moje wypowiedzi. Najważniejsza z nich dotyczyła, czemu w Polsce ludzie nie dokonują zgłoszeń naruszeń.

W mojej ocenie z trzech głównych powodów dlaczego ludzie często wolą odwrócić wzrok widząc zło niż zareagować. 

Po pierwsze boją się działań odwetowych. Niestety praktyka pokazuje, że organizacja lub koledzy i koleżanki, nie ściga tych co łamią prawo ale tych co przynoszą złe wieści lub  nazywają zło po imieniu. I niestety bez ustawy nie udaje się lub bardzo trudno jest pomóc sygnalistom, którzy spotkali się z działaniami odwetowymi.

Po drugie boją się, że zostaną uznani za donosicieli lub kapusiów – to pozostałość po latach zaborów i czasach PRL. Problemem jest nie tylko co inni mogą o nas pomyśleć ale i co sami o sobie pomyślimy. Dokonanie zgłoszenia często wiąże się z pokonaniem wewnętrznych oporów przed zabraniem głosu. Wyjścia przed szereg.

Po trzecie często nie wierzą, że ktoś się rzetelnie zajmie ich zgłoszeniem i podejmie odpowiednie działania. Jak pisałem w artykule "Jaki jest warunek sine qua non skutecznych działań następczych po zgłoszeniu Sygnalisty w przypadku zgłoszenia zewnętrznego lub ujawnienia publicznego? " bez niezależnej Prokuratury i niezależnych i pluralistycznych mediów nie ma szans na sygnalistów. Sygnaliści oczekują, że ktoś rzetelnie zajmie się ich zleceniem. Liczy, że zostanie rzetelnie przeprowadzone postępowanie wyjaśniające, a potem przestępca nie uniknie kary.

Co trzeba zrobić by ludzie nie milczeli widząc zło?

Potrzebna jest zmiana mentalności oraz zbudowanie zaufania. 

Ludzie muszą wierzyć, że nie można milczeć widząc zło lub naruszenie prawa ale trzeba reagować i alarmować. Ludzie muszą mieć pewność, że jak złożą zgłoszenie to ktoś się faktycznie nim zajmie, rzetelnie wyjaśni i podejmie odpowiednie działania następcze, a nie zamiecie sprawę pod dywan. A zgłaszającego (zwanego też sygnalistą lub demaskatorem) lub jego bliskich nie spotka odwet. To wszystko między innymi nakazuje wprowadzić dyrektywa Unijna.

Przed oficerami Compliance staje więc trudne zadanie. Muszą im zaufać pracownicy i musi im z drugiej strony zaufać najwyższe kierownictwo. Muszą oni edukować interesariuszy i budować Kulturę Compliance. 

Jak? To już temat innego postu.

 Niech moc Compliance będzie z wami.

I pamiętajcie zaufanie buduje się długo swoją codzienną działalnością, a można stracić przez jeden błąd. Kluczem jest Komunikacja i bycie Integrity.

niedziela, 10 grudnia 2023

Ciekawostki z prawa handlowego i nie tylko - odcinek 43

Dziś chciałbym zwrócić uwagę członkom Rad Nadzorczych spółek akcyjnych, że zgodnie z art. 382 § 3w związku z § 31 Kodeksu Spółek Handlowych do obowiązków Rad Nadzorczych należy sporządzanie oraz składanie walnemu zgromadzeniu corocznego pisemnego sprawozdania za ubiegły rok obrotowy, czyli sprawozdania rady nadzorczej.

Sprawozdanie rady nadzorczej powinno między innymi obejmować ocenę sytuacji spółki, z uwzględnieniem adekwatności i skuteczności stosowanych w spółce systemów kontroli wewnętrznej, zarządzania ryzykiem, zapewniania zgodności działalności z normami lub mającymi zastosowanie praktykami oraz audytu wewnętrznego.

Czyli Rada Nadzorcza musi m.in. ocenić jak Zarząd wdrożył i jak zarządza m.in. systemem Compliance (zapewnienia zgodności). A co jak system Compliance nie funkcjonuje lub funkcjonuje pozornie?

A macie członkowie Rady Nadzorczej wiedzę jak to ocenić?

Jakby co służę pomocą. Oczywiście odpłatnie.

Ponadto w sprawozdaniu rady nadzorczej Rada Nadzorcza musi ocenić:
1) sposób sporządzania lub przekazywania radzie nadzorczej przez zarząd informacji, dokumentów, sprawozdań lub wyjaśnień,
2) sposób spełniania przez Zarząd obowiązku informacyjnego, tj. przekazywania informacji o:
a) uchwałach zarządu i ich przedmiocie;
b) sytuacji spółki, w tym w zakresie jej majątku, a także istotnych okolicznościach z zakresu prowadzenia spraw spółki, w szczególności w obszarze operacyjnym, inwestycyjnym i kadrowym;
c) postępach w realizacji wyznaczonych kierunków rozwoju działalności spółki, przy czym powinien wskazać na odstępstwa od wcześniej wyznaczonych kierunków, podając zarazem uzasadnienie odstępstw;
d) transakcjach oraz innych zdarzeniach lub okolicznościach, które istotnie wpływają lub mogą wpływać na sytuację majątkową spółki, w tym na jej rentowność lub płynność;
e) zmianach uprzednio udzielonych radzie nadzorczej informacji, jeżeli zmiany te istotnie wpływają lub mogą wpływać na sytuację spółki.
 
Czyli Rada Nadzorcza nie może się tłumaczyć, że o czymś nie wiedziała.
 
Przedmiotowe przepisy obowiązują od 13 października 2022 r.  Podobnych obowiązków nie mają w KSH spółki z o.o. i proste spółki akcyjne. Osobiście nałożyłbym te obowiązki na wszystkich średnich przedsiębiorców, w których są Rady Nadzorcze.

A przy okazji, jeżeli Rada Nadzorcza zawrze w swoim sprawozdaniu, przedłożonym Walnemu Zgromadzeniu, dane nieprawdziwe to popełni czyn zabroniony zagrożony karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. 
Radzę się więc przyłożyć do rzetelnego sporządzanie sprawozdania.
 
Niech moc Compliance będzie z wami.

niedziela, 15 października 2023

Zaproszenie na konferencje - 20 X i 24 X

 Dziś mam przyjemność zaprosić Państwa na dwa niezwykłe wydarzenia

I. Trójmiejski Wieczór z Praktykami Compliance w dniu 20 października 2023 r.

 

„Chcesz iść szybko, to idziesz sam. Chcesz iść daleko – idziesz z innymi”.
Ta maksyma towarzyszy Praktycy Compliance Stowarzyszenie (PCS) od samego początku i jest motorem naszych działań.💪
Jako Stowarzyszenie chcemy zajść daleko m.in. w propagowaniu przydatnej wiedzy na temat compliance oraz budowaniu i integrowaniu środowiska specjalistów oraz pasjonatów z tego obszaru. Wymiana doświadczeń między praktykami oraz bieżące, merytoryczne wsparcie ekspertów z różnych dziedzin daje niezwykłą możliwość rozwoju oraz wywierania pozytywnego wpływu na nasze otoczenie nie tylko zawodowe, ale także społeczne.

💥🔥Dlatego od października br. rozpoczynamy nowy projekt, który ma przybliżyć nas do realizacji założonych celów - Wieczory z Praktykami Compliance.💥🔥
To cykliczne spotkania z członkami PCS w różnych regionach naszego kraju. Każdemu z tych spotkań, dedykowanym różnym obszarom compliance, będą towarzyszyły ciekawe wystąpienia ekspertów, wymiana doświadczeń oraz długie rozmowy, dzięki którym uczestnicy nawiążą nowe, cenne relacje. Mamy nadzieję, że tym samym, taka aktywność pomoże tworzyć i integrować lokalne i regionalne środowiska praktyków i pasjonatów compliance, między innymi w ramach naszego Stowarzyszenia.

UWAGA❗❗❗ Pierwsze otwarte spotkanie z członkami PCS odbędzie się na terenie Trójmiasta już w październiku br. i będzie poświęcone tematyce systemów zgłaszania naruszeń oraz ochrony sygnalistów. Poniżej znajduje się więcej informacji na temat tego wydarzenia.

📌 "Trójmiejski Wieczór z Praktykami Compliance"

📅 Data: 20 października 2023 r. (piątek)

🕕 Godzina: 18:00 - 21:00

🗺 Miejsce: Sopocka Akademia Nauk Stosowanych, ul. Rzemieślnicza 5 w Sopocie, Aula (1. piętro)

Temat przewodni: Praktyczne aspekty wdrażania i zarządzania systemami whistleblowingowymi

📝 Program spotkania:
1. Powitanie uczestników przez zarząd PCS i kilka słów o Stowarzyszeniu.

2. Wystąpienia ekspertów PCS
2.1 Praktyczne aspekty wdrożenia skutecznego systemu whistleblowingowego
Prelegent: ekspert ds. whistleblowingu Rafał Hryniewicz
2.2 Specyfika wdrożenia i utrzymania systemu zgłaszania naruszeń w sektorze publicznym
Prelegent: radca prawny i ekspert ds. compliance Paweł Bronisław Ludwiczak ACO, ACE, miniMBA
2.3  Działania następcze na gruncie Dyrektywy UE w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii i projektu polskiej ustawy implementującej -  praktyczne problemy i wyzwania
Prelegent: adwokat i ekspert z zakresu prawa karnego Paweł Sawicki

3. Panel dyskusyjny

4. Podsumowanie i zakończenie spotkania

🔥🔥🔥 Wstęp wolny!

Spotkanie jest bezpłatne, prosimy o dokonanie rejestracji na wydarzenie, poniżej link do zapisu:
https://forms.office.com/e/BwXpBCzkGZ


Jeżeli chcesz poznać ciekawych, inspirujących ludzi, pogłębić swoją wiedzę z obszaru compliance, a także współtworzyć z nami Stowarzyszenie Praktyków Compliance serdecznie zapraszamy Ciebie na spotkanie oraz do samego Stowarzyszenia.
Zaangażuj się na rzecz budowania nowej jakości compliance w Polsce!

 

II.  Trzecia Konferencji DAPR „Na styku RODO i Cyberbezpieczeństwa” w dniu 24 października 2023 r.

 



Zapraszam na III konferencję online DAPR "Na styku RODO i Cyberbezpieczeństwa”. Tym razem spora dawka praktycznej wiedzę z zakresu prawa, IT, #Compliance i cyberbezpieczeństwa.
Możesz się zapisać tu: 
https://3konferencjarodo.dapr.pl/

Ja oczywiście będę mówił o Compliance i RODO, a moją sentencją przewodnią będzie: "Compliance, RODO i CYBER - trzy różne systemy o wspólnym fundamencie i wspólnym celu".

Niech moc COMPLIANCE i RODO będzie z wami.

niedziela, 18 czerwca 2023

Jaki jest warunek sine qua non skutecznych działań następczych po zgłoszeniu Sygnalisty w przypadku zgłoszenia zewnętrznego lub ujawnienia publicznego?

Wszyscy eksperci (ci bardziej i ci mniej doświadczeni) piszą jak zapewnić skuteczność działań następczych w danym podmiocie w przypadku zgłoszenia wewnętrznego. Pytanie jednak „Jaki jest warunek sine qua non skutecznych działań następczych po zgłoszeniu  Sygnalisty w przypadku zgłoszenia zewnętrznego lub ujawnienia publicznego?

 
W przypadku zgłoszeń zewnętrznych warunek sine qua non skutecznych działań następczych po zgłoszeniach  Sygnalistów to istnienie niezależnych służb i niezależnej prokuratury. Dam przykład z praktyki. Jeżeli porównamy dwa Państwa np. Austrię i Węgry lub USA i Rosję to jedną z różnic jest reakcja służb czy prokuratury na zgłoszenie Sygnalisty dotyczące szefa rządu czy głowy Państwa. W Austrii czy w USA, gdzie działają niezależne służby i niezależna prokuratura, po powyższym zgłoszeniu zostanie wszczęte śledztwo w celu wyjaśnienia zgłoszenia. Na przykład w październiku 2021 r. Kanclerz Austrii podał się do dymisji gdy usłyszał zarzuty o korupcję i rozpoczęło się śledztwo ponieważ Prokuratorzy uznali go za podejrzanego w aferze korupcyjnej. Wyobrażacie sobie np. Orbana, który rezygnuje, bo Prokuratorzy Węgierscy uznali go za podejrzanego w aferze korupcyjnej? Podejrzewam, że takiemu Prokuratorowi szybko by odebrano tą sprawę i wysłano do jakieś dziury na Węgrzech, a jego następca szybko by sprawę umorzył. W Rosji to pewnie sygnalista by trafił do Łagru, mimo, że Putin popełnił wiele przestępstw, a w Rosji jest mega korupcja. Po prostu w Dyktaturach czy tzw. Demokracjach wadliwych nie ma już niezależnych służb i niezależnych Prokuratur, które mogły by wyjaśnić zgłoszenia dotyczące ludzi u władzy i doprowadzić ich przed niezależny Sąd.

Podsumowując bez niezależnych służb i niezależnej prokuratury nie możliwe są skuteczne działania następcze po zgłoszeniach  Sygnalistów, zwłaszcza jeżeli dotyczą rządzącego Dyktatora czy partii (jednym z pierwszych kroków w budowie Dyktatury lub Autokracji jest przejęcie kontroli nad służbami by zapewnić bezkarność ludziom władzy i zastraszyć tych co wystąpią przeciwko niej, choćby poprzez ujawnienie jej naruszeń). Ponadto sygnalista nie będzie ufał służbom, których głównym zadaniem jest utrzymanie Dyktatury czy Autokracji.

W przypadku ujawnienia publicznego warunek sine qua non skutecznych działań następczych po zgłoszeniach  Sygnalistów to niezależność i pluralizm mediów. Media odgrywają ogromną rolę kształtując opinię publiczną. Dlatego też zwane są też czwartą władzą ponieważ mogą wpływać na rządy i parlamenty kształtując opinię publiczną oraz dostarczając Społeczeństwom wiedzę co dzieje się w danym kraju i na świecie. W Demokracjach dba się o niezależność i pluralizm mediów, natomiast w Dyktaturach zwalcza się niezależne media (wykupując je, odbierając koncesje itd. itp.) i zastępuje się je propagandowymi partyjnymi tubami – znamy takie przykłady choćby z czasów obecnych (np. Rosja, Węgry, Turcja) czy historii Polski np. Dziennik Telewizyjny za czasów PRL. Tam gdzie funkcjonują niezależne media, sygnalista może dokonać ujawnienia publicznego np. o przestępstwach popełnionych przez rząd czy partię rządzącą. Najsławniejszy taki przykład  to Afera Watergate. Sygnalista, ukrywający się pod pseudonimem Deep Throat doprowadził wraz z dziennikarzami gazety Washington Post do ujawnienia prawdy. Na końcu na Izba Reprezentantów wszczęła procedurę impeachmentu Prezydenta USA. Niestety nie udało się pociągnąć Prezydenta Nixona do odpowiedzialności karnej. Nawet więc w Demokracjach sprawiedliwość i praworządność wygrywa ale chociaż ma szanse. Oczywiście przykłady ujawnień publicznych w niezależnych mediach można mnożyć. Co ciekawe wszystkie przykłady dotyczą Demokracji. Nie dziwi mnie to, ponieważ nie wyobrażam sobie np., żeby np. w Rosji, gdzie wszystkie media są bezpośrednio lub pośrednio kontrolowane przez Kreml doszło do ujawnienia publicznego np. zbrodni wojennych dokonanych na Ukrainie przez Rosjan czy do ujawnienia publicznego przestępstw dokonanych przez Putina. Skuteczność cenzury w Chinach jest już legendarne. W końcu Dyktator po to m.in. likwiduje niezależne media by Społeczeństwo nie dowiedziało się o jego zbrodniach lub nadużyciach. Nawet jeżeli sygnalista dokona ujawnienia publicznego np. w Internecie, to zadaniem mediów kontrolowanych przez władzę jest odwrócenie uwagi Społeczeństwa, zmiana tematu lub pozbawienie sygnalisty wiarygodności. Po to choćby w Rosji powstały tzw. farmy trolli.

Oczywiście nawet w Demokracjach zdarza się, że sygnalista dokona zgłoszenia lub ujawnienia publicznego:

1) i stanie się celem działań odwetowych lub zacznie być ścigany za ujawnienie tajemnic (np. Snowden)

2) służby czy prokuratura nie podejmie odpowiednich działań lub umorzy postępowanie pod politycznymi naciskami.

Jednak po pierwsze w Demokracjach takie negatywne zdarzenia są wyjątkiem, a w Dyktaturach czy Autokracjach normą. Po drugie w Demokracjach Sygnalista ma zawsze szansę na ujawnienie publiczne, a niezależne media mogą poprzez opinię publiczną wpłynąć na władze Państwa by jednak zaczęły ścigać winnych naruszenia. W Dyktaturach czy Autokracjach ujawnienie publiczne w mediach jest niemożliwe bo nie ma niezależnych mediów.To władze decyduje co będzie w mediach.

Reasumując w praktyce, jeżeli w danym kraju nie ma niezależnych służb i niezależnej prokuratury oraz niezależnych i pluralistycznych mediów to w tym kraju nie ma też szans na skuteczne działania następcze po zgłoszeniach zewnętrznych Sygnalistów lub ujawnieniach publicznych (często w ogóle nie ma szans na działania następcze lub ujawnienie publiczne). Zwłaszcza jeżeli zgłoszenie dotyczy rządu, głowy Państwa czy rządzącej partii czy wodza.

Z  drugiej strony im większa niezależność i skuteczność służb i prokuratora oraz im większa niezależność i pluralizm mediów tym większa szansa na skuteczne działania następcze. Niestety nigdy nie ma gwarancji że zawsze i wszędzie skuteczne.