wtorek, 17 kwietnia 2018

Wdrażać czy nie wdrażać procedury antykorupcyjne lub procedury Compliance? Oto jest pytanie, które powinni sobie postawić przedsiębiorcy (będący co najmniej średnim przedsiębiorcą) i kierownicy jednostek finansów publicznych


Przedłużające się prace nad ustawą o jawności życia publicznego (miała wejść w życie od 1 marca br.) powodują, że coraz więcej przedsiębiorców (będących co najmniej średnim przedsiębiorcą) i kierowników jednostek finansów publicznych zastanawia się czy wdrażać wewnętrzne procedury antykorupcyjne czy też się wstrzymać. Abstrahuję od tego, że spora część przedsiębiorców i kierowników jednostek finansów publicznych z wiszącego nad nimi miecza Damoklesa nie zdaje sobie sprawy i funkcjonuje w błogiej lecz niebezpiecznej nieświadomości.

 

Przez stosowanie wewnętrznych procedur antykorupcyjnych w przedsiębiorstwie lub jednostce finansów publicznych rozumie się podejmowanie środków organizacyjnych, kadrowych, technicznych mających na celu przeciwdziałanie tworzeniu otoczenia sprzyjającego przypadkom popełniania przestępstw korupcyjnych, przez osoby, które działają w imieniu i na rzecz przedsiębiorcy.

Od wejścia w życie ustawy przedsiębiorcy i kierownicy jednostek finansów publicznych będą mieli 6 miesięcy (o ile ustawodawca nie skróci tego terminu) na wdrożenie realnych i skutecznych wewnętrznych procedur antykorupcyjnych.

 

Z własnego doświadczenia oraz z rozmów z innymi specjalistami zajmującymi się Zarządzaniem Zgodnością - Compliance[1],  wiem, że opracowanie i skuteczne wdrożenie procedur zajmuje czas. W zależności od spółki od kilku do kilkunastu miesięcy. Dlatego wiem, że podmioty które będą czekały na opracowanie i wdrożenie odpowiednich polityk, procedur itd. do tzw. ostatniej chwili, mogą po prostu nie zdążyć. Nie mówiąc o tym, że poniosą większe koszty – wiadomo im mniej czasu na wykonanie zlecenia tym większe wynagrodzenie.

 

Moim zdaniem, wdrażając w jednostce system antykorupcyjny, warto to zrobić w ramach jednocześnie wdrażanego systemu Zarządzania Zgodnością - Compliance. Pozwoli to zminimalizować pozostałe ryzyka niezgodności z prawem.

 

Ktoś z Państwa na pewno się spyta: „A jak ustawa nie wejdzie w życie?”.

Według mnie ustawa wcześniej lub później wejdzie w życie. Zastanawiam się tylko kiedy.

 

Natomiast chciałbym zapytać Państwa: czy stać Państwa na to by nie wdrożyć skutecznych systemów antykorupcyjnych? Lub rozszerzając pytanie: Czy stać Państwa na to by nie wdrożyć skutecznych systemów Compliance?

Czy stać Państwa by Państwa przedsiębiorstwo czy jednostka finansów publicznych działała niezgodnie z prawem?

Czy stać Państwa, choćby na utratę dobrej reputacji?

 

Oczywiście nikt nie zlikwiduje tych ryzyk u Państwa, ale dobry specjalista Compliance te ryzyka zminimalizuje i pozwoli Państwu nimi zarządzać.

 

Dlatego sugeruję:

- po pierwsze traktować systemy antykorupcyjne, czy systemy Compliance jako inwestycje, a nie koszt.

- po drugie rozpocząć przygotowanie i wdrażanie systemów antykorupcyjnych (lub systemów Compliance) na spokojnie teraz, a nie na gwałt za kilka lub kilkanaście miesięcy.

 



[1] Zarządzanie Zgodnością – Compliance – ma na celu zarządzanie ryzykami prawnymi. Natomiast głównym celem Systemów Zarządzania Zgodnością (systemów Compliance), jest systemowe zapobieganie powstaniu w danym podmiocie wszelkich nieprawidłowości polegających na:
a)   złamaniu obowiązujących przepisów prawa,
b)   złamaniu dobrowolnie przyjętych standardów (np. przepisów wewnętrznych, zobowiązań umownych),
c)   działaniu niezgodnym z etyką danego podmiotu.