niedziela, 19 lutego 2023

Styl zarządzania - centralizacja vs decentralizacja

Niezależnie czy mówimy o sektorze prywatnym czy publicznym, w tym o wojsku, zawsze mówimy o zarządzaniu, Kulturze i modelu przywództwa.
Dziś chciałbym się skupić na modelu scentralizowanym i modelu zdecentralizowanym na dwóch przykładach z życia. Oczywiście w obydwu modelach mamy mamy najwyższą władzę centralną. W modelu scentralizowanym podejmuje ona jednak wszystkie decyzje od strategicznych aż po mikro-zarządzanie, w modelu zdecentralizowanym podejmuje ona jedynie decyzje strategiczne i koordynuje.
 
Przykład 1. Wojna na Ukrainie.
 
Rosjanie to przykład zarządzania scentralizowanego. Informacje płyną z dołu do góry przez kolejne szczeble. Góra podejmuje decyzje, które spływają w dół. Niższe i średnie kierownictwo (oficerowie) mają wykonywać rozkazy. Własne inicjatywy się tępi. Dostęp do informacji się ogranicza niższemu i średniemu szczeblowi. Jednocześnie poza pionowym przepływem informacji nie ma (lub jest ich bardzo mało) poziomych czy skośnych kanałów przepływu informacji.
Jednocześnie błędy i porażki się ukrywa. Niższe szczeble ukrywają złe wieści przed wyższym, a wyższe przed niższym. Powoduje to, że zamiast być natychmiast rozwiązywane, rosną i się kumulują.
Każdy może zaobserwować czym to skutkuje. 
Spóźnione lub błędne decyzje. Kiepska komunikacja i liczne błędy w komunikacji lub wręcz kreowanie fałszywej wizji strata. Mała skuteczność i efektywność. Niska zdolność improwizacji lub głupie pomysły.
Centralizacja była dobra jak żołnierz nie potrafił liczyć i nie wiedział która to prawa a która lewa noga. 
Dziś to głupota.
Powoduje szablonowe i nieelastyczne dowodzenie, bez uwzględniania szeregu czynników w tym lokalnych. 
Zabija inwencję i inicjatywę.

Z drugiej strony mamy Ukrainę z modelem zdecentralizowanym. Wszyscy żołnierze mają dostęp do pełnej informacji. Rozpoznanie i sieciocentryczny przepływ informacji oraz podejmowanie decyzji operacyjnych na jak najniższym stopniu to podstawa. Jak dowódca oddziału Ukraińskiego potrzebuje wsparcia to wystarczy krótki komunikat i natychmiast to wsparcie dostaje np. od artylerii (w Rosji prośba musi przejść aż na samą górę łańcucha dowodzenia, a potem wrócić na dół, a to zajmuje czas i źle wpływa na koordynację i dokładność). Armia Ukraińska kładzie nacisk na komunikację, współpracę i inicjatywę.
Jak widać daje to olbrzymią przewagę Ukrainie na polu bitwy.
Ruscy mimo olbrzymiej przewagi ludzkiej i materiałowej ponoszą większe straty i nie dają rady pokonać Ukrainy.
 
Przykład 2. Zarządzanie sektorem publicznym w Polsce. 
 
W PRL mieliśmy rządy jednej partii. Administracja centralna decydowała o wszystkim. Od spraw lokalnych, aż po kwestie ogólnopolskie. Jestem ciekaw czy ktoś uważa ustrój PRL za skuteczny i efektywny.
Po 1989 r. w Polsce odbył się cały szereg rewolucji. Jedną z nich byłą rewolucja samorządowa. Polacy zdecydowali, że władza powinna być bliżej ludzi. Problemy trzeba rozwiązywać na miejscu uwzględniając lokalne warunki.  Reforma samorządowa jest uważana przez ekspertów za jeden z największych sukcesów Polski po 1989 r. Patrząc na sondaże zaufania publicznego np. CBOS również Polacy tak uważają. Według badania opublikowanego w 2022 r.:
a) władzom lokalnym miast i gmin ufa 63% a nie ufa 28%,
b) rządowi ufa 32% a nie ufa 62%,
c) UE ufa 55% a nie ufa 35%.
Myślę że po paru dekadach ludzie pozytywnie oceniają reformę samorządową. Wiedzą, że zawsze mogą odwołać wójta/burmistrza/Prezydenta Miasta, a to powoduje, że stara się on dobrze zarządzać.
Obecnie rządząca koalicja uważa, że jedna partia (czyli ona) powinna rządzić powszechnie i decydować o wszystkim. Dlatego prowadzi centralizację Państwa, zabierając samorządom pieniądze, kompetencje, a dodając obowiązków.
Jak to się sprawdza, choćby w kryzysach.
Ostatnia katastrofa ekologiczna na Odrze pokazała, że centralizacja i powołanie Wód Polskich było wielką pomyłką.
W pandemii samorządy zdały egzamin organizując choćby system szczepień. UE załatwiła szczepionki.
Natomiast rząd to był jeden wielki chaos, bo nie słuchał ekspertów. Skutek to kilkaset tysięcy dodatkowych zgonów.
W czasie kryzysu imigracyjnego pomoc dla paru milionów Ukraińców zorganizowali Polacy wspierani przez NGO i samorządy. Rząd do dziś nie stworzył systemu pomocy uchodźcom.
Za to strasząc kilkunastoma tysiącami uchodźców z Białorusi stworzył bezprawną strefę Zony i zbudował za parę miliardów bezsensowny, nieskuteczny i kosztowny (choćby ekologicznie) mur na granicy.
O wywożeniu kobiet i dzieci do lasu i bagna z polecenia rządu już nie wspomnę.
 
Widać, że w praktyce samorządy radzą sobie z kryzysami lepiej i efektywniej. Powinny więc dostać więcej kompetencji, władztwa i pieniędzy. Bo są skuteczniejsze i bardziej efektywne w rozwiązywaniu problemów niż rząd. Do tego w odróżnieniu od rządu, samorządy słuchają ekspertów i nie tworzą problemów (oczywiście zawsze są wyjątki, ale wyjątki potwierdzają zasadę).   

Nie ważne czy patrzymy na sektor publiczny (w tym w czasie wojny) czy na sektor prywatny, zdecentralizowany system zarządzania oparty na zaufaniu, komunikacji i podejmowaniu decyzji jak najbliżej problemu jest skuteczniejszy niż system scentralizowany, gdzie decyzja podejmuje "nieomylny" wódz. 

O większej korupcji w systemach scentralizowanych, czy o braku umiejętności przyznawania się do błędów i rozwiązywania problemów w systemach scentralizowanych może napiszę następnym razem.

A dlaczego o tym piszę? Bo centralizacja lub decentralizacja wpływa też na Compliance i jego skuteczność.

Niech moc Compliance będzie z wami.
 
 

poniedziałek, 30 stycznia 2023

Luźnym okiem prawnika - część 12 - skąd idą i dokąd zdążam?

Mój przyjaciel mówi, że "jeżeli coś twierdzisz to musisz to udowodnić lub zweryfikować (choćby sam przed sobą)". Ja mam to szczęście lub nie szczęście, że:
1) od ponad siedmiu lat prowadzę bloga,
2) piszę co mnie interesuje lub uważam za ważne.

Jestem między innymi radcą prawnym (oprócz tego jeszcze np. blogger, trener, menedżer, audytor, ekspert w zakresie: Compliance, Whistleblowing, nadzór właścicielski, umowy, RODO itd. itp.). Jakim byłem i jestem radcą prawnym? Wybrałem 18 postów, które pokazują moją wizję zawodu radcy prawnego. Zwłaszcza cieszy mnie cykl "Luźnym okiem prawnika". Myślę, że 12 odcinek cyklu to dobra okazja by pokazać jaką drogę przeszedłem.

Kim jest radca prawny? - 28 października 2015
 
Jestem ciekaw:
1) czy ktoś czytał wszystkie moje posty na blogu?
2) o czym jeszcze byście chcieli przeczytać w cyklu "Luźnym okiem prawnika"?

Niech moc sprawiedliwości i praworządności będzie z wami.

czwartek, 26 stycznia 2023

Dzień inspektorów ochrony danych

Dziś, w dniu 26 stycznia jest dzień inspektorów ochrony danych. Z tej okazji chciałbym przypomnieć moje trzy teksty o IOD`ach:

IOD`om życzę by pytali nas przed a nie po, słuchali i rozumieli co mówimy oraz żebyśmy mieli zapewnione odpowiednie zasoby.
 
W dniu 28 stycznia jest Europejski Dzień Ochrony Danych Osobowych. Z tej okazji parę wieści o RODO

Prezes UODO zatwierdził pierwszy w Polsce kodeks postępowania zgodnego z RODO. „Kodeks postępowania dotyczącego ochrony danych osobowych przetwarzanych w małych placówkach medycznych” opracowany został przez Federację Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie. Organ nadzorczy udzielił również akredytacji dla RS Jamano, który będzie pełnił funkcję podmiotu monitorującego stosowanie kodeksu. Po upływie 4,5 roku mamy więc pierwszy kodeks i pierwszy akredytowany podmiot monitorujący w Polsce. Obstawiam, że do końca tej dekady ilość kodeksów nie przekroczy liczby 10.

Urząd Ochrony Danych Osobowych przyjął plan kontroli sektorowych na 2023 rok. Z kontrolą muszą się liczyć podmioty:
1) przetwarzające dane osobowe w Systemie Informacyjnym Schengen i Wizowym Systemie Informacyjnym,
2) przetwarzające dane osobowe przy użyciu aplikacji mobilnych,
3) przetwarzające dane osobowe przy użyciu aplikacji internetowych (webowych),
UODO będzie zwracało szczególną uwagę na sposób zabezpieczenia i udostępniania danych osobowych przetwarzanych w związku z użytkowaniem aplikacji lub aplikacji internetowej (webowej).
 
Przy okazji przypominam, że:
1) RODO chroni prawa i wolności osób fizycznych,
2) w ochronie danych osobowych chodzi o zarządzanie systemem ochrony danych osobowych, a nie o dokumentację (ta jest ważna z uwagi na komunikację i rozliczalność),
3) podstawą zarządzania systemem ochrony danych osobowych jest zarządzanie ryzykiem prawnym. Tak samo jak w Compliance, ESG czy w ogóle w zarządzaniu,
4) każde przetwarzanie danych osobowych musi mieć podstawy prawne.
 
Niech moc RODO będzie z wami.

niedziela, 8 stycznia 2023

W czym specjalizuje się Kancelaria Radcy Prawnego Pawła Bronisława Ludwiczaka?

 

Ponad dwa lata temu opublikowałem post : "W czym specjalizuje się Kancelaria Radcy Prawnego Pawła Bronisława Ludwiczaka?". Ponad rok temu była aktualizacja (link). Myślę, że najwyższe pora znowu go ciut odświeżyć.

Jeżeli nie wiesz w czym się specjalizuję ja i moja kancelaria to nie musisz już szukać tej informacji. Wystarczy, że przeczytasz ten post.

Kancelaria Radcy Prawnego Pawła Bronisława Ludwiczaka specjalizuje się w:
1) Compliance czyli zarządzaniu ryzykami prawnymi i zgodnością,
2) Whistleblowing`u czyli systemach przyjmowania zgłoszeń od Sygnalistów (demaskatorów) i podejmowania działań następczych,
3) RODO - ochronie danych osobowych,
4) umowach gospodarczych,
5) spółkach handlowych, w tym nadzorze właścicielskim, due diligence oraz ładzie korporacyjnym,

W tym zakresie świadczę pomoc prawną w tym też szkolę, pomagam we wdrożeniu, audytuję i doradzam.

Występuję też na licznych konferencjach i warsztatach. Nie licząc paru wydarzeń niekomercyjnych, organizowanych przez moich przyjaciół, które wspieram by szerzyć Kulturę Compliance lub RODO, to mój występ na konferencji lub prowadzenie przeze mnie warsztatów jest co do zasady płatne. Nawet krótkie wystąpienie wymaga ode mnie godzin przygotowań, a mój czas kosztuje. Dodatkowo reklamuję wydarzenia, w których występuję co też ma swoją wartość bo jak powiedział w październiku 2022 r., przestawiając mnie jeden z organizatorów kongresu Compliance Day - jestem najbardziej znanym oficerem Compliance w Polsce.  Według mnie nie jestem najbardziej znanym ekspertem Compliance ale niewątpliwie przez ostatnie parę lat zbudowałem swoją markę i wizerunek. Więc wiesz kim jestem.

Moje zawodowe zainteresowania to analizy, strategia i zarządzanie. Jestem nietypowym prawnikiem, bo kocham liczby i zawsze o nie pytam (w końcu jestem po mat-infie) oraz patrzę biznesowo i całościowo na problemy. 

Prywatnie jestem molem książkowym (kocham m.in. szeroko pojętą fantastykę), kocham taniec towarzyski (trenowałem 18 lat), gry strategiczne, RPG, szachy i brydż. 

Nie znam się i nie świadczę pomocy prawnej choćby z podatków. Mam bowiem zasadę: Nie znasz się, to nie dotykaj.

Poza tym działam w segmencie B2B i B2G. Na rzecz osób fizycznych co do zasady nie świadczę pomocy prawnej (może się to kiedyś zmieni).
 
Zawsze też z chęcią polecą innego radcę prawnego, adwokata lub eksperta. 

No to teraz wiesz już kim jestem i w czym się specjalizuje Kancelaria Radcy Prawnego Pawła Bronisława Ludwiczaka.
W czym TOBIE mogę pomóc? :-)
Tanio nie będzie (choć w porównaniu z wielką czwórką jestem ciut tańszy).
Zapraszam do KONTAKTU

środa, 28 grudnia 2022

Recenzja książki "Wiesz kim jestem"

Ponad 4 lata temu napisałem recenzję książki Dariusza Użyckiego "Czy jesteś tym, który puka?". Już wtedy rozmawiałem z Dariuszem o drugim tomie, bo w pierwszym  czegoś mi brakowało. Nie spodziewałem się tylko, że Dariusz każe mi czekać na książkę następną 4 lata. No ale w końcu jest. Książki tworzą pewną całość ale możesz je czytać  niezależnie.

Książkę można kupić w formie papierowej lub jako ebook`a - witamy w XXI wieku Dariuszu. W końcu :-) (pdf to format cyfrowy ale nie ebook więc pierwszy tom w pdf za darmo na twojej stronie się nie liczy).

Najpierw test śpiocha. Pierwsze trzy części czyta się super, czwartą średnio, a piąta ciut mnie znudziła. Zresztą piąta część sprawia wrażenie trochę przyklejonej na siłę. Nie jest zła. Ale gorsza od pierwszych trzech części. Muszę się przyznać, że znam sporą część książki z bloga autora i nie raz z nim dyskutowałem na te tematy. Ale jednocześnie autor ułożył to w logiczną opowieść, okrasił dodatkowymi treściami i wyszło mu super. No oprócz tej ostatniej części - nie jest zła ale .....  Zauważyłem, też, że autor czasami się powtarza. Zakładam, że to nie efekt demencji ale celowy zabieg by utrwalić czytelnikowi pewne rzeczy. W sumie z testu śpiocha 4 +.

O czym jest książka? Książka jest o KOMUNIKACJI i składa się z pięciu części:
1) część pierwsza: Po co nam komunikacja? - tu zapamiętam zdanie: "Komunikacja to współpraca"
2) część druga: Zasady Komunikacji
3) część trzecia: Pakiet komunikacyjny
4) część czwarta: Kanały dystrybucji samego siebie
5) część piąta: Jak działać na Linkedln
Autor pisze jak wojskowy inżynier - prosto (ale ciekawie), praktycznie i życiowo.
Merytorykę oceniam na 5 (mimo słabszej części piątej)

Książka stanowi swoisty przewodnik o KOMUNIKACJI. W sumie chodzi, o to że wchodzisz na salę pełną ludzi, np. ekspertów, Prezesów (lub kto tam powinien cię znać), nikogo nie znasz ale wszyscy znają ciebie i witają się z tobą. Wiedzą kim jesteś i co reprezentujesz. Sprawdzało mi się na studiach, klubie tańca towarzyskiego i sprawdza się w biznesie. Musisz jednak dawać jakość i zadbać o KOMUNIKACJĘ - strategia, dyscyplina/konsekwencja w stałym działaniu, weryfikacja skuteczności i stałe doskonalenie.
 
Czy polecam tą książkę każdemu? Poprzednio odpowiedziałem NIE - nie każdy powinien czytać "Czy jesteś tym, który puka?". 
Tym razem odpowiem 
TAK, TAK i jeszcze raz TAK - każdy powinien ją przeczytać.

KOMUNIKACJA to podstawa, a Dariusz pisze o niej praktycznie - czytasz i możesz działać. Dostajesz gotową instrukcję z różnymi opcjami i łopatologicznie wyjaśnione co i po co.

Ale wracając do meritum. Pojawia się pytanie czy warto tą książkę kupić?
Na początek radzę poczytać artykuły na blogu autora. Zobaczyć czy tematyka nas interesuje, a styl autora odpowiada. Jeżeli odpowiedź brzmi dwa razy tak, to warto kupić książkę.
Raz, że tworzy pewną logiczną całość. Dwa materiały, które są tylko w książce, są dosyć ważne. Trzy, możesz się pochwalić książką na półce.

A książce daję mocne 5.

Niech moc literatury będzie z wami.

poniedziałek, 19 grudnia 2022

Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku

Drodzy Czytelnicy, obecni i przyszli :-)

Drodzy Klienci i Współpracownicy mojej Kancelarii Radcy Prawnego :-)

Mam nadzieję, że wszyscy będziemy mieli zdrowe i spokojne Święta Bożego Narodzenia :-) Przede wszystkim zdrowe, bo epidemia pokazała, że zdrowie jest najważniejsze. 
Naszym siostrom i braciom w Ukrainie życzę zwycięstwa. Toczą wojnę jakiej Europa nie widziała od ponad 70 lat. Jeżeli Ukraina przegra, za parę lat Rosja napadnie na Polskę. Dlatego dziś pomagając zwyciężyć Ukrainie pomagamy sami sobie.
 
To już siódmy rok kiedy niszczona jest praworządność i Państwo Polskie przez PiS. W przyszłym roku odbędą się wybory. Nie będą Demokratyczne bo nie będą równe. PiS zaminieł media publiczne w partyjną tubę, kontroluje setki gazet za pośrednictwem Spółek skarbu Państwa, wykorzysta majątek publiczny i Spółek Skarbu Państwa itd. by wygrać. Ale przyszły rok może być pierwszym rokiem odbudowy praworządności, struktur Państwa i pozycji międzynarodowej Polski. Musimy się zjednoczyć i wygrać wybory. Ale to będzie dopiero pierwszy krok.
 
Niech przyszły rok, mimo wszystkich przeciwności losu, przyniesie Państwu mnóstwo sukcesów na drodze ku spełnieniu marzeń :-) oraz mnóstwo uśmiechu :-) 

Niech moc Compliance będzie z wami :-) Niestety nie doczekaliśmy się ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia. Więc rok 2022 nie był ROKIEM SYGNALISTÓW. Ludzi, którzy nie milczą w obliczu zła. Ale na pewniej rok 2023 będzie takim rokiem, choć nie jest to pewne.

Niech moc RODO będzie z wami :-)

Niestety żyjemy w takich czasach, że nawet przed Świętami musimy zajmować się Polityką. PiS pokazał, że jak uczciwi ludzie nie zajmują się Polityką to Polityką zajmują się nieuczciwi ludzie. PiS pokazał, że jak nie zajmuje my się Polityką, to Polityka zajmie się edukacją i wychowaniem naszych dzieci (na szczęście lex Czarnek nie wejdzie w życie - tym razem), Polityka zajmie się naszymi biznesami itd.
PiS pozbawia nas Polaków środków z UE, okrada nas, napędza inflację ale najgorsze, że dzieli i psuje Społeczeństwo.
Podobnie jak rok temu, nie będę życzył Państwu aby znikły podziały, bo one zawsze były, są i będą.
Jak rok czy dwa lata temu życzę Państwu aby Polacy nauczyli się prowadzić kulturalnie spory, zawierać kompromisy i podejmować mądre i odpowiedzialne decyzje. By nauczyli się słuchać ekspertów. By kierowali się odwagą, życzliwością i solidarnością, a nie brawurą, chciwością i egoizmem.
Żeby nauczyli się być obywatelami i zrozumieli, że Polityka to nie coś brudnego i obrzydliwego, ale obowiązek i służba.
Żeby zrozumieli, że Polityka jest taka jak Społeczeństwo i musimy ją stworzyć lepszą.
Bądźmy mądrzy, cierpliwi i spokojni. 
Bądźmy odważni i bądźmy Solidarni z tymi których chce zniszczyć lub złamać PiS.
Nie traćmy nadziei.

W tym roku chciałbym się podzielić ponownie swoim snem.

Śniło mi się, że Polacy przypomnieli sobie że "gość w domu, Bóg w domu" i służba graniczna zamiast wywozić imigrantów z Białorusi, w tym kobiety i dzieci do lasu, udzielała im pomocy tak jak pomagaliśmy i pomagamy uchodźcom z Ukrainy.
Śniło mi się że staliśmy się Odważni i Solidarni (to się częściowo spełniło). A dzięki temu znowu staliśmy się Wielcy. Wielcy dzięki pomaganiu innym.

Śniło mi się, że Polacy nauczyli się sobie ufać, a przestali wierzyć tym co dzielą ludzi na lepszy i gorszy sort, tym co straszą Gender, LGBT+ itd. Polacy zrozumieli że każdy zasługuje na szacunek.
 
Śniło mi się, że Polacy stali się odpowiedzialni, za siebie, swe rodziny, za wszystkich. Że zaczęli się szczepić, dbać o innych. Że Polacy zaczęli słuchać ekspertów i naukowców a nie bzdur z internetu.

Śniło mi się, że Polacy odbudowali praworządność, Demokrację, niezależność Sądów i Prokuratury, apolityczność służb i media publiczne, które zamiast służyć propagandzie rządowej zaczęły służyć Społeczeństwu dostarczając obiektywnej wiedzy i informacji.

Śniło mi się, że znowu staliśmy w Centrum UE nadając jej ton i prowadząc do Zjednoczenia a nie wychodziliśmy z UE prosto w ręce Rosji.

Śniło mi się, że znowu nauczyliśmy się rozmawiać, różnić, zawierać kompromisy i dotrzymywać słowa.
 
Śniło mi się, że znowu mimo różnic znowu rozmawialiśmy i się szanować. I nikt nie słuchał Polityka który publicznie mówił "Zniszczymy tych ludzi". Miejsce ludzi, którzy wzywają innych do niszczenia ludzi, którzy grożą innym jest w więzieniu i szpitalu.
 
Ps Ukrainie życzę by wytrwała, zwyciężyła i przystąpiła do UE.

piątek, 28 października 2022

Siódma rocznica bloga Kancelarii Radcy Prawnego Paweł Ludwiczak i parę słów o wartościach

Dziś jest siódma rocznica mojego bloga. Jednocześnie to już siedem lat jak prowadzę kancelarię. 

Moi szanowni klienci (nie wymienię was z imienia czy z firmy z uwagi na choćby tajemnicę radcowską) i partnerzy chciałbym wam podziękować. Moja kancelaria funkcjonuje i jest od lat rentowna dzięki wam. Mam nadzieję, że nadal będą mógł wam świadczyć pomoc prawną, uczyć was i uczyć się od was. Że będzie nam dane realizować wspólnie wiele ciekawych projektów. 
Dobra, czas na małe podsumowanie :-) Oczywiście tylko bloga i mojej obecności w socialmedia :-)

W dniu 28 października 2015 r. opublikowałem pierwszy post.

W sumie przez sześć lata napisałem na tym blogu 288 postów, z czego:
w pierwszym roku 52
w drugim roku 48 
w trzecim roku 26
w czwartym roku 43
w piątym 46
w szóstym 42 
w siódmym 31
Jestem ciekaw czy ktoś je wszystkie przeczytał :-) 

Według bloggera moja strona miała łącznie (przez 7 lata) 333.338 (rok temu to było 302.373  wyświetleń), z czego w ciągu ostatnich 12 miesięcy miała ponad 31 tysięcy wyświetleń.

Według analytics miałem, przez ostatnie 12 miesięcy, ponad 5,23 tysiąca indywidualnych czytelników. Czyli o ponad 200 mniej niż w poprzednim okresie. To spadek o 3,81 %. Ale jednocześnie ilość sesji na użytkownika wzrosła o 17,12%, ilość stron na sesję wzrosła o 10,87 %, średni czas sesji wzrósł o 26,04 % a współczynnik odrzuceń spadł o 27%. Mniej piszę to mam mniej wyświetleń i odwiedzin. Jednocześnie poprawiły się jednak inne wskaźniki.

Biorąc pod uwagę 7 lat, najczęściej czytane były posty: 

1) Recenzja książki Kazimierza Turalińskiego „Jak kraść? Podręcznik złodzieja”   - 1,21 tysięcy razy

2) Po co zawodowemu prawnikowi MBA - czyli mocne i słabe strony zawodowych prawników - 1,1 tysięcy razy 

3) Luźne przemyślenia prawnika - część 4 - Opinie prawne - oczami klientów i prawników - 1,02 tysięcy razy

4) "Recenzja książki "Czy jesteś tym który puka?" - 632 razy

5)  "Rekompensata za powierzenie usług w zakresie publicznego transportu zbiorowego - czyli ile?" - 507 razy

Najczęściej otwierane zakładki to:

1) "Profil zawodowy" -3,41 tysięcy

2) "Kontakt" - 3,08 tysięcy

3) "O mnie" - 3,07 tysięcy

Biorąc pod uwagę ostatnie 12 miesięcy najczęściej czytane były posty:  

1) Luźne przemyślenia prawnika - część 4 - Opinie prawne - oczami klientów i prawników - 315 razy 

2) Patriotyzm i Solidarność - 263 razy

3) Po co zawodowemu prawnikowi MBA - czyli mocne i słabe strony zawodowych prawników - 237 razy 

Najczęściej otwierane zakładki to:

1) FAQ o Compliance - 410 razy

2) "O mnie" - 347

3) Kontakt - 280


Do mojej działalności publicystycznej z ostatnich 12 miesięcy, należy doliczyć 23 artykułów na Infor.pl (w sumie na Infor.pl, od 5 lutego 2018 r. opublikowałem już 209 artykułów - tyle mam podpiętych pod swój profil eksperta) w tym parę artykułów opublikowałem jako współautor.

Mogę też się pochwalić, że od ponad 3 lat prowadzę  na INFOR.pl dział Compliance (LINK) i regularnie, średnio co tydzień pojawia się tam nowy artykuł, oczywiście o Compliance. Dzięki temu powstała największa baza tekstów o Compliance w sektorze publicznym w Polsce - wychodzi mi że jest ich ponad 110

Do tego trzeba dodać kolejne kilkanaście artykułów w Gazecie Małych i Średnich Przedsiębiorstw (część napisałem sam, części jestem współautorem). 

Rośnie też moja aktywność na Linkedln. Rok temu miałem ponad 3117 obserwujących, w tym 2435 osób w tzw. sieci. Dziś obserwuje mnie 4349 osób, a w sieci mam 2811 osób. Rośnie więc powoli ale stale.

Aktualne dane SSI na obrazku poniżej (myślę, że jest nieźle i moja strategia marketingowa działa)

 

Od ponad 5 lat używam Logo mojej Kancelarii. Zdecydowanie czas je uaktualnić - tyle, że non stop brak czasu :-)

Publikacji na FB, Twitterze i Instagramie nie liczą. Choć i tam jestem obecny :-)

Co roku piszę: "Uważam, że nie jest źle choć marzy mi się by było lepiej. Do najbardziej poczytnych blogów prawniczych na pewno jeszcze mi bardzo daleko. Ale kto wie co przyniesie przyszłość. (To powtarzam co roku :-)) 

Na pewno będę pisał dalej. Jeżeli chcecie o czymś przeczytać, macie pytania, wątpliwości lub własne przemyślenia proszę o komentarze lub kontakt. Obiecuję że odpiszę lub oddzwonię.".

Coraz częściej też występuję na konferencjach i prowadzę warsztaty. Głównie to wystąpienie online ale i było tradycyjne off-line. Zdecydowanie wolę występować przed żywą publicznością.  Jeżeli potrzebujesz prelegenta lub trenera w zakresie Compliance lub ochrony danych osobowych to się polecam!!! 
Moje wynagrodzenie jest ustalane w drodze negocjacji :-) 
Czasami zgadzam się wystąpić za darmo.
Natomiast propozycje bym wystąpił i za to zapłacił odrzucam od razu. 

Na zakończenie tej części postu chciałbym się podzielić z wami jedną informacją. Nie jestem socialninja ale 90% moich klientów trafia do mnie poprzez tego bloga, Linkedln lub infor. 10% trafia z polecenia (choć ta ilość cały czas rośnie i zwykle to też jest przez Linkedln). 

Czasami na blogu poruszam trudne tematy. Pisałem o szczepieniach narażając się antyszczepionkowcom. Pisałem, że nacjonalizm to nie patriotyzm. Pisałem o Compliance w Kościele Katolickim to szansa na odbudowę tej instytucji. Pisałem, też o łamaniu praworządności i podstawowych zasad przez PiS. Nie wszyscy muszą mnie lubić. Grunt by być Integrity. Tylko wtedy mogę tego wymagać od innych.

Pamiętajcie by stać na straży: Godności, Wolności, Równości i Solidarności.

Dziś nadal potrzeba nam zwłaszcza Solidarności. Wobec uchodźców, wobec ofiar PiS, wobec chorych. 

Ostatnio ktoś mi przypomniał, że prawo to kontekst. Przepisów nie należy analizować w oderwaniu od rzeczywistości i faktów. 

Drobne zmiany na przestrzeni czasu składają się na olbrzymią zmianę. I te dobre i te złe.

Najważniejsze to jednak działać. Dać sobie prawo do błędów i działać by mieć szansę na lepsze jutro. Działajmy więc.