niedziela, 30 sierpnia 2020

Ciekawostki z prawa handlowego i nie tylko - odcinek nr 28

Dziś daniem głównym będzie krótka analiza projektowanej zmiany Kodeksu Spółek Handlowych.
Ale najpierw przystawki.

UOKiK zabrał się za uświadamianie Zarządów, że za zawieranie porozumień ograniczających konkurencję może na nich osobiście nałożyć sankcję do dwóch milionów zł. Swoją droga to ciekawy pomysł. Jakby na Członków Zarządu i Rad Nadzorczych móc nałożyć sankcje za łamanie prawa przez zarządzane przez nich podmioty to zarządzanie i nadzór pewnie by się w niektórych przypadkach poprawił. W końcu nic tak nie boli jak uderzenie po kieszeni.

W Gazecie Prawnej pojawił się artykuł, że Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawi niedługo nowy projekt nowej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych. Podobno ustawa ma dotyczyć głównie dużych przedsiębiorstw, podobno za brak Compliance ma być 50 mln zł kary, podobno ..... itd.
Do tego pojawił się artykuł o planach wdrożenia konfiskaty prewencyjnej - kolejny "genialny" pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości.
No i internet zaroił się artykułami o pogłoskach itd. Mam taką zasadę omawiam projekty, które czytałem a nie plotki. Dlatego nie będę linkował jak inni artykułów GP ani pisał co tam podobno szykują. Poczekam na projekty, potem je przeczytam, a potem o nich napiszę.
 
Natomiast chciałbym się odnieść co do kary 50 mln zł.
Po pierwsze uważam, że kara za brak lub pozorność systemu Compliance powinna wynosić 100 mln zł lub 10% światowego przychodu podmiotu (lub grupy kapitałowej do której należy) lub 10% aktywów podmiotu (lub grupy kapitałowej do której należy).
Po drugie, nigdy surowa kara nikogo nie powstrzymała przed łamaniem prawa. To nieuchronność kary powstrzymuje przed łamaniem prawa. A jak patrzę na RODO to kary teoretycznie są surowe - plus, faktycznie wydają się rozsądne - plus, jest ich strasznie mało i chyba jeszcze nikt nie zapłacił. Choć ostatnio WSA uznał, że Prezes UODO prawidłowo nałożył karę na Burmistrza Aleksandrowa Kujawskiego. Więc z nieuchronnością jest raczej kiepsko - minus. Dlatego wiele podmiotów zaczęło lekceważyć RODO.
A wiecie jaki jest prawdziwy problem z tymi ustawami. Pierwszy to upolitycznienie Prokuratury i brak rozumienia biznesu przez Prokuratorów. Drugi to niszczenie niezależności Sądów przez Pana Z., który kontroluje Prokuraturę.

Jeżeli już jesteśmy przy RODO, to PUODO uaktywnił się bardziej i zasypuje nas aktualnościami itd. Bardzo chwalę jego działalność edukacyjną. Tylko czy mógłby niektóre wytyczne wydawać szybciej. A co ważniejsze czy mógłby je konsultować z prawnikami i biznesem. Bo niektóre są mocno kontrowersyjne, choćby to spełnianie obowiązku informacyjnego wobec członków spółek kapitałowych gdy podpisują umowę.

Poza tym przydałby się "cennik" kar i większa ilość kontroli. Myślę, że kilkaset mandatów dla dużych przedsiębiorstw i administracji (zwłaszcza rządowej i poczty - ta za przetwarzanie danych wyborców bez podstawy prawnej powinna dostać parę milionów zł kary) po kilkanaście - kilkadziesiąt tysięcy zł. nauczyłoby wszystkich szacunku do RODO.

Poza tym PUODO mogłoby powydawać dobre wzorce :-) może to by skończyło z praktyką sprzedaży dokumentacji RODO, a otworzyłoby znowu rynek wdrażania systemów ochrony danych osobowych i ich audytów.

Pozostając przy PUODO to pojawiło się nowe Sprawozdanie z działalności Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. A w nim sporo ciekawych informacji.

Na stronie RCL pojawił się Projekt ustawy o otwartych danych i ponownym wykorzystywaniu informacji sektora publicznego

Dobra czas na danie główne. Dziś będzie krótko o nowelizacji KSH. W dniu 5 sierpnia 2020 r. pojawił się na stronie RCL projekt zmiany KSH- LINK
W sumie mamy 50 propozycji zmian. Nie będę tu omawiał ich po kolei tylko podsumuję.
1. To próba wprowadzenie do Polski tzw. prawa holdingowego. Nie ukrywam, że prawo holdingowe by się przydało ale ..... Proponowane regulacje oceniam negatywnie.  PRIMO - brak odpowiedniego zabezpieczenia interesów wierzycieli spółek zależnych, a wręcz pogorszenie ich sytuacji. SECUNDO naruszenie interesów pozostałych udziałowców/akcjonariuszy. Na świecie jest trend by szerzej uwzględniać interesy wszystkich interesariuszy i uwzględniać interesy mniejszościowych wspólników/akcjonariuszy. Ten projekt nie wpisuje się w ten trend.
2. Próba wzmocnienia Rad Nadzorczych. O ile popieram ideę zmiany sposobu myślenia o radzie nadzorczej – z pojmowania jej jako organu czysto kontrolnego w kierunku organu będącego równoprawnym partnerem zarządu, mającym dostęp do informacji oraz do realnych instrumentów nadzoru, to już niestety wykonanie - tj. proponowane przepisy jakoś budzą mój niedosyt albo obawy. Na pewno przyjrzę im się bliżej. 
3. Mój opór budzi wydawanie wiążących poleceń spółkom zależnym. Burzy to obecną filozofię działania Spółek kapitałowych i ich organów.