Często prawo karne służy jako narzędzie fanatykom religijnym do realizacji swych chorych wizji i narzucania innym swych zasad. Niestety i nasz kodeks karny nie jest wolny od tej skazy.
Dlatego przygotowałem propozycję paru zmian do niego.
1. Wykreślić art. 196 kk. On jest zbędny. Służy tylko katotalibom do walki z tym co im się nie podoba. Ostatnio nawet słowa Papieża Franciszka obraziły ich uczucia religijne. Wyobrażacie sobie, że słowa Papieża, że ludzi LGBT należy traktować z szacunkiem obraziły uczucia religijne osób które nazywają się katolikami?
Albo że obrażała ich uczucia sztuka której nie widzieli lub książka której nie czytali.
Sorki ale prawo karne nie jest po to by służyć jako pałka katotalibom by zwalczać artystów, ateistów i tych co mówią prawdę. Bóg czy też Bogowie nie potrzebują do obrony prawa karnego.
Czas zlikwidować ten przeżytek i spuściznę epoki dawno minionej.
2. Art. 150 kk otrzymuje nowe następujące brzmienie
Jednocześnie powinna wejść w życie ustawa regulująca kwestię eutanazji. Eutanazja to prawo człowieka do godnej śmierci i wolności decyzji czy chce umierać w mękach czy chce odejść godnie i bez bólu.
3. Art. 152 kk otrzymuje nową treść
Aborcja to prawo kobiety. Nie wolno go ograniczać. Powiem więcej. Zakaz aborcji to barbarzyństwo i skazywanie kobiet na męki.
Natomiast płód należy chronić gdy osiąga zdolność do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej.
Ponadto trzeba karać tych co pozbawiają kobiety prawa do aborcji, zastraszając je lub lekarzy, wprowadzają je w błąd itd. Trzeba skończyć z tym, że agresywna fanatyczna mniejszość strasząc i grożąc wymusza swoją chorą wizję. Co gorsza nie pozwala kobietom korzystać z ich praw.
To ograniczenie wolności kobiet i musi być karane.
Myślę, że też ciężarówki tzw pro-life powinny być ścigane i karane za agresję symboliczną w przestrzeni publicznej
Natomiast nie należy ścigać tych co pomagają kobietom korzystać z ich praw.
Jako konserwatysta jestem przeciwnikiem fanatyków i populistów. W obecnym Sejmie nie ma szans by uchwalić taką zmianę. Ale mam nadzieję, że następne wybory populiści w końcu przegrają. A wraz z nimi katotalibowie.